głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika agnieszqa1

Jak możesz tęsknić za kimś dla kogoś byłaś tylko wyjściem awaryjnym? Którąś z kolei opcją  gdy żaden z kumpli nie miał czasu?

wozzy dodano: 3 luty 2014

Jak możesz tęsknić za kimś dla kogoś byłaś tylko wyjściem awaryjnym? Którąś z kolei opcją, gdy żaden z kumpli nie miał czasu?

Nie kłam  że to już przeszłość  jeśli w sercu masz Go do dziś. Nie mów  że to frajer  jeśli tak naprawdę myślisz o Nim w samych superlatywach. Nie wmawiaj  że nie kochasz  jeśli na Jego widok serce wali Ci jak oszalałe. Nie próbuj udowadniać  że jest Ci obojętny  kiedy idąc ulicą wyszukujesz Go wzrokiem. Nie nawijaj  że to od początku nie miało sensu lub  że żałujesz  jeśli w myślach przeklinasz się za każde złe słowo na Jego temat. kochasz   to normalne.

wozzy dodano: 3 luty 2014

Nie kłam, że to już przeszłość, jeśli w sercu masz Go do dziś. Nie mów, że to frajer, jeśli tak naprawdę myślisz o Nim w samych superlatywach. Nie wmawiaj, że nie kochasz, jeśli na Jego widok serce wali Ci jak oszalałe. Nie próbuj udowadniać, że jest Ci obojętny, kiedy idąc ulicą wyszukujesz Go wzrokiem. Nie nawijaj, że to od początku nie miało sensu lub, że żałujesz, jeśli w myślach przeklinasz się za każde złe słowo na Jego temat. kochasz - to normalne.

Jedna z większych życiowych przykrości: moment  w którym rezygnuje z ciebie ktoś  z kogo ty nie potrafisz.

wozzy dodano: 3 luty 2014

Jedna z większych życiowych przykrości: moment, w którym rezygnuje z ciebie ktoś, z kogo ty nie potrafisz.

Czuję to rozdarcie wewnątrz duszy. Mam wrażenie  że okłamałam samą siebie  mam wrażenie  że powiedziałam  że nie tęsknie za Nim  a jest zupełnie inaczej. Bo przecież odszedł już dawno  odszedł na zawsze. I nie ważne był fakt  że zostało między nami wiele niewyjaśnionych spraw  bo to naprawdę nie miało już dla mnie znaczenia  kiedy wiedziałam  że nic nie da się naprawić. Jednak ważne stało się dla mnie coś innego. Coś co sobie uświadomiłam właśnie teraz. On był częścią mnie. On budował moją codzienność  sprawiał  że chciałam walczyć o siebie  o życie i o Niego. Jednak jeden błąd  który przekreślił wszystko sprawił  że dziś jestem kimś zupełnie innym. Jestem kimś kim nie chcę być. Lecz nie mogę od tego uciec  nie mogę przestać być tą dziewczyną  która chce za wszelką cenę coś zdobyć. Nie mogę być osobą  która stara się zdobyć to czego pragnie za wszelką cenę. Bo znów zranię nie tylko siebie  ale też innych. Zadam ludziom ból  o którym nie mają pojęcia. Zadam ból  za który mnie znienawidzą.

