 |
Gości co bujają w chmurach sprowadzam na parter
Bo umysł mam czysty i nie jestem narkofanem
|
|
 |
rząd wzywa armię kiedy ja wchodzę z bitem, mój flow jest nielegalny jak koka w czyimś jelicie
|
|
 |
Żyje dalej jak należy, a jak tobie coś nie leży Bądźmy szczerzy, chuj wbijam w to czy mi wierzysz
|
|
 |
Jest czarna lista, korektor nie istnieje Jak zapomniałeś to na zawsze mam nadzieje
|
|
 |
Obrazy życia kiedyś, kreują moje życie Wszystkie przestrogi teraz mają swe odbicie
|
|
 |
Dobrze to znasz życie potrafi ranić, sam mam czasami myśli by to wszystko zostawić.
|
|
 |
nigdy nie było czysto,a jak się jebało to wszystko .
|
|
 |
przeraża start Cię? nie zobaczysz mety. /Bisz
|
|
 |
a Ty co możesz powiedzieć, skoro dawno wyszło na jaw kto ciągle udawał, no a kto się kurwa starał! /B.R.O
|
|
 |
kondycja? zajebista, uprawiam biegi na melanż. /Bisz
|
|
 |
jest we mnie tyle samo ukojenia co wkurwienia. /WWO
|
|
 |
nie zmienia się tu nic poza wszystkim. /HuczuHucz
|
|
|
|