 |
|
'Pamiętasz naszą pierwszą randkę?
Migdały, grzane wino, moją kiepską gadkę, pamiętasz to?
Nasze pierwsze pocałunki przed przystankiem
Kiedyś żal nam było nawet paru minut bez dotyku naszych rąk'
|
|
 |
|
problem w tym, że nie mam ciebie, ale kto by tam się przejął
|
|
 |
|
I wiedz, że z Tobą pod prąd mogę iść,
nawet stąd, przez tą autostradę życia.
|
|
 |
|
Twe słowo pomaga mi powstać, a cisza jest gorsza, niż brak tlenu.
Twój dotyk pozwala mi sprostać temu, czemu bez Ciebie bym nie mógł.
|
|
 |
|
Wiesz, czemu Bóg nie zna moich pragnień?
Zamiast o nie, co dzień modlę się o Twoje zdrowie.
|
|
 |
|
Wiem, że życie ze mną nie jest lekkie
i że tylko Twoje oczy widzą we mnie ideał.
|
|
 |
|
Jesteśmy sami związani myślami
Podpal dynamit i patrz się spalamy
Osiągamy swe cele, (taa) aż do trumny
Z roku na rok tylko coraz głupsi
|
|
 |
|
Chciałeś kurwa wisienek zatrułeś się tortem
|
|
 |
|
Ty pij mnie słowami, że coś z tego będzie
Pomiędzy drinkami, kolejnym natręctwem,
|
|
 |
|
Tu gdzie ambicja jest diwą lub kurwą
A mówić kocham jest często za trudno
|
|
 |
|
i dziękuje za Niego, za to że tak mocno mnie przytula, gryzie, obraża się, całuje, łaskocze, za to że tylko on wie o mnie prawie wszystko , za to że postawiłeś go na mojej drodze, za to że poraz kolejny moge cieszyć się jego obecnością, za to że się kłócimy, za to że nazywa mnie kłamczuchem za to że wybacza wszystkie błędy, za to że JEST i to jest najważniejsze. Bo bez tej najwaniejszej osoby w dzisiejszych czasach ciężko jest żyć. Gdyby nie Ty ja bym tu zwariowała. Dziękuje
|
|
|
|