głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ajlofjuu

Latałam za tobą półtora roku   a ty jebiesz jakąś dziwke z pod bloku     w tym momencie najgorszego ci życze  obyś skończył jak mochery pod krzyżem   zamknij pysk i juz leiej nic nie mow  nie bedzie dla ciebie litosci skurwielu   zrobiles mi z zycia pieklo kretynie   gdybys wiedzial ile nocy przeplakalam przy winie...

jezusciekocha dodano: 3 marca 2011

Latałam za tobą półtora roku a ty jebiesz jakąś dziwke z pod bloku w tym momencie najgorszego ci życze obyś skończył jak mochery pod krzyżem zamknij pysk i juz leiej nic nie mow nie bedzie dla ciebie litosci skurwielu zrobiles mi z zycia pieklo kretynie gdybys wiedzial ile nocy przeplakalam przy winie...

nic nie irytuje mnie bardziej niż moment  kiedy siedzę na znienawidzonej matmie i nie mogę rozwiązać zadania bo w myślach mam tylko Twoje wczorajsze słowa na pożegnanie. obliczam działanie  a zamiast wyniku zapisuję Twoje imię. przez tak prymitywne zajmowanie moich myśli skazujesz mnie na brak wykształcenia  skarbie.

abstracion dodano: 2 marca 2011

nic nie irytuje mnie bardziej niż moment, kiedy siedzę na znienawidzonej matmie i nie mogę rozwiązać zadania bo w myślach mam tylko Twoje wczorajsze słowa na pożegnanie. obliczam działanie, a zamiast wyniku zapisuję Twoje imię. przez tak prymitywne zajmowanie moich myśli skazujesz mnie na brak wykształcenia, skarbie.

Twój zapach jest dla mnie jak narkotyk. zacznę sobie wkrótce dawkować fiolki Twoich perfum. tak w ramach zaspokajania mojego narkotycznego głodu  kiedy nie ma Cię obok

abstracion dodano: 2 marca 2011

Twój zapach jest dla mnie jak narkotyk. zacznę sobie wkrótce dawkować fiolki Twoich perfum. tak w ramach zaspokajania mojego narkotycznego głodu, kiedy nie ma Cię obok

nie znoszę  kiedy jestem już wedle przekonana  że uda mi się z nim pożegnać raz  a dobrze  a on jakby czytając w moim myślach nachyla się nade mną  mówiąc jak kocha. uwielbia tą delikatną formę sadyzmu. kocha  kiedy przez niego kłócę się sama ze sobą. kiedy mówi mi  że odchodzi  i nie odsunie się nawet na metr  a ja wskakuję na niego oplatając nogami. 'zostań' szepczę  rozchylając usta. chociaż w myślach mam tylko bezwdzięczne 'odejdź'.

abstracion dodano: 2 marca 2011

nie znoszę, kiedy jestem już wedle przekonana, że uda mi się z nim pożegnać raz, a dobrze, a on jakby czytając w moim myślach nachyla się nade mną, mówiąc jak kocha. uwielbia tą delikatną formę sadyzmu. kocha, kiedy przez niego kłócę się sama ze sobą. kiedy mówi mi, że odchodzi, i nie odsunie się nawet na metr, a ja wskakuję na niego oplatając nogami. 'zostań' szepczę, rozchylając usta. chociaż w myślach mam tylko bezwdzięczne 'odejdź'.

nienawidzę naszych sprzeczek. odnoszę  wtedy wrażenie  że z dłoni wypadło mi coś niesamowicie cennego.  mam świadomość  że upadające na podmokłą przez tanie wino podłogę uczucie zostanie zrysowane na stałe  bezpowrotnie. zdruzgotana owym zdarzeniem staram się znikomo zebrać je z podłogi  swoimi drżącymi dłońmi. ocieram je o swoją zwiewną sukienkę z nadzieją  że uda mi się zetrzeć ślad  niewypowiedzianych myśli i błędnie wypowiedzianych słów. ale rysa jest nie do pokonania. starasz się zetrzeć wyrzuty sumienia  cofnąć czas odbijając na nim tylko ślady swoich wybrudzonych od roztartej szminki palców  pogarszając sytuację.

abstracion dodano: 28 luty 2011

nienawidzę naszych sprzeczek. odnoszę, wtedy wrażenie, że z dłoni wypadło mi coś niesamowicie cennego. mam świadomość, że upadające na podmokłą przez tanie wino podłogę uczucie zostanie zrysowane na stałe, bezpowrotnie. zdruzgotana owym zdarzeniem staram się znikomo zebrać je z podłogi, swoimi drżącymi dłońmi. ocieram je o swoją zwiewną sukienkę z nadzieją, że uda mi się zetrzeć ślad, niewypowiedzianych myśli i błędnie wypowiedzianych słów. ale rysa jest nie do pokonania. starasz się zetrzeć wyrzuty sumienia, cofnąć czas odbijając na nim tylko ślady swoich wybrudzonych od roztartej szminki palców, pogarszając sytuację.

Życie nam przejdzie gdzieś blisko obok  jeśli zabierzemy w przyszłość wczorajszy dzień ze sobą.

cherrybomb dodano: 28 luty 2011

Życie nam przejdzie gdzieś blisko obok, jeśli zabierzemy w przyszłość wczorajszy dzień ze sobą.

Weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź  I stój tam ze mną  aż się zmęczę i spadnę. = PEZET :

cherrybomb dodano: 28 luty 2011

Weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź, I stój tam ze mną, aż się zmęczę i spadnę. = PEZET :*

I należysz do mnie  choć to nie kwestia posiadania. = Pezet :

cherrybomb dodano: 28 luty 2011

I należysz do mnie, choć to nie kwestia posiadania. = Pezet :*

Gdy patrze w Twoje oczy  wiem że nie chce już niczego szukać.

cherrybomb dodano: 28 luty 2011

Gdy patrze w Twoje oczy, wiem że nie chce już niczego szukać.

I może dobrze  że los nie postawił na nas.

cherrybomb dodano: 28 luty 2011

I może dobrze, że los nie postawił na nas.

Zesłał ją Pan na ziemię  by siała zamęt i zniszczenie!

cherrybomb dodano: 28 luty 2011

Zesłał ją Pan na ziemię, by siała zamęt i zniszczenie!

mam zimne dłonie  chłodne policzki  i zamarznięte serce.

cherrybomb dodano: 28 luty 2011

mam zimne dłonie, chłodne policzki, i zamarznięte serce.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć