 |
"Jeśli wypuścisz mnie, nie dogonisz mnie, jesli wypuścisz mnie, nie zapomnisz mnie."
|
|
 |
"pomyśl, pierwsze kroki, poczujesz ból upadku, przyzwyczaj sie bo będzie w chuj upadków."
|
|
 |
"Wbrew pretensjom idę po nieśmiertelność, we łbie pewność i chuj czy jesteś ze mną, tak stajesz się Legendą, bo tu być zwykłym to... Największe przekleństwo."
|
|
 |
„Jesteś jak dziecko rozgrzanego słońca
Nikt cię nie kuma tak naprawdę do końca
W głowie masz czad, a w sercu masz wulkan
We włosach wiatr i kieszenie na burtach
Jak zawsze znów podążasz swoją drogą
Szkoda ci tych, którzy robić tak nie mogą”
|
|
 |
Siedze znowu sama. Zamiast Ciebie, tulę się do psa. Myśli nie dają mi spokoju. Chciałabym byś był przy mnie. Zawsze i wszędzie. Włączam ulubiony kawałek jak zwykle Paktofoniki, widze Ciebie. Uśmiechniętego, zarumienionego na mój widok chłopca. Takiego lubię Cię najbardziej. Chciałabym byś był, misiu. / jestesmojakokainax33
|
|
 |
Składam chwile w jedną całość, nie moge uwierzyć, że tyle się dzisiaj stało.
Kocham Ciebie, tylko Ciebie i zawsze Ciebie ; *. / jestesmojakokainax33
|
|
 |
Wspomnienia zawsze jakieś zostaną w naszej głowie, ale do cholery, mógłbyś mi chociaż mówić 'cześć' na ulicy, a nie udawać, że nie mnie nie ma./ jestesmojakokainax33
|
|
 |
Nie mów mi o tęsknocie. bo nic o tym nie wiesz. to nie Ty siedziałeś całe noce na parapecie, z kubkiem gorącej herbaty w rękach, licząc wszystkie gwiazdy na niebie.
|
|
 |
Ten stan, gdy mówisz 'głupku', a tak naprawdę myślisz ' Boże jak ja go kocham '.♥ / jestesmojakokainax33.
|
|
 |
Chcę Cię zapamiętać do końca życia, bo wtedy będę mogła powiedzieć,
że żyło się pięknie. / jestesmojakokainax33
|
|
 |
Pamiętam. Pamiętam każdy dzień wakacji. Każdy dzień spędzony z Tobą. Pamiętam nasze wspólne wieczory na skejt parku, gdy beztrosko leżeliśmy na rampie przeszczęśliwi. Gdy planowaliśmy razem wspólną przyszłość, wdychając dym papierosów i popijając tanie wino. Wtedy mogło stać się wszystko, dzisiaj żałuję, że cię poznałam.
|
|
 |
Siedzisz w szkole niecierpliwisz sie strasznie, chcesz juz isc do domu, żeby móc z nim popisać albo porozmawiać na skypie. Lekcje jak zwykle niesamowicie Ci sie dlużą. Wreszcie jest upragniony dzwonek lecisz do domu wlaczasz komputer uruchamiasz po kolei GG potem facebook. Patrzysz a jego nie ma. Idziesz załamana do szafki ze słodyczami bierzesz kolejna czekolade. A on wtedy pisze " No hej :* " rzucasz wszystkie słodycze i jedyne co teraz chcesz to żeby zatrzymał sie czas i rozmawiać z Nim całą wieczność.
|
|
|
|