 |
-Nie sa już razem! zerwali!-krzyknęłam informując o tym przyjaciółkę,która nie rozumiała mojego zachowania.Nie obchodziło mnie jak,ani dlaczego..Obchodziło mnie tylko to,że jest wolny,że nie jest z nią już.Po ponad roku znów zasnęłam spokojnie z uśmiechem na twarzy.Znów wróciła nadzieja i wspomnienia,które juz powoli zaczynały blaknąć..Które próbowałam wrzucić na wysoką pułkę z nadzieją,że szybko osiadzie na nich kurz..Ze po prostu o nich zapomnę..Jednak wczoraj wieczorem wszystko wróciło..Chciałąm pamiętać..Kochałam Go i świadomość,ze znów jest sam napawała mnie szczęściem..Niestety tylko do rana..Wystarczyło przekroczyc próg szkoły by zobaczyć Go gruchajacego do ten samej dziewczyny..Poczułam ścisk w żołądku i łzy napływające do oczu..On mnie nie kocha,nie pragnie.Więc dlaczego się łudzę?Nadal są razem,nadal chyba sie kochają,mimo,ze nie widać w nich szczęscia to trwają razem od prawie dwóch lat..Czas w końcu wydorosnąć,wrzucić w kąt przeszłość i zacząć wszystko o nowa..|| pozorna
|
|
 |
szpilki , bo sexowne . nike , bo wygodne . słowa , bo wieloznaczne . czyny , bo znaczące . miłość , bo uzależnia . obojętność , bo bezpieczna . /detonuj // kosmaty
|
|
 |
życie jeszcze milion razy będzie piękne i dwa miliony razy do dupy.
|
|
 |
obawiam się, że w naszej historii nie ma happy end'u.
|
|
 |
przeraża mnie niepewność, choć nie raz mówiłam, że jest mi wszystko jedno.
|
|
 |
Nie ważne jak ciężko będzie, chcę spróbować.
|
|
 |
mówią, że miłość wiecznie trwa- niech trwa, ale beze mnie.
|
|
 |
Bo wiem, że tylko szczere słowa mogą nieść nadzieję.
|
|
|
|