 |
Cześć suko, fajnie się bawisz?
|
|
 |
tęsknie za niewinnością, którą miałam nim zgwałciła mnie rzeczywistość.
|
|
 |
Nie nazywaj związku " wiecznym " , bo zdziwisz sie jak krótka może być wieczność
|
|
 |
Nie potrzebuję Cię . Jestem szczęśliwa .
|
|
 |
Nie czuję już bólu , uśmiech jest mi obcy .
|
|
 |
Nie zabij mnie tym wzrokiem przypadkiem, zazdrosna szmato.
|
|
 |
Wyprostowana , wyszłam naprzeciw losowi , z przeznaczonym mi mężczyzną u boku .
|
|
 |
Chcę bólu. Tylko on mi przypomina o tym, że naprawdę istniejesz.
|
|
 |
Zniszczył mnie. Doszczętnie zniszczył moją psychikę. Moje ciało też zniszczył. A właściwie ja zniszczyłam. Przez Niego. Milion wypalonych papierosów, narkotyki, alkohol. Wszystko z tęsknoty za kimś, kogo nawet nie obchodziło jak się czuję, leżąc w szpitalu. Za kimś, kto od początku wiedział, że zabawi się właśnie mną. Za kimś, kto idealnie opracował plan zrujnowania mi życia. Za kimś, kogo mimo wszystko zawsze będę stawiała na pierwszym miejscu.
|
|
 |
A teraz sobie znikam, sobie nie istnieję.
|
|
 |
Sama nie wiem, co mnie jeszcze tutaj trzyma. Chyba sam fakt, że gdzieś tam jesteś. Że oddychasz tym samym powietrzem. Że patrzysz w to samo niebo. Że kiedyś byłeś dla mnie wszystkim.
|
|
 |
Znów dał mi posmakować niespełnionych obietnic. Tego się nie wybacza.
|
|
|
|