 |
pociągasz mnie.
powstrzymujesz też.
|
|
 |
'Witam,witam panią Miłość. Proszę, niech się pani rozgości. Może herbaty? -zaproponowałam, po czym dolałam do niej trucizny. Niech suka cierpi jak ja, parę miesięcy temu, kiedy połknęłam jej cholerny haczyk.'
|
|
 |
'- Dziwka. - Ha! Byłam nazywana gorzej. - Jak? - Twoją dziewczyną.'
|
|
 |
'Na początku był ból. Ogromny, niewyobrażalny ból. Łzy, popękane serce i mnóstwo smutnych piosenek, królujących na mojej liście najczęśniej odtwarzanych. Później złość. Złość na niego, na to jak się zachował i że wszystko zniszczył. Odizolowanie się od świata i wymazywanie z pamięci wszystkiego co dotyczyło i przypominało jego. Teraz? Akceptacja. Poddanie się. I tylko walczę z szybkością bicia mojego serca, gdy staje się dotępny. I tylko walczę ze wspomnieniami, których jest za dużo. '
|
|
 |
'Ale dla niektórych istnieje tylko ta jedna, jedyna osoba, od początku do końca. Nikt inny nie pasuje. Nikt inny nie trafia do serca w ten sposób i nie żyje w nim.'
|
|
 |
Nadchodzi taki moment, kiedy trzeba iść do przodu. Pomyśleć czasem o sobie, zrozumieć, że nie wszystko trwa wiecznie..
|
|
 |
"lubię czytać stare wiadomości od ciebie. tak pięknie kłamałeś." / pomarancza_
|
|
 |
wolałbym żeby te sto tysięcy ludzi zaczęło być sobą i przestało się łudzić.
|
|
 |
wiesz.. nic i nikt nie przewinie czasu wstecz.
|
|
 |
ile razy On ma zamiar jeszcze mnie niszczyć?
|
|
 |
zawiodłeś, na całej linii .
|
|
 |
I chcę mieć cię przy sobie nawet gdy, nie pasujesz mi do sukienki.
|
|
|
|