 |
' i kurwa siedzę przed tym cholernym monitorem. patrzę jak jesteś dostępny. zaciskam pięści i powtarzam sobie : " nie pisz, nie pisz, nie pisz ", do oczu powoli napływają łzy, wiem, że nie mogę już nic zrobić i choć to trudne tak będzie dla mnie lepiej. nie chce znowu przez rozmowę z tobą powrócić do myśli samobójczych. mam wystarczająco sporo twoich rozpierdalających mi serce słów. nie potrzebuję więcej. bezradnie opadam z sił. umacniam w sobie silną wolę. dotrzymuję sobie obietnicy. nie piszę do ciebie. a serce i tak boli. jak zwykle. z powodu tej cholernej bezradności.
|
|
 |
a ona siedziała znów wieczorem siedziała w tym miejscu gdzie zawsze się spotykali, czekała .. miała nadzieję, że przyjdzie i ją przytuli. gdy pewnego dnia zobaczyła, że ON przyszedł tam z inną. odpuściła sobie
|
|
 |
Myślałam, że znikniesz .. jak każdy inny koszmar
|
|
 |
Usiądź spokojnie z kubkiem gorącego kakao, wejdź w folder ze zdjęciami i przypomnij sobie o mnie. O tej zwariowanej wakacyjnej miłości, o tym jak byliśmy blisko siebie i uśmiechnij się. Choć raz uśmiechnij się z mojego powodu
|
|
 |
czasem przeklinam to miejsce, które ból ze sobą niesie. ale to przecież kawałek mnie, tutaj bije moje serce.
|
|
 |
jeśli nie możesz ich pokonać, to chociaż ich powkurwiaj ; D
|
|
 |
Czy Ty też masz uczucie podobne do zawału, gdy nie czujesz telefonu w kieszeni?
|
|
 |
tatuś zawsze powtarzał ' jak chłopcy Cię nie lubią , to są gejami '
|
|
 |
I potem, dużo później, zostaniesz sam, z dziurą jak po kuli i możesz wlać w tę dziurę bardzo dużo, mnóstwo cudzych ciał, substancji i głosów, ale nie wypełnisz, nie zamkniesz, nie zabetonujesz, nie ma chuja
|
|
 |
I co mam ci napisać? Że tak bardzo tęsknie? Że analizuję wszystkie wspólne chwile? Że tak bardzo tęsknie za czasami, kiedy udawałam obrażoną, a ty bez słowa przytulałeś mnie najmocniej jak umiałeś i czekałeś, aż mi przejdzie? Że wciąż powtarzam sobie w głowie nasze ostatnie zdania? Że żałuję tego, co się stało? Że cię kocham?
|
|
 |
pamiętasz nasze pierwsze spotkanie? Twoja nieśmiałość była taka pociągająca. Mnie zżerały nerwy i nie wiedziałam totalnie co powiedzieć, dlatego mówiłam wszystko, co przyszło mi do głowy. I gdy pierwszy raz mnie przytuliłeś.. nie jako koleżankę, ale już jako dziewczynę. To był najwspanialszy dzień w moim życiu. Gdy z dnia na dzień byłeś mniej nieśmiały. Lubiłam to w Tobie. Lubiłam poznawać Cię, tak od początku. To było wspaniałe, móc zacząć właśnie z Tobą. Pamiętam kolejne dni spędzone razem. Pierwsza kłótnia, jakaś mała sprzeczka o nieistotne szczegóły. Ale mimo to było cudownie, prawda?
// net
|
|
|
|