![nie rezygnujmy ze swych marzeń.](http://files.moblo.pl/0/4/47/av65_44743_013.jpg) |
nie rezygnujmy ze swych marzeń.
|
|
![Jestem szczęśliwa bo mam Ciebie.](http://files.moblo.pl/0/4/92/av65_49258_47473_fbe814452a48d70b4340b00.jpeg) |
Jestem szczęśliwa, bo mam Ciebie.
|
|
![Dałam mu czas do końca roku spieprzył to jeszcze przed jego końcem.](http://files.moblo.pl/0/4/92/av65_49258_47473_fbe814452a48d70b4340b00.jpeg) |
Dałam mu czas do końca roku, spieprzył to jeszcze przed jego końcem.
|
|
![nie musisz być idealny. wystarczy że jesteś mój.](http://files.moblo.pl/0/4/47/av65_44743_013.jpg) |
nie musisz być idealny. wystarczy, że jesteś mój.
|
|
![Przestałem radzić sobie z życiem i zacząłem chlać co weekend.](http://files.moblo.pl/0/5/36/av65_53635_dscn4999.JPG) |
|
"Przestałem radzić sobie z życiem i zacząłem chlać co weekend."
|
|
![A tak naprawdę brak Ci osoby która potrząśnie Tobą w odpowiednim momencie.](http://files.moblo.pl/0/7/51/av65_75130_fd48b9d56f53d42d83d7e2b0e25102013121901.jpg) |
A tak naprawdę brak Ci osoby, która potrząśnie Tobą w odpowiednim momencie.
|
|
![Zrozum w końcu że najbardziej zranią Cię tylko ci których kochasz. Nikt inny nie będzie znał miejsca w które zadany cios będzie bolał najmocniej. esperer](http://files.moblo.pl/0/7/51/av65_75130_fd48b9d56f53d42d83d7e2b0e25102013121901.jpg) |
Zrozum w końcu, że najbardziej zranią Cię tylko ci, których kochasz. Nikt inny nie będzie znał miejsca, w które zadany cios będzie bolał najmocniej. / esperer
|
|
![Nie ja nie sypiam. Nie mam ani czasu ani ochoty na sen. Mój organizm się nie sprzeciwia wręcz przeciwnie funkcjonuje tak jakby był przystosowany właśnie do takiego trybu życia. To nie jest przyjemne bo noc to cholerstwo. Dopada wszystko jest bestią ale za to tak bardzo efektowną. Noc z jednej strony sprowadza mnie na dno a z drugiej pozwala zaznać chwil oderwania. Kocham ten moment gdy wychodzę z domu po północy i siadam na cmentarzu ze szlugiem w ręce. Uwielbiam wtedy żalić się jej na wszystko. Na życie na dzień na ludzi. Na to jak wszystko nie ma sensu. Ostatnio dość często musi mnie wysłuchiwać bo wszystko się wali a sądziłam ze bardziej nic nie może się skomplikować. Chociaż noc została oswojona dałam radę się jej przeciwstawić. Od dawna mi sprzyja innego wyjścia nie ma. Przecież mnie nie powali bo czym? Tymi marnymi wspomnieniami które dzisiaj już nie mają żadnego głębszego znaczenia czy raczej ludźmi którzy mieli być a których nie ma?](http://files.moblo.pl/0/7/51/av65_75130_fd48b9d56f53d42d83d7e2b0e25102013121901.jpg) |
Nie, ja nie sypiam. Nie mam ani czasu ani ochoty na sen. Mój organizm się nie sprzeciwia, wręcz przeciwnie - funkcjonuje tak jakby był przystosowany właśnie do takiego trybu życia. To nie jest przyjemne, bo noc to cholerstwo. Dopada wszystko, jest bestią, ale za to tak bardzo efektowną. Noc z jednej strony sprowadza mnie na dno a z drugiej, pozwala zaznać chwil oderwania. Kocham ten moment, gdy wychodzę z domu po północy i siadam na cmentarzu ze szlugiem w ręce. Uwielbiam wtedy żalić się jej na wszystko. Na życie, na dzień, na ludzi. Na to jak wszystko nie ma sensu. Ostatnio dość często musi mnie wysłuchiwać bo wszystko się wali a sądziłam, ze bardziej nic nie może się skomplikować. Chociaż noc została oswojona, dałam radę się jej przeciwstawić. Od dawna mi sprzyja, innego wyjścia nie ma. Przecież mnie nie powali, bo czym? Tymi marnymi wspomnieniami, które dzisiaj już nie mają żadnego głębszego znaczenia czy raczej ludźmi którzy mieli być a których nie ma?
|
|
![Nie to nie jest ani proste ani łatwe. Nasze relacje są skomplikowane i sami do końca jej nie rozumiemy. Jesteśmy ludźmi popełniamy błędy czasami zmieniamy zdania chociaż zbyt często. Czasami zabija nas to że nie doceniamy tego co posiadamy póki to zwyczajnie nie wyleci nam z rąk. Zabijają nas stracone szanse i walki które zakończyły się niepowodzeniem. Przecież żadne z nas nie przypuszczało jak to się zakończy. Muzyka szumi w głośnikach. Ciemność ogarnia pustą przestrzeń. Nasza osobista autodestrukcja przeżywamy swój osobisty koniec przygody. Teraz to moze i tragedia która wprowadza w stan smutku i rozpaczy jednak z czasem będzie to coś co wywoła ironiczny uśmiech i grymas na twarzy. Może chwilowo i ciężko złapać mi oddech myśląc o tym co się wydarzyło pomiędzy nami może i byłeś kimś kto był ważny komu wystawiłam swoją duszę jak na dłoni. Może i Byłeś. Dwa słowa które potrafią wprowadzić tak wiele zamieszania w emocjach bardziej pozwalając odczuwać tą pieprzoną niepewność](http://files.moblo.pl/0/7/51/av65_75130_fd48b9d56f53d42d83d7e2b0e25102013121901.jpg) |
Nie, to nie jest ani proste ani łatwe. Nasze relacje są skomplikowane i sami do końca jej nie rozumiemy. Jesteśmy ludźmi, popełniamy błędy, czasami zmieniamy zdania, chociaż zbyt często. Czasami zabija nas to, że nie doceniamy tego co posiadamy póki to zwyczajnie nie wyleci nam z rąk. Zabijają nas stracone szanse i walki które zakończyły się niepowodzeniem. Przecież żadne z nas nie przypuszczało jak to się zakończy. Muzyka szumi w głośnikach. Ciemność ogarnia pustą przestrzeń. Nasza osobista autodestrukcja, przeżywamy swój osobisty koniec przygody. Teraz to moze i tragedia która wprowadza w stan smutku i rozpaczy, jednak z czasem będzie to coś co wywoła ironiczny uśmiech i grymas na twarzy. Może chwilowo i ciężko złapać mi oddech myśląc o tym co się wydarzyło pomiędzy nami, może i byłeś kimś kto był ważny, komu wystawiłam swoją duszę jak na dłoni. `Może` i `Byłeś. Dwa słowa, które potrafią wprowadzić tak wiele zamieszania w emocjach, bardziej pozwalając odczuwać tą pieprzoną niepewność
|
|
![Cholera. To nie tak że Cię nienawidzę. Przecież sam dobrze wiesz o tym jak ważny byłeś i jesteś. Ja po prostu nie potrafię poradzić sobie z uczuciami które mnie wypełniają i natłokiem myśli który nie pozwala mi trzeźwo myśleć. Nie potrafię być na Ciebie zła nie potrafię tak po prostu się uwolnić od tego wszystkiego nie mogę nie chcę. Ja jedynie nie chcę żebyś traktował mnie jak śmiecia i rzucał po kątach jak zużytą zabawką. Wiesz ja również jestem człowiekiem z krwi i kości. Posiadam uczucia i rozum. Byłabym wdzięczna gdybyś szanował mnie za każdą moją wadę bo niczego nie pragnę bardziej niż tolerancji i akceptacji za całokształt bo skoro ja potrafiłam to Ty również możesz prawda? Czy duma jednak i honor nie pozwala? A może zwykła obojętność która się między nami narodziła wraz z odgrywaniem się na siebie i nadużywaniem tego co powinno zostać nietknięte? Może po prostu powinnam była Ci powiedzieć że to co robiłeś czyniło mnie żywszą osobą? Czy jest za późno?](http://files.moblo.pl/0/7/51/av65_75130_fd48b9d56f53d42d83d7e2b0e25102013121901.jpg) |
Cholera. To nie tak, że Cię nienawidzę. Przecież sam dobrze wiesz o tym jak ważny byłeś i jesteś. Ja po prostu nie potrafię poradzić sobie z uczuciami, które mnie wypełniają i natłokiem myśli, który nie pozwala mi trzeźwo myśleć. Nie potrafię być na Ciebie zła, nie potrafię tak po prostu się uwolnić od tego wszystkiego, nie mogę, nie chcę. Ja jedynie nie chcę, żebyś traktował mnie jak śmiecia i rzucał po kątach jak zużytą zabawką. Wiesz, ja również jestem człowiekiem z krwi i kości. Posiadam uczucia i rozum. Byłabym wdzięczna, gdybyś szanował mnie za każdą moją wadę, bo niczego nie pragnę bardziej niż tolerancji i akceptacji za całokształt, bo skoro ja potrafiłam to Ty również możesz, prawda? Czy duma jednak i honor nie pozwala? A może zwykła obojętność, która się między nami narodziła wraz z odgrywaniem się na siebie i nadużywaniem tego co powinno zostać nietknięte? Może po prostu powinnam była Ci powiedzieć, że to co robiłeś czyniło mnie żywszą osobą? Czy jest za późno?
|
|
|
|