 |
chciałabym poznać smak śmierci, stan drożnego kolorytu, to szczyt szczytów przekroczenie granicy bytu .
|
|
 |
dziś jebie mnie to jak na mnie patrzysz, bo przecież i tak nic dla mnie nie znaczysz.
|
|
 |
nie żaliła się. nigdy go nie wspominała. z nikim nie chciała o nim rozmawiać
|
|
 |
I czy tego chcesz czy nie jesteśmy tacy sami ziomek
|
|
 |
może ta bajka wcale nie skończy się źle?
|
|
 |
są godziny, kiedy nie myślę o Tobie wcale. dni takich jeszcze nie ma, ale to przyjdzie z czasem.
|
|
 |
Były nieciekawe dni najważniejsze że jest spoko. ; )
|
|
 |
Spieprzyłam sprawę, spieprzę nie raz jeszcze - teraz już wiem jak to jest odbierać szczęście...
|
|
 |
ciężki charakter ? wiem mam z natury, ale chce wierzyć w słońce nie chce już wierzyć w chmury .
|
|
 |
`I żeby było normalnie..`
|
|
 |
Życiowy sarkazm, diabeł zna się na żartach. ; >
|
|
|
|