 |
|
Wiesz czego pragnę? Żeby w końcu wszystko było okej. Żebym mogła zasypiać z myślą że jestem cholernie szczęśliwa, że już na drugi dzień znów będę mogła Cie zobaczyć, przytulić, złączymy swoje dłonie i powiemy ile dla siebie znaczymy. Bym mogła nosić twoją za dużą dluze, która przesiąknięta będzie twoim zapachem. Byś smiał się ze mnie gdy palnę jakąś głupote, by siedząc Ci na kolanach bawił byś się moimi włosami. Po prostu bądź, zostań, i nie odchodź.
|
|
 |
|
Kocham, kiedy piosenka pasuje do sytuacji i niemiłosiernie tyra mi umysł.
|
|
 |
|
Masz jedną szansę i jedno życie tylko.
|
|
 |
|
Wolę być sama niż mieć zakłamaną męską kurwe przy boku.
|
|
 |
|
i co mi teraz powiesz? że żałujesz decyzji, żałujesz że mnie zostawiłeś, żałujesz że zdradziłeś, żałujesz że traktowałeś jak tanią zabawkę? a ja Ci powiem, żałuję że zaufałam.. weź spierdalaj.
|
|
 |
|
a przed snem tworzę tak piękne scenariusze naszych spotkań że gdy się rano budzę, to nie wiem co jest prawdą, a co tylko moją wyobraźnią.
|
|
 |
|
w końcu znajdujesz osobę z którą możesz wszystko . z którą uwielbiasz wszystko , począwszy od robienia kanapek poprzez rozmawianie , skończywszy na wzajemnej miłości . osobę przy której nawet najbardziej prymitywna czynność jak spacer w deszczu potrafi być czymś niezwykłym , czymś niecodziennym . każdy z nas czeka na osobę , dzięki której poranne wstawanie z łóżka będzie miało sens . kiedy już ją znajdziemy , nie pozwólmy sobie jej odebrać . szarpmy się z losem , walczymy z przeznaczeniem , ale nie pozwólmy pozbawić się szczęścia .
|
|
 |
|
Prawdziwa miłość musi się docierać centymetr po centymetrze
|
|
 |
|
walił pięściami w ścianę, krzyczał, przeklinał, rozpierdalał wszystko co miał pod ręką, miał ochotę kogoś zajebać, okaleczał się, a to wszystko przez złość .. przez złość wywołaną albo przez nią albo rodziców . nie dawał rady, zawsze musiał sobie radzić sam . po za dziewczyną nikt nie poświęcił mu chwili uwagi, by mógł się swobodnie wypowiedzieć, a nie rozładowywał swoją złość na przedmiotach . ale nigdy, nigdy w życiu nie podniósłby ręki, nie uderzyłby najbliższej mu osoby, którą była ona i rodzice . | ciaapciarapciap
|
|
 |
|
koniec niedotrzymanych obietnic, koniec cholernej wyjebki, koniec wystawiania do wiatru, koniec znajomości, koniec Ciebie .. zrozum . | ciaapciarapciap
|
|
|
|