wozzy dodano: 3 luty 2014

Czuję to rozdarcie wewnątrz duszy. Mam wrażenie, że okłamałam samą siebie, mam wrażenie, że powiedziałam, że nie tęsknie za Nim, a jest zupełnie inaczej. Bo przecież odszedł już dawno, odszedł na zawsze. I nie ważne był fakt, że zostało między nami wiele niewyjaśnionych spraw, bo to naprawdę nie miało już dla mnie znaczenia, kiedy wiedziałam, że nic nie da się naprawić. Jednak ważne stało się dla mnie coś innego. Coś co sobie uświadomiłam właśnie teraz. On był częścią mnie. On budował moją codzienność, sprawiał, że chciałam walczyć o siebie, o życie i o Niego. Jednak jeden błąd, który przekreślił wszystko sprawił, że dziś jestem kimś zupełnie innym. Jestem kimś kim nie chcę być. Lecz nie mogę od tego uciec, nie mogę przestać być tą dziewczyną, która chce za wszelką cenę coś zdobyć. Nie mogę być osobą, która stara się zdobyć to czego pragnie za wszelką cenę. Bo znów zranię nie tylko siebie, ale też innych. Zadam ludziom ból, o którym nie mają pojęcia. Zadam ból, za który mnie znienawidzą.

Nawet nie masz pojęcia ile razy otwierałam okno rozmowy żeby do ciebie napisać i za każdym razem zamykałam je przypominając sobie  że przecież już się nie znamy.

wozzy dodano: 3 luty 2014

Nawet nie masz pojęcia ile razy otwierałam okno rozmowy żeby do ciebie napisać i za każdym razem zamykałam je przypominając sobie, że przecież już się nie znamy.

To nie jest tak  że ja już nie pamiętam. Pamiętam każdą przepłakaną przez Niego noc  pamiętam po jakich słowach płakałam najbardziej. Każdą obietnicę nadal noszę w sobie z nadzieją  że jeszcze kiedyś ją spełni. Każdy szept  każde wypowiedziane prosto w oczy słowa  odtwarzam czasami w pamięci  nikomu o tym nie mówiąc. Pamiętam jak odszedł  nic nie wyjaśniając. Jak kłamiąc prosto w twarz  układał sobie życie z inną.

wozzy dodano: 3 luty 2014

To nie jest tak, że ja już nie pamiętam. Pamiętam każdą przepłakaną przez Niego noc, pamiętam po jakich słowach płakałam najbardziej. Każdą obietnicę nadal noszę w sobie z nadzieją, że jeszcze kiedyś ją spełni. Każdy szept, każde wypowiedziane prosto w oczy słowa, odtwarzam czasami w pamięci, nikomu o tym nie mówiąc. Pamiętam jak odszedł, nic nie wyjaśniając. Jak kłamiąc prosto w twarz, układał sobie życie z inną.

Jest lepiej. Już nie jestem tak rozdarta przez ból i tęsknotę jak dawniej. Powoli do mnie dociera  że już nigdy się nie spotkamy  nie dotkniemy  nie uśmiechniemy się do siebie. Tam w środku  zawsze pozostaniesz  ale będziesz już tylko wspomnieniem  mimo wszystko bardzo miłym wspomnieniem. Wiem  że jesteś teraz szczęśliwszy. Wiem też  że nie mogłeś do tego szczęścia ofiarować mnie. Rozumiem Cię. Czasami tak bywa. Po prostu to nie nam było pisane bycie razem. Życzę Ci jak najlepiej.

wozzy dodano: 3 luty 2014

Jest lepiej. Już nie jestem tak rozdarta przez ból i tęsknotę jak dawniej. Powoli do mnie dociera, że już nigdy się nie spotkamy, nie dotkniemy, nie uśmiechniemy się do siebie. Tam w środku, zawsze pozostaniesz, ale będziesz już tylko wspomnieniem, mimo wszystko bardzo miłym wspomnieniem. Wiem, że jesteś teraz szczęśliwszy. Wiem też, że nie mogłeś do tego szczęścia ofiarować mnie. Rozumiem Cię. Czasami tak bywa. Po prostu to nie nam było pisane bycie razem. Życzę Ci jak najlepiej.

