głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika aivel

Każdego dnia boję się  że przestaniesz mnie kochać   że przestanę być dla Ciebie ważna.

eraraperax3 dodano: 12 sierpnia 2013

Każdego dnia boję się, że przestaniesz mnie kochać, że przestanę być dla Ciebie ważna.

Kilka kieliszków wódki i spokojnie mogę zadzwonić i powiedzieć Ci   że Cię kocham .

eraraperax3 dodano: 12 sierpnia 2013

Kilka kieliszków wódki i spokojnie mogę zadzwonić i powiedzieć Ci , że Cię kocham .

spacerowaliśmy po mieście szukając dobrego miejsca do zjedzenia obiadu.  choć będziemy udawać małżeństwo    wyskoczyłam do Mateusza  łapiąc Go pod rękę.  dobra  odpowiedział głupio się śmiejąc. chodziłam dumna  przy Jego boku  aż znaleźliśmy restaurację. stanęłam przy barze  i z uśmiechem na ustach powiedziałam:  kochanie  kup mi kebaba . Mateusz się uśmiechnął  swoim durnym uśmieszkiem  który mówił mi jedno   coś knuje. nagle wyskoczył:  mam Ci kupić kebaba? co z Ciebie za żona?! zdradziłaś mnie z moim najlepszym kumplem. chcę rozwodu . stałam jak wryta  patrząc to na Niego  to na kasjerkę  która nie wiedziała co ze sobą zrobić. nie byłam w stanie wydusić z siebie słowa  zastanawiając się w jaki sposób za chwilę Go zabiję. Mateusz się zaśmiał  rzucając kartą dań o ladę  i wychodząc ze słowami: skontaktuje się z Tobą mój prawnik    a ja stałam  nadal w szoku  nadal nie mogąc uwierzyć  że mój wpaść na tak idiotyczny pomysł pogrążenia mnie.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 12 sierpnia 2013

spacerowaliśmy po mieście szukając dobrego miejsca do zjedzenia obiadu. "choć będziemy udawać małżeństwo" - wyskoczyłam do Mateusza, łapiąc Go pod rękę. "dobra"-odpowiedział,głupio się śmiejąc. chodziłam dumna, przy Jego boku, aż znaleźliśmy restaurację. stanęłam przy barze, i z uśmiechem na ustach powiedziałam: "kochanie, kup mi kebaba". Mateusz się uśmiechnął, swoim durnym uśmieszkiem, który mówił mi jedno - coś knuje. nagle wyskoczył: "mam Ci kupić kebaba? co z Ciebie za żona?! zdradziłaś mnie z moim najlepszym kumplem. chcę rozwodu". stałam jak wryta, patrząc to na Niego, to na kasjerkę, która nie wiedziała co ze sobą zrobić. nie byłam w stanie wydusić z siebie słowa, zastanawiając się w jaki sposób za chwilę Go zabiję. Mateusz się zaśmiał, rzucając kartą dań o ladę, i wychodząc ze słowami:"skontaktuje się z Tobą mój prawnik" - a ja stałam, nadal w szoku, nadal nie mogąc uwierzyć, że mój wpaść na tak idiotyczny pomysł pogrążenia mnie. || kissmyshoes

czasami tak mam  że znikam  bez tłumaczenia. czasami się zamykam   nie odbieram telefonów  nie otwieram drzwi. czasami poprostu mnie nie ma. i musisz się do tego przyzywczaić   że od czasu do czasu wysiadam z karuzeli zwanej życiem  i odpoczywam  bo czasami zwyczajnie brakuje mi sił.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 12 sierpnia 2013

czasami tak mam, że znikam, bez tłumaczenia. czasami się zamykam - nie odbieram telefonów, nie otwieram drzwi. czasami poprostu mnie nie ma. i musisz się do tego przyzywczaić - że od czasu do czasu wysiadam z karuzeli zwanej życiem, i odpoczywam, bo czasami zwyczajnie brakuje mi sił. || kissmyshoes

Moje drugie imię to Szczęście  pierwsze brzmi Nie.

eraraperax3 dodano: 11 sierpnia 2013

Moje drugie imię to Szczęście, pierwsze brzmi Nie.

