 |
chuj ci w pikawe, jestes pies, zwykly kundel
ktorego serce ma wiecej pokoi niz burdel,
|
|
 |
nie wiesz co spotka cie jutro
strach wiesz jest naturą ludzka
|
|
 |
Popatrz na siebie [ta] ty i cała ta otoczka
Widziałam pod blokiem strach w tych kaprawych oczkach
|
|
 |
Może to zaleta, a może moja wada,
Że nie potrafię od kumpli patentów podpierdalać
|
|
 |
Żeby uciec od gówna musiałam zmienić swój styl
|
|
 |
Ty, który robisz w mieście za największą mendę
Ty, wredny skurwesynek śmiesznej skali
Ty pajac, którego wszyscy z góry obsrali
|
|
 |
Każde wasze słowo na mnie -- szczanie pod wiatr
|
|
 |
Kolejny raz kurwa mać powiem swoje zdanie
A to szczerze nie jest tutaj mile widziane
|
|
 |
Tak po mieście krążę, czując w sercu żal.
Odwiedzając miejsca pełne radosnych par.
|
|
 |
Płakać nie wypada,
dlatego nie płaczę.
Ale to wszystko
mogło potoczyć się inaczej. !
|
|
 |
Ja chciałam, żeby był tylko dla mnie.
Że nic i nikt mi go nie ukradnie.
Mówił, że na wszystko
przyjdzie pora.
A ja nie chciałam tonąć w pozorach.
|
|
 |
Skończyło się,
nim zaczęło, a mogło być pięknie.
To właśnie jest dla Ciebie,
bo za Tobą tęsknię.
|
|
|
|