|
` chuj mi to tito głupia pipo. - Śliwa. ;3
|
|
|
`Ostatnią deską ratunku jest dla mnie muza,
odpalam bit i chwytam pióro gdy się wkurzam,
wówczas nie czuję bym chciał czegokolwiek więcej,
bo wiem e scena i studio to dla mnie więcej. - Śliwa. ;3
|
|
|
`ostatnią deską ratunku, jest bez wątpienia muzyka. - Śliwa. ;3
|
|
|
Jaram szluga za szlugiem przede mną stos kartek,
skupiam się maksymalnie by znów przelać na nie prawdę. / Śliwa. ;3
|
|
|
Byłem w klubie tej nocy nic nie pamiętam jak wtedy,
gdy na izbie zlądowałem ledwo pozbierany z gleby . Kobra. ;3
|
|
|
`walę czystą na obiad, na śniadanie, na kolacje! / Kobra. ;3
|
|
|
`nie ma opcji byś się mulił na melanżu z Aspiratio,
już Śliwa o to zadbał wrócisz dopiero rano . ;***
|
|
|
Pijemy,szalejemy bo jest piątek!
są tu ludzie z którymi przybijam piątkę!
chodź tu przybij z nami jeśli jesteś ziomkiem!
przybij piątkę, przybij piątkę ziomuś! / Śliwa. ;*
|
|
|
Rap to moja vendetta, na pełen etat jadę tak,
jak widzisz działam, nie czekam, wiem, że za darmo nic nie ma. / Śliwa. ;*
|
|
|
Nie przeszkodzą mi durnie, to ja ten skurwiel pod presją,
z białą bandalą na twarzy wbijam się do interesu. / Śliwa. ;3
|
|
|
Lepszy niż kiedykolwiek, publikę porwę ponownie.
Nigdy nie zdarzyło mi się kurwa nie być we formie. / oj tak. ;3 Śliwa. ;3
|
|
|
`Jestem w tym mieście bezpieczny, robię ten rap wśród najlepszych. / Śliwa. ;3
|
|
|
|