|
"Nigdy nie jest za późno ani za wcześnie. Jest dokładnie wtedy, kiedy trzeba...."
|
|
|
*To uczycie gdy odnajdujesz zagubioną cząstkę siebie, gdy uśmiechasz się ot tak...
|
|
|
*z pudełka wspomnień wyjęłam: złość, ból i smutek... z czasem te wszystkie rzeczy nabrały innego znaczenia, stały się zarazem błahe a niektóre bezcenne, dały do myślenia, jak bardzo człowiek jest głupi... jak wiele jest rzeczy, które dziś wzbudzają w nas negatywne emocje, a za parę lat będziemy żałować, że nie możemy znów ich przeżyć, bo to one nadały życiu sens..
|
|
|
biorąc pod uwagę to co mam w głowie, bałagan w moim pokoju nie jest niczym niepokojącym
|
|
|
Powoli wariuje na Twoim punkcie, wciąż niestety czuje Twój oddech na skroniach.
|
|
|
Na poduszce nie ma juz Twojego zapachu. W pokoju brak Twoich ubran, a Twoje perfumy ulotnily sie wraz z zapachem nikotyny. Istaniales?
|
|
|
Słyszał o Niej dość często, nie znał osobiście, a widział może z kilka razy na tydzień. Za każdym razem patrząc Jej w oczy, poznawał coraz bardziej. Widział Ją, gdy kłóciła się z chłopakiem, wysłuchiwała w ciszy Jego wyzwisk. Widział jak wracając do domu, płakała. Widział, gdy szła z przyjaciółką na spacer i nawet wtedy, gdy szła sama - nie wiedział, o której wracała, było zbyt późno. I widział jak szła ze swoją mamą, a gdy Go zauważyła, uśmiechnęła się niepewnie. Słyszał, że lubi imprezować, że nie może znaleźć prawdziwej miłości, że ma wielu przyjaciół. Słyszał od Jej znajomych, że ma piękny uśmiech - nie mylili się. Mimo wszystko nie chciał do Niej podejść, bał się, ze będzie zbyt idealna, że już nie będzie mógł zapomnieć.
|
|
|
Nie zostawiaj Jej. Nie pozwól, aby zapomniała dlaczego się uśmiecha. I nawet jeśli mówi, że wszystko ma pod kontrolą, idź za nią. Jeśli pali, pozwól Jej wziąć trzy głębsze wdechy i zabierz. Jeśli piję, napij się z nią, zabierając w odpowiednim momencie kieliszek. Jeśli upada, podaj Jej rękę prosząc, by nie płakała, podając chusteczki, siedząc z nią w najgorsze noce. Jeśli krzyczy, przytul i daj pewność, że będziesz. Jeśli popełnia błędy, daj Jej czas na zrozumienie. Gdy zrobi coś głupiego, spróbuj Jej to wytłumaczyć. Nie krzycz, nie obrażaj się, nie uciszaj, ale też nie biegnij za nią, przyglądaj się idąc z tyłu, nie z boku.
|
|
|
u mnie trochę się zmieniło. nie jestem z nim, nie kocham go a nawet nienawidzę go. mój przyjaciel miał wypadek na motorze z którego ledwo się wygrzebał. babcia odeszła miesiąc temu, a ja spotykam się z wrogiem byłego chłopaka... to tylko kilka sytuacji, które zmieniły moje życie. przez to wszystko zmieniłam się też ja. Ludzie mają mnie dość. nie rozumieją co przeszłam, co nadal przeżywam, gdyby się dowiedzieli o moich ranach na ciele tylko by na mnie krzyczeli. nikt nawet nie próbuje mnie zrozumieć... tak jakbym była zupełnie sama na tym świecie /jestem
|
|
|
Widocznie do końca życia będę mieć napisane na czole : PORAŻKA.
|
|
|
Przepraszam, że widzicie we mnie kogoś kim nie jestem.
|
|
|
Ty mówisz, że nic się nie zmienia gdy odchodzi od Ciebie ukochana osoba. Ja mówię, że zmienia się wszystko. Zauważam każdą sekundę bez niego, każdy promień światła,który oświetla już tylko moją twarz. Czuję inny skład powietrza,którym oddycham. Widzę gęstą atmosferę każdego poranka gdy zmuszam się do wstania. Może nic nie zmienia się dla świata, ale dla mnie świat zmienia się cały. /esperer
|
|
|
|