Nie wiązałam z Nim jakichś szczególnych nadziei. Wiedziałam  że mamy inny charakter  sposób spędzania wolnego czasu  inne zdanie w wielu sprawach. Jednak gdzieś na dnie serca zabolało jak odszedł. Spędzałam z Nim sporo czasu  chyba nawet przyzwyczaiłam się do Jego obecności w swoim życiu  wiele się od Niego nauczyłam   tych złych i dobrych rzeczy. Dziś jest mi smutno . Czasami mi Go brakuje  tak po prostu.

wozzy dodano: 3 luty 2014

Nie wiązałam z Nim jakichś szczególnych nadziei. Wiedziałam, że mamy inny charakter, sposób spędzania wolnego czasu, inne zdanie w wielu sprawach. Jednak gdzieś na dnie serca zabolało jak odszedł. Spędzałam z Nim sporo czasu, chyba nawet przyzwyczaiłam się do Jego obecności w swoim życiu, wiele się od Niego nauczyłam - tych złych i dobrych rzeczy. Dziś jest mi smutno . Czasami mi Go brakuje, tak po prostu.

  Dziękuję.    Za co?    Że udowodniłeś mi ze porządnych chłopaków jest niewielu.    Nie dziękuj. Wiesz ze zawsze chciałem dla ciebie jak najlepiej.    Tak wiem. Dlatego za to że pokazałeś mi jednego z największych dupków też dziękuję. :

wozzy dodano: 3 luty 2014

- Dziękuję. - Za co? - Że udowodniłeś mi ze porządnych chłopaków jest niewielu. - Nie dziękuj. Wiesz ze zawsze chciałem dla ciebie jak najlepiej. - Tak wiem. Dlatego za to że pokazałeś mi jednego z największych dupków też dziękuję. :)

Wiem jedno. Chcę być z Tobą do końca życia i nic więcej się nie liczy. Jeżeli mnie nie będziesz chciała to ja odejdę  ale będę Cię błagał na kolanach żebyś została. Jesteś osobą  która wybacza mi wszystkie durnoty i kocha mnie takiego jakim jestem. Jesteś moim aniołem  tlenem. Moim sercem. Odkąd się pojawiłaś  wiem  że jest ktoś  kto weźmie mnie za rękę i zaprowadzi tam  gdzie będzie dla mnie najlepiej.

wozzy dodano: 3 luty 2014

Wiem jedno. Chcę być z Tobą do końca życia i nic więcej się nie liczy. Jeżeli mnie nie będziesz chciała to ja odejdę, ale będę Cię błagał na kolanach żebyś została. Jesteś osobą, która wybacza mi wszystkie durnoty i kocha mnie takiego jakim jestem. Jesteś moim aniołem, tlenem. Moim sercem. Odkąd się pojawiłaś, wiem, że jest ktoś, kto weźmie mnie za rękę i zaprowadzi tam, gdzie będzie dla mnie najlepiej.

Odchodzisz tylko po to by wracać. Ranisz tylko po to by przepraszać i znów postąpić tak samo. Mówisz kocham  by nie pozwolić zapomnieć o sobie.

wozzy dodano: 3 luty 2014

Odchodzisz tylko po to by wracać. Ranisz tylko po to by przepraszać i znów postąpić tak samo. Mówisz kocham, by nie pozwolić zapomnieć o sobie.

Łatwiej po prostu odejść  nie? Prościej odpuścić  machnąć ręką  rzucić przez zęby  że to koniec. To zabawne  że prędzej wyrwiemy sami sobie serce niż pozwolimy na to  aby należało do kogoś innego. Boimy się miłości tak bardzo  że wolimy nie czuć nic. Tak jest łatwiej i bezpieczniej.  Każdy ma limit jakiegoś cierpienia  mój został wyczerpany.

wozzy dodano: 3 luty 2014

Łatwiej po prostu odejść, nie? Prościej odpuścić, machnąć ręką, rzucić przez zęby, że to koniec. To zabawne, że prędzej wyrwiemy sami sobie serce niż pozwolimy na to, aby należało do kogoś innego. Boimy się miłości tak bardzo, że wolimy nie czuć nic. Tak jest łatwiej i bezpieczniej. Każdy ma limit jakiegoś cierpienia, mój został wyczerpany.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć