 |
czasami tak mam, że znikam, bez tłumaczenia. czasami się zamykam - nie odbieram telefonów, nie otwieram drzwi. czasami poprostu mnie nie ma. i musisz się do tego przyzywczaić - że od czasu do czasu wysiadam z karuzeli zwanej życiem, i odpoczywam, bo czasami zwyczajnie brakuje mi sił. || kissmyshoes
|
|
 |
przyjdę. pozwolisz mi wejść, jak zawsze. usiądę, i mocno się przytulę. poczuję się bezpiecznie, i zrozumiem, że przy Tobie jest moje miejsce. może zostanę. wiesz przecież jak kocham przy Tobie trwać. || kissmyshoes
|
|
 |
to jak atak bombowy na moje uczucia - pojawiłeś się znikąd, kradnąc część mnie. osaczyłeś moją osobę. wkradłeś się w każdy zakamarek życia codziennego. uzależniłeś, za mocno.. || kissmyshoes
|
|
 |
coraz częściej usłyszysz w moim telefonie pocztę głosową. coraz rzadziej uda Ci się wyrwać mnie na melanż. jest mnie coraz mniej.. znikam. tak mi poprostu lepiej - samej. || kissmyshoes
|
|
 |
Ostudzić chcę tę kaszkę lecz, nie jestem
pewna czy , ją chcesz ..;D /hermenegildaaa
and ajhejtju
|
|
 |
Nwm czy ci się to podoba, czy nie , ale mimo
kłótni, naszych śmiesznych wyzwisk ,
przepychanek , twojego lenistwa ,i twojej
okropnej szczerości , jesteś i będziesz moją
przyjaciółką ;p /hermenegildaaa
|
|
 |
"dlaczego jest zła?"-zapytałam zdziwiona. "jest zazdrosna, o Ciebie" - powiedział. zamilkłam na chwilę, bo po raz kolejny jakaś kobieta jest o mnie zazdrosna. "jak to? co Ci zarzuca?"-próbowałam się dowiedzieć. "że jesteś na pierwszym miejscu" -rzucił. "bzdura"-zaśmiałam się. "stuprocentowa prawda. żadna inna nie będzie na pierwszym miejscu. żadna kobieta nie wciśnie się przed Ciebie" - powiedział stanowczo. zamilkłam na chwilę - może z powodu dumy, a może lekkiego zakłopotania, sama nie wiem. "dlaczego?"-zapytałam. "bo żadna inna nie siedziała przy moim łóżku szpitalnym dzień w dzień, żadna nie spędziła ze mną tylu godzin na komisarciacie, żadna nie zrobiła i nie zrobi dla mnie tyle co Ty. i to jest bezdyskusyjne, i moje serce nie ma tu prawa głosu"- zakończył, spokojnie mówiąc. uśmiechnęłam się sama do siebie.byłam przepełniona dumą, i szczęściem i cudowną świadomością, że mam przy sobie takiego człowieka,a jedyne co byłam w stanie z siebie wydusić to proste "kocham Cię".||kissmyshoe
|
|
 |
to jest egoistyczne, do tego stopnia, że sama jestem tym przerażona. to jest tak bardzo samolubne, tak cholernie raniące. chyba nigdy nie sądziłam, że znajdę w sobie tyle siły, by poprostu się odwrócić, nie zwracać uwagi na drugą osobę, i iść - przed siebie, samotnie, z własnymi decyzjami. to takie niszczące, a zarazem tak bardzo budujące. to takie inne, dość mocno mi obce. || kissmyshoes
|
|
 |
Nocka w namiocie , a debil zasnął ;p
co tu robić?
Ooo może sweet focie sobię poszczelam ?
/hermenegildaaa
|
|
 |
Zasmuciłam się trochę ..
Zapewne każdy z twoich znajomych i tak ma mnie za idiotkę , ale się nie dziwię.
A gdybym dodała przez przypadek twoje zdjęcie na fbl?
Pewnie posypały by się zajebiste hejty c'nie?
Hahaha wiem , mam nieźle na bani ;p
/hermenegildaaa
|
|
 |
I nawet ta jebana spadająca gwiazda nie
zadziałała. Leżę i jak debil czekam aż
życzenie się spełni . Nie potrzebnie. Miałam
nadzieję , że może to poprawi mój nastrój ,
cóż ... Nic nie zdziałam wierząc w przesądy ..
Głupia ja. To chyba poczekam ,.. być może
będę miała odrobinę szczęścia i spadnie
jeszcze z milion gwiazd a wtedy za każdym razem
pomyślę to samo życzenie, będę miała
większe szansę na spełnienię . ;)/
hermenegildaaa
|
|
 |
żeby zmyć tą warstwę tapety, musiałabyś szorować twarz przez pół dnia gąbką drucianą.
|
|
|
|