 |
Wiesz co różni wizjonerów od kowali świata?
To, że możesz mieć iskrę lecz słomiany zapał.
|
|
 |
Wiesz co jest największą tragedią tego świata? Ludzie, którzy nigdy nie odkryli, co naprawdę chcą robić i do czego mają zdolności. Synowie, którzy zostają kowalami, bo ich ojcowie byli kowalami. Ludzie, którzy mogliby fantastycznie grać na flecie, ale starzeją się i umierają, nie widząc żadnego instrumentu muzycznego, więc zostają oraczami. Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć.
|
|
 |
napij się ze mną wina, napij się ze mną wódki!
zapalimy papierosa, utopimy smutki!
|
|
 |
Moje czyny to materiał często jest na skecz.
|
|
 |
Tu chodzi o to, by od siebie nie upaść za daleko, kiedy długo drugie nie widzi pierwszego.
Bo gdy siedzi człek samemu z czarnymi myślami, człowiek rzuca słuchawkami, rzuca słuchawkami...
|
|
 |
nie lubię kiedy płaczesz przepraszam że Cię ranie,
oddałbym bym wszystko żeby mieć Cię już na stałe
|
|
 |
Nie chcę brudzić się o twoją skórę. nie chcę dłużej czuć się jak szmata. Nie chcę widzieć twojej twarzy. Nie chcę myśleć, co się z tobą, Co się z tobą dzieje. Nie chcę patrzeć, jak znów coś chrzanisz. Nie chcę słyszeć twego głosu, Twojej głupiej gadki. Nie chcę tracić z tobą czasu. I chuj mnie obchodzi, co o mnie myslisz!! Uwierz mi, nie ma sensu się bić. I dłużej ze sobą być... Nie dzwoń, nie płacz, nie błagaj. Idź już sobie! Nie pomogą żadne kwiaty, Nie ma mowy. Po co tu stoisz? Chcesz coś usłyszeć? Tam są drzwi! Spadaj...
|
|
 |
"Człowiek nie jest stworzony do klęski. Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać."
|
|
 |
jedyne co możesz mi dać to święty spokój
|
|
 |
Ból nie znika tak szybko jak gniew, to tylko kolejny problem.
Uczucia nie zawsze idą w parze z rozsądkiem. Choć czasem myślę, że właśnie to nam daje oddech.
|
|
 |
Podjęliśmy razem wiele prób, umarliśmy tyle razy już.
Możemy dumać tylko czemu. Wciąż nam zależy, tutaj nigdy nie brakuje słów. Jesteś nożem – rozgrzebujesz brzuch.
|
|
 |
I nie wiem czy cię mam czy tylko tu jesteś. I czy te parę metrów to nasze miejsce. Już nie potrafię częściej odpuszczać dni. Przecież nie odda nam nikt żadnego z nich.
|
|
|
|