 |
zmieniłam się. kiedyś byłam silna. a wiesz po czym mogę to stwierdzić? bo niegdyś sama odeszłam od tego, co sprawiało, że sobie nie radzę. tak. sama wyrzekłam się miłości, bo zwyczajnie mi nie służyła. po prostu tak zdecydowałam i tak było. dziś już taka nie jestem. bo miłość się na mnie odegrała. dała mi z liścia w twarz. położyła na łopatki. stałam się niezdecydowana i roztargniona. zgubiłam się. miłość mnie zgubiła. niegdyś to ona prosiła mnie o litość, dziś to ja żebrze tego u niej. to przez nią wszystko się zmieniło. nie jestem tamtą dziewczyną. jestem naiwną idiotką, bo proszę o to, by ktoś był w moim życiu, zamiast mieć chociaż troszkę dumy, by odwrócić się na pięcie i odejść. już na początku powinnam była grzecznie podziękować i pójść inną drogą, ale nie, zachciało mi się jej spróbować, bo przecież w razie czego 'zawsze można pójść w drugą stronę'. gówno prawda, nie można. jak raz dasz się jej złapać, to już po tobie. / niechcechciec
|
|
 |
Kiedy w końcu zrozumiesz, że innych nie ma, bo kiedyś byłeś Ty?/esperer
|
|
 |
Klasa, dziewczyno, Trzymaj fason. Nawet jak niebo wali Ci się na głowę, nawet jak znowu coś poszło nie tak, głowa do góry. To odróżnia Cię od tych miernot, które żebrzą o miłość. Ty nie żebrzesz,to Ciebie proszą./esperer
|
|
 |
Czego mam żałować? Że odszedłeś? Że posuwasz inne? Że latasz od jednej do drugiej z wywieszonym jęzorem jak niewyżyty szczeniak? Wiesz co różni mnie od Ciebie i Twoich panienek? W moim świecie na takich jak Ty, patrzymy z politowaniem w oczach. Twoje dziewczyny mogą nosić za mną drinki, nic więcej. To się nazywa klasa, kochanie. Możesz tego nie zrozumieć, bo u Ciebie to pojęcie tak samo abstrakcyjne jak fizyka kwantowa./esperer
|
|
 |
Tylko będąc z kimś właściwym zmienisz się na lepsze. / nigdyniezrozumiesz
|
|
 |
Miałam nie płakać, miałam być twarda.
Co ze mną jest?
Miałam nie tęsknić, miałam już nie śnić
zapomnieć go.
Miałam nie płakać, świat poukładać
żeby miał sens. Miałam...
|
|
 |
Może wejdziesz do łóżka. Porozmawiamy.| hehz
|
|
 |
ciekawe za jak wielką idiotkę mnie masz, skoro tak mnie traktujesz.
|
|
 |
00:18 . zamiast się uczyć, myśleć o sobie i swoim życiu, siedzi patrząc się w ścianę i wspomina ich wspólne chwile. tak bardzo nienawidzi. nienawidzi, że tak bardzo go kocha.
|
|
|
|