 |
|
Będę kochać Cię w poniedziałek, ty będziesz ranił mnie we wtorek, zabiję cię w czwartek jeśli nie zatrzymasz mnie w środę a wybaczę ci w piątek. Ponownie zobaczymy się w sobotę, zapomnę wszystko w niedzielę.
|
|
 |
Od dzisiaj nie zbieram na czołg, zbieram na buldożer kurwa. / ?
|
|
 |
Siedziała na parapecie z kieliszkiem niedopitego wina. Po szybie spływały krople letniego deszczu, a z głośników ledwo słyszalnie leciały ulubione melodie. Ich wspólne piosenki… na wyświetlaczu telefonu widniały nieprzeczytane wiadomości. Wszystkie od niego. Wszystkie ze słowem przepraszam. Łzy powoli spływały po jej policzku. Tak bardzo go kochała. Tak bardzo pragnęła by wszystko było jak dawniej. Tylko jak mogła wybaczyć? Po tym wszystkim, co przeżyła. Po złamanym sercu, straconym zaufaniu. Nie wyobrażała sobie życia bez niego. Nie wyobrażała sobie, ze nigdy więcej nie uśmiechnie się do niej, nie przytuli jej i nie będzie towarzyszyć mu w najważniejszych chwilach życia. Spojrzała w niebo i poprosiła Boga o pomoc. Poprosiła o wskazówkę i wtedy po raz kolejny dostała od niego sms-a – wybacz.
|
|
 |
co Cię nie zabije to Cię wkurwi .
|
|
 |
- obraziłaś się ?
- nie .
- bardzo ?
- tak .
|
|
 |
- i co ? rzucił Cię ?
- nie kurwa , popchnął .
|
|
 |
stanąć na dachu, wywalić język i środkowym palcem pozdrowić świat .
|
|
 |
prawdziwy przyjaciel opieprzy jak ojciec, martwi się jak mama, wkurza jak siostra, irytuje jak brat, kocha bardziej niż Twój chłopak .
|
|
 |
za szczerość nie przepraszam .
|
|
 |
obiecuje Ci, że w te wakacje zrobię wszystko by zapomnieć i na zawsze z Tobą skończyć .
|
|
 |
On. kilka literek imienia tak bardzo zmieniły jej światopogląd . jego poczucie humoru, czasem drwiny były dużo ważniejsze niż komplementy innych . uwielbiała dołeczki na jego twarzy kiedy się uśmiechał . jego śmieszny ton mówienia, jego ciepły głos, a zarazem pobudzający . każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze i jedyne. kochała Go mimo i wbrew . za wszystko . nawet za to co było złe .
|
|
 |
a gdybym miała miliardową pewność, że tego pieprzonego jutra nie będzie - już byś wiedział wszystko .
|
|
|
|