 |
Za dużo jarasz i oczy masz przechlane. Pomimo tego wszystkiego, wiem że byśmy dali radę. Chciałabym Cię mieć przy sobie, robić z Tobą mnóstwo rzeczy. Zmieniać Cię na dobre i być z Tobą ciągle./makeawiiish
|
|
 |
Opowiem Ci o swoich planach, ułożonych parę dni temu trochę po północy. Siedziałam wtedy sama. Norma, nocami zawsze byłam sama. Sama ze swoimi myślami, sama ze sobą. Ciebie też nie było. Byłam w trakcie przyzwyczajania się do tego, szło mi całkiem dobrze, czasem byłam z siebie nawet dumna, że daję radę. Wtedy, tamtej nocy, zrozumiałam, wiesz? Zrozumiałam, że to był błąd. Błąd, którego nie żałuję być może tak jak powinnam, lecz który zaliczyłam do jednych z największych i tych najbardziej bolesnych. Usłyszałabym teraz 'Przecież byłaś szczęśliwa'. Wiem, że byłam. Byłam szczęśliwa, jak nigdy. Nie zapomnę. Zrozumiałam, że byłam sama dla siebie pułapką, tak skomplikowaną, że sama ją układając, nie znałabym drogi powrotu. Zrozumiałam, że przecież wciąż żyję i choćby nie wiem jak bolało, tego życia nie mogę zmarnować. Teraz cieszę się nim, cieszę się każdą chwilą, każdą drobnostką i wiesz, chociaż czasem jeszcze w oczach mam łzy, dziś jestem szczęśliwa. Naprawdę szczęśliwa. / Endoftime.
|
|
 |
Jego obecność, pozbywałam się widocznych tego śladów. Życie, nie boję się o nie. Dziś oddycham znacznie swobodniej. / Endoftime.
|
|
 |
To, że czasem się nie dogadywaliśmy, że krzyczeliśmy na siebie, wyrzucając z siebie wszystko to co niepotrzebne, wcale nie oznaczało, że nam na sobie nie zależało. / Endoftime.
|
|
 |
Bo czasem wszystko jest prostsze, niż
myślisz, i jednocześnie bardziej
skomplikowane, niż sobie
wyobrażasz .
|
|
 |
pamiętaj, że jeśli dziś jest źle to jutro będzie lepiej. albo.. kiedyś tam. ale będzie. zobaczysz!
|
|
 |
najszczersze rzeczy wypowiada się w żartach
|
|
 |
próbujesz zwrócić na siebie moją uwagę, ale wybacz - nie mam czasu odwracać się i spoglądać na takie ścierwo jak Ty
|
|
 |
I z tak zwanych znajomych wypłynie najgorsze ścierwo
Pierdol dwulicowców, fałszywi koledzy
Cieszą ryj jak Cię widzą, po czym wbiją nóż w plecy
|
|
 |
Jebać bzdury, tłumaczyć się przed nikim nie muszę idę przez życie ze środkowym palcem uniesionym ku górze !
|
|
 |
poznajcie mnie zakamarki swojej kruchej psychiki, jestem głosem , który powtarza Ci , że jesteś nikim
|
|
 |
Wrzucam luz, bo na chuj mam sie spinać, jebać to nie mój klimat ich życiorys to kpina, bo to nie jest moja wina, że w życiu im nie wyszlo, jebać falsz, jebać kłamstwo !
|
|
|
|