 |
Nigdy nie powiesz nic więcej,
choćbyś chciał i choć mnie trzymasz za rękę,puścisz i tak .
|
|
 |
Kontroluj oddech, bo dostaniesz zadyszki, Pierwsza rzecz, pomyśl co dla ciebie jest wszystkim.
|
|
 |
Choć wiem, że nie wytrzymamy do końca,
tym bardziej nie mogę bez ciebie żyć
|
|
 |
Wiem że nie jesteś sam chcę byś był szczęśliwy
chociaż gasnę i czuje jakbym nie miała paliwa.
|
|
 |
Widzę jak stoisz w oknie, mi brakuje oddechu i nie jestem już adresatem, twoich uśmiechów.
|
|
 |
co dzień myślę o Tobie, nic dziwnego w tym nie ma, płace dość słoną cenę za te wszystkie wspomnienia, trudno ich nie doceniać, teraz daje Ci słowo, wciąż pamiętam jak to jest, kiedy Ty byłeś obok....
|
|
 |
nie wiem czy tu wrócić.... boję się, że wrócę na chwile, i zapomne o moblo
|
|
 |
nie mam dla ciebie miłości, ktoś tu był przed tobą. nie ma we mnie miłości, odchodząc zabrał ją ze sobą
|
|
 |
oczy mam niewyspane i wale czystą, wszystko przejebane i znów mówisz mi, że nie taką chciałeś przyszłość.. / *
|
|
 |
ja nie czuje nic, nawet nie jest mi z tym smutno. kiedy powiesz mi że cierpisz, ja odpowiem 'kurwa trudno..' / *
|
|
 |
pamiętam samo dno, gdy tydzień nie trzeźwiałem aż rzygałem żółcią mówili 'patrz, przegrałeś' / *
|
|
 |
powiedz, kto mi poda ręke jak spierdole na całej linii, kto będzie ze mną? zarzekasz sie na boga, ty ej dobra, weź nie pierdol...... trudna droga ale przejde przez nią, nie zatrzymam sie, chociaż skurwiele chcieliby żeby mi serce jebło / *
|
|
|
|