 |
doskonale wtedy wiedziałam, że popełniam błąd, że kocham go za bardzo. wiedziałam, że będę później tak zajebiście cierpieć. ale do cholery zrozum, że byłam w tamtym momencie szczęśliwa. tak bezwarunkowo cholernie szczęśliwa...
|
|
 |
Wiele czytałam na temat złamania serca,. Wiedziałam, że to boli, ale nie przypuszczałam, że jest to aż tak ciężki stan... Najpierw głowa pęka ci z niedowierzania. Do oczu napływają łzy i nie możesz ich opanować. Następnie zaczynasz się rozkładać wewnętrznie. Klatka piersiowa kuje tak bardzo, że masz problemy z oddychaniem. A na sam koniec możesz stracić przytomność - tak zazwyczaj staje się ze mną.. Tego stanu nie można opisać słowami, jest zbyt skomplikowany.
|
|
 |
taka ściera chodzi po ziemi , grzech ./eeiiuzalezniasz
|
|
 |
Istnieje we mnie jakaś głupia nadzieja...
|
|
 |
Nie. Nie tęsknię za tobą. Tęsknię za tamtym chłopakiem, który pół roku temu jeszcze mnie kochał./ogarnijsiexd
|
|
 |
a ja się boje. boje się, że Cię stracę, że zostawisz mnie dla kogoś innego, że Ci się znudze, że za niedługo to ' kocham Cię ' to będzie psute słowo pisane tylko z przyzwyczajenia, że przestaniesz mnie chcieć, że wszystko straci sens. a wszystko tylko i wyłącznie dlatego, że mi tak cholernie na Tobie zależy. rozumiesz?
|
|
 |
mówiłeś kiedyś, że nie poradziłbyś sobie ze świadomością zabójstwa..mówiłeś, że nie mógłbyś przestać myśleć o tym błędzie, który popełniłeś.. mam dla ciebie wiadomość.. z każdym dniem zadajesz mi kolejne ciosy, zabierasz kolejną cząstkę mojej świadomości. zabijasz mnie kawałek po kawałku. cierpię i to przez kogo. przez ciebie idioto. brawo /zakazanamilosc
|
|
 |
wiesz chciałabym się obudzić za parę lat przy boku tego wymarzonego mężczyzny i chciałabym czuć, że cholernie go kocham...być pewną, że nie popełniłam błędu wybierając jego. a nie ciebie.
|
|
 |
Zmiany są nieuniknione, wiem, trzeba się z tym pogodzić tak samo jak z tym, że kiedyś kończy się czekolada, wino lub kasa na koncie. Wiem, że trzeba stanąć, otrzeć łzy, uśmiechnąć się do wspomnień i ruszyć dalej. Jednak pomimo tej całej wiedzy jaką posiadam nie potrafię zacząć od nowa, za dużo uczuć władowałam w tą znajomość. Za duży bagaż doświadczeń i wspomnień ciągnę za sobą, by móc swobodnie spojrzeć w przyszłość. Próbuję być silna, jednak przegrywam tą walkę, walkę z moim sercem./kobieta_po_przejsciach
|
|
 |
może kiedyś kiedy już mi przejdzie, kiedy w końcu będę mogła normalnie spać, może wtedy kiedy przestanę jeść obsesyjnie tabletki, może wtedy kiedy wyrzucę twoją bluzę i twoje zdjęcie, może wtedy kiedy spale pamiętnik, może właśnie wtedy powiem Ci jak bardzo Cie kochałam.
|
|
 |
To się dzieje, czy tego chcę czy nie, nie mam na to wpływu. Nachalne wspomnienia pchają się do mojej głowy i za każdym razem powodują ogromne zamieszanie. Wspomnienia chwil z Tobą są jak balsam dla mojego serca, napełniają je i powodują, że bije coraz szybciej a moje ciało opływa fala gorąca, po chwili jednak czar pryska, dociera do mnie fakt, że to przeszłość, że tego nie ma i już nigdy nie poczuję się tak wyjątkowo jak przy Tobie. Wtedy czuję się tak, jakby coś ściskało moja klatkę piersiową, że aż brakuje mi tchu. Automatycznie robi mi się niedobrze i cały entuzjazm jaki udało mi się zgromadzić w sobie, w jednej chwili się ulatnia i pozostaje pustka, cholerna pustka, której nic nie jest w stanie wypełnić i to uczucie bezradności, nic już nie mogę zrobić.
|
|
|
|