A co gdybyś pijąc powoli  w upalny dzień zimną colę dowiedział się  że w ciężkim stanie leże w szpitalu. Co byś zrobił? Na chwile wzięłoby Cię na łzy  ale zaraz potem kontynuowałbyś  to co robiłeś  a może wpadłbyś w szał. Pytalbyś 'który szpital' 'czy znajdzie sie transport' i nie traciłbyś czasu nawet na to żeby się przebrać. A może zwyczajnie byś to olał  bo kim ja jestem? Nikim ważnym dla Ciebie

eraraperax3 dodano: 11 sierpnia 2013

A co gdybyś pijąc powoli, w upalny dzień zimną colę dowiedział się, że w ciężkim stanie leże w szpitalu. Co byś zrobił? Na chwile wzięłoby Cię na łzy, ale zaraz potem kontynuowałbyś, to co robiłeś, a może wpadłbyś w szał. Pytalbyś 'który szpital' 'czy znajdzie sie transport' i nie traciłbyś czasu nawet na to żeby się przebrać. A może zwyczajnie byś to olał, bo kim ja jestem? Nikim ważnym dla Ciebie

przyjdę. pozwolisz mi wejść  jak zawsze. usiądę  i mocno się przytulę. poczuję się bezpiecznie  i zrozumiem  że przy Tobie jest moje miejsce. może zostanę. wiesz przecież jak kocham przy Tobie trwać.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 11 sierpnia 2013

przyjdę. pozwolisz mi wejść, jak zawsze. usiądę, i mocno się przytulę. poczuję się bezpiecznie, i zrozumiem, że przy Tobie jest moje miejsce. może zostanę. wiesz przecież jak kocham przy Tobie trwać. || kissmyshoes

Cześć  to ja   emocjonalny wrak  który czeka na cud. Przeglądam listę życia. Tysiące chwil szczęścia w nieszczęściu. Kilka dni miłości w nienawiści. I to ostatnie   jedno jedyne wspomnienie Ciebie. Uśmiech  barwa głosu  oczy i dłonie. Jeśli tak wygląda koniec  to proszę  dobij me uczucia  zdepcz moje marzenia. Przecież nie ma znaczenia to  że cierpienie zadomowiło się we mnie na dobre. Nie ma znaczenia to  że zostałem oszukany  że jestem tu sam jak palec  że ciągle czekam. Nic już się nie liczy. Mam ogromny żal do życia. Każda moja wylana łza to uczucie  jakim Cię darzę. Morze łez  ocean uczuć. Sprzeczność serc. Wszystko do mnie wraca. Tylko nie Ty. Mówią  że nadzieja umiera ostatnia. Cześć  to znów ja. Jutro mam swój pogrzeb. Przyjdziesz?

eraraperax3 dodano: 11 sierpnia 2013

Cześć, to ja - emocjonalny wrak, który czeka na cud. Przeglądam listę życia. Tysiące chwil szczęścia w nieszczęściu. Kilka dni miłości w nienawiści. I to ostatnie - jedno jedyne wspomnienie Ciebie. Uśmiech, barwa głosu, oczy i dłonie. Jeśli tak wygląda koniec, to proszę, dobij me uczucia, zdepcz moje marzenia. Przecież nie ma znaczenia to, że cierpienie zadomowiło się we mnie na dobre. Nie ma znaczenia to, że zostałem oszukany, że jestem tu sam jak palec, że ciągle czekam. Nic już się nie liczy. Mam ogromny żal do życia. Każda moja wylana łza to uczucie, jakim Cię darzę. Morze łez, ocean uczuć. Sprzeczność serc. Wszystko do mnie wraca. Tylko nie Ty. Mówią, że nadzieja umiera ostatnia. Cześć, to znów ja. Jutro mam swój pogrzeb. Przyjdziesz?

to jak atak bombowy na moje uczucia   pojawiłeś się znikąd  kradnąc część mnie. osaczyłeś moją osobę. wkradłeś się w każdy zakamarek życia codziennego. uzależniłeś  za mocno..    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 11 sierpnia 2013

to jak atak bombowy na moje uczucia - pojawiłeś się znikąd, kradnąc część mnie. osaczyłeś moją osobę. wkradłeś się w każdy zakamarek życia codziennego. uzależniłeś, za mocno.. || kissmyshoes

coraz częściej usłyszysz w moim telefonie pocztę głosową. coraz rzadziej uda Ci się wyrwać mnie na melanż. jest mnie coraz mniej.. znikam. tak mi poprostu lepiej   samej.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 11 sierpnia 2013

coraz częściej usłyszysz w moim telefonie pocztę głosową. coraz rzadziej uda Ci się wyrwać mnie na melanż. jest mnie coraz mniej.. znikam. tak mi poprostu lepiej - samej. || kissmyshoes

  Przecież nie mogę tak po prostu iść do niego i powiedzieć mu  ze go kocham.    Dlaczego?    Bo wyjdę na głupią idiotkę...    Ty już jesteś głupia  bo się w nim zakochałaś.

eraraperax3 dodano: 11 sierpnia 2013

- Przecież nie mogę tak po prostu iść do niego i powiedzieć mu, ze go kocham. - Dlaczego? - Bo wyjdę na głupią idiotkę... - Ty już jesteś głupia, bo się w nim zakochałaś.

hodzi o to by przez głupote  nie zniszczyć tego co najważniejsze.

eraraperax3 dodano: 11 sierpnia 2013

hodzi o to by przez głupote, nie zniszczyć tego co najważniejsze.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć