głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika agnessse

I ta nuta niepewności  gdy po pierwszej randce zastanawiasz sie czy będzie chciał zaprosić Cię na kolejną..    pozorna

pozorna dodano: 18 marca 2012

I ta nuta niepewności, gdy po pierwszej randce zastanawiasz sie czy będzie chciał zaprosić Cię na kolejną.. || pozorna

Po długich nieusilnych próbach w końcu udało mi się zasnąć.Jednak nie na dlugo.Obudziłam się cała zlana potem bólem głowy i szumem w uszach.Sięgnęłam ręką na nocną szafkę i wzięłam termometr mierząc sobie temperaturę 39 2 przeczytałam na głos i ponownie bezwładnie opadłam na łóżko.Ból głowy bił się z myślami z tęsknotą i brakiem Jego przy mnie..Wyobraziłam sobie jak stoi w drzwiach i zaczyna krzyczeć że zbyt lekko się ubieram że nie noszę czapki ani szalika.Uśmiechnęłam się przypominając sobie Jego słodką krzyczącą na mnie minę majaczeeee szepnęłam do siebie ale miałam to gdzieś.Pół przytomna podreptałam do biurka wziąłwszy laptopa i wróciłam spowrotem do łóżka.Dresz przeszedł przeze mnie chłodząc moje ciało.Weszłam w folder zdjecia i nagle zamknęłam laptopa Przecież nie mam z nim zdjeć przecież nas już nie ma.Przecież mnie zostawił powiedziałam kompletnie nie wiedząc co się dzieje.Wibrowało mi w głowie.Opadłam tracąc przytomność słysząc w oddali: was juz nie Juz nie ma.!.    pozorna

pozorna dodano: 16 marca 2012

Po długich nieusilnych próbach w końcu udało mi się zasnąć.Jednak nie na dlugo.Obudziłam się cała zlana potem,bólem głowy i szumem w uszach.Sięgnęłam ręką na nocną szafkę i wzięłam termometr mierząc sobie temperaturę-39,2-przeczytałam na głos i ponownie bezwładnie opadłam na łóżko.Ból głowy bił się z myślami,z tęsknotą i brakiem Jego przy mnie..Wyobraziłam sobie jak stoi w drzwiach i zaczyna krzyczeć,że zbyt lekko się ubieram,że nie noszę czapki,ani szalika.Uśmiechnęłam się przypominając sobie Jego słodką,krzyczącą na mnie minę-majaczeeee-szepnęłam do siebie,ale miałam to gdzieś.Pół przytomna podreptałam do biurka wziąłwszy laptopa i wróciłam spowrotem do łóżka.Dresz przeszedł przeze mnie chłodząc moje ciało.Weszłam w folder`zdjecia`i nagle zamknęłam laptopa-Przecież nie mam z nim zdjeć,przecież nas już nie ma.Przecież mnie zostawił-powiedziałam kompletnie nie wiedząc co się dzieje.Wibrowało mi w głowie.Opadłam tracąc przytomność słysząc w oddali:`was juz nie,Juz nie ma.!.`|| pozorna

Dzieki Wam wielkie. Na szczęście nie mam z Nim kontaktu na codzień  także jest dobrze. No i mnie przeprosił  co nie oznacza  że tak łatwo mu to zapomnę ..    teksty pozorna dodał komentarz: Dzieki Wam wielkie. Na szczęście nie mam z Nim kontaktu na codzień, także jest dobrze. No i mnie przeprosił, co nie oznacza, że tak łatwo mu to zapomnę .. ;* do wpisu 16 marca 2012
Masz rację.No ale tak jak mówisz nie jest łatwo zapomnieć i o tym słowie i o tym jakie błędy się popełniło.No cóż.Nikt nie powiedział   ze będzie łatwo w życiu..   teksty pozorna dodał komentarz: Masz rację.No,ale tak jak mówisz nie jest łatwo zapomnieć i o tym słowie i o tym jakie błędy się popełniło.No cóż.Nikt nie powiedział , ze będzie łatwo w życiu..;/ do wpisu 15 marca 2012
Taaaaa nazwał mnie dziwką..Ale oboje wiemy  ze tylko dlatego  że mu zazdrościł  że to nie on był na jego miejscu..Próbował  ale nie osiągnął  celu .  Ale czy to jest powód by nazywał mnie dziwką  skoro jak sam twierdzi  ma dziewczynę  ?    pozorna

pozorna dodano: 15 marca 2012

Taaaaa nazwał mnie dziwką..Ale oboje wiemy, ze tylko dlatego, że mu zazdrościł, że to nie on był na jego miejscu..Próbował, ale nie osiągnął "celu". Ale czy to jest powód by nazywał mnie dziwką, skoro jak sam twierdzi "ma dziewczynę" ? || pozorna

to na pewno nie Twoje. Proszę o podpis lub o usunięcie go.. teksty pozorna dodał komentarz: to na pewno nie Twoje. Proszę o podpis lub o usunięcie go.. do wpisu 15 marca 2012
Boję się nocy.Boję się zamknąć oczy i zasnąć.Boję się zobaczyć to czego próbuję się tak nieudolnie pozbyć ze swojej pamięci. Żle się czuję.. szepnęłam nad ranem śpiącej mamie po czym osunęłam się na łóżko rodziców To nerwy zbyt mocno stresujesz się szkołą mówiła.Ale tak na prawdę nie zdaje sobie sprawy z tego co dzieje sie w moim życiu.On też nie wie.Od dwóch długich lat nie wie o nim nic.Prócz tego że żyję i chodzę do szkoły.Chociaż ostatnio nie chodzę.Ostre zapalenie mogdałków odwiedzilo me gardło.Kiedyś gdy już nie byliśmy razem niewidząc mnie jeden dzień pisał zmartwiony.A dziś?Cisza pustka nic..Łzy i samotnoiść to domena moich nocy.Poczucie kruchości i bezradności góruję nad moim życiem.A ja po prostu za nim tęsknie po drodzę popełniając masę błędów które zbyt mocno mieszają w moim życiu.Mam dość przypadkowych romansów i chwilowych przygód.Chce Jego.Tylko tego który nauczył moje serce kochać..jego kochać..    pozorna

pozorna dodano: 15 marca 2012

Boję się nocy.Boję się zamknąć oczy i zasnąć.Boję się zobaczyć to czego próbuję się tak nieudolnie pozbyć ze swojej pamięci.-Żle się czuję..-szepnęłam nad ranem śpiącej mamie,po czym osunęłam się na łóżko rodziców-To nerwy,zbyt mocno stresujesz się szkołą-mówiła.Ale tak na prawdę nie zdaje sobie sprawy z tego co dzieje sie w moim życiu.On też nie wie.Od dwóch długich lat nie wie o nim nic.Prócz tego,że żyję i chodzę do szkoły.Chociaż ostatnio nie chodzę.Ostre zapalenie mogdałków odwiedzilo me gardło.Kiedyś,gdy już nie byliśmy razem niewidząc mnie jeden dzień pisał zmartwiony.A dziś?Cisza,pustka,nic..Łzy i samotnoiść to domena moich nocy.Poczucie kruchości i bezradności góruję nad moim życiem.A ja po prostu za nim tęsknie po drodzę popełniając masę błędów,które zbyt mocno mieszają w moim życiu.Mam dość przypadkowych romansów i chwilowych przygód.Chce Jego.Tylko tego,który nauczył moje serce kochać..jego kochać.. || pozorna

Większość niestety mnie oceniła..   dzięki    teksty pozorna dodał komentarz: Większość niestety mnie oceniła..;/ dzięki ;* do wpisu 14 marca 2012
niestety to nie jest takie proste ani nic nie usprawiedliwia tego co zrobiłam.. ale dziękuje mimo wszystko za zrozumienie i nie ocenianie mnie   teksty pozorna dodał komentarz: niestety to nie jest takie proste,ani nic nie usprawiedliwia tego co zrobiłam.. ale dziękuje mimo wszystko za zrozumienie i nie ocenianie mnie;* do wpisu 14 marca 2012
Nigdy nie czułam tego co czuję teraz.Wstręt obrzydzenie wściekłość do samej siebie i do swojego ciała które przez jedną chwilę zrobiło ze mnie dziwkę.Wykorzystał fakt  że byłam pijana że kilka tygodni temu zmarł mi ktoś bliski że byłam senna i samotna.MImo to wiem że to mnei nie usprawiedliwia.Bez żadnych oporów wziął  to co nie należało do niego.I bez niczego już na drugi dzień pochwalił się kolegom którzy nie słuchajac mnie od razu mnei ocenili.Zrobili ze mnie pierwszą lepszą a przecież znają mnie nie od wczoraj.Nie wiem co dalej.Jak mam sie zachowac jak mam spojrzeć sobie w twarz? Jak mam się od tego odciąć skoro oni mi nie pomagają?Jak mam żyć ze świadomością że przez jeden błąd zaprzepaściłam wszystko.Łącznie z szacunkiem do samej siebie..    pozorna

pozorna dodano: 14 marca 2012

Nigdy nie czułam tego co czuję teraz.Wstręt,obrzydzenie,wściekłość do samej siebie i do swojego ciała,które przez jedną chwilę zrobiło ze mnie dziwkę.Wykorzystał fakt, że byłam pijana,że kilka tygodni temu zmarł mi ktoś bliski,że byłam senna i samotna.MImo to wiem,że to mnei nie usprawiedliwia.Bez żadnych oporów wziął to co nie należało do niego.I bez niczego już na drugi dzień pochwalił się kolegom,którzy nie słuchajac mnie od razu mnei ocenili.Zrobili ze mnie pierwszą lepszą,a przecież znają mnie nie od wczoraj.Nie wiem co dalej.Jak mam sie zachowac,jak mam spojrzeć sobie w twarz? Jak mam się od tego odciąć,skoro oni mi nie pomagają?Jak mam żyć ze świadomością,że przez jeden błąd zaprzepaściłam wszystko.Łącznie z szacunkiem do samej siebie.. || pozorna

Jego wzrok błądził za mną śledząc każdy wykonany przeze mnie ruch. Uważaj na niego gapi się jakby miał zaraz pożreć Cię wzrokiem słysząłam głos przyjaciółki. Niech się gapi i podziwia  odrzekłam kończąc pisać smsa po czym wstałam i wyszłam z pokoju.Nie minęło 5 minut jak reszta poszła w moje ślady.Z każdą sekundą był bliżej szepcząc i podszczypując mnie za uda Uważaj żebym ja Cię zaraz nie uszczypnęła! krzyknęłam i ponowie opusciłam pomieszczenie.Podążał za mną.Mimo ze znałam go 2 godziny mimo ze wkurzał mnie bardzo to pociągał.Cholernie mnie pociagał.Nie wiem kiedy zaczelismy się całować.Jego dłonie bladziły po całym moim ciele.Poznajac każdy zakamarek mego ciała.Chciałam krzyczeć lecz bałam sie rekacji znajomych.Czułam się pierwszą lepszą choć mówił że tak nie jest.czułam się nikim choć mówił ze jestem wszystkim.Na drugi dzień zadzwonił prosząc o spotkanie.Lecz ja nie mogę.Nie moge spojrzeć swojemu odbiciu w lustrze  nie moge zapomnieć ostrzeżeń przyjaciółki..Żałuję..   pozorna

pozorna dodano: 11 marca 2012

Jego wzrok błądził za mną śledząc każdy wykonany przeze mnie ruch.-Uważaj na niego,gapi się jakby miał zaraz pożreć Cię wzrokiem-słysząłam głos przyjaciółki.-Niech się gapi i podziwia- odrzekłam kończąc pisać smsa po czym wstałam i wyszłam z pokoju.Nie minęło 5 minut jak reszta poszła w moje ślady.Z każdą sekundą był bliżej szepcząc i podszczypując mnie za uda-Uważaj,żebym ja Cię zaraz nie uszczypnęła!-krzyknęłam i ponowie opusciłam pomieszczenie.Podążał za mną.Mimo,ze znałam go 2 godziny,mimo,ze wkurzał mnie bardzo to pociągał.Cholernie mnie pociagał.Nie wiem kiedy zaczelismy się całować.Jego dłonie bladziły po całym moim ciele.Poznajac każdy zakamarek mego ciała.Chciałam krzyczeć lecz bałam sie rekacji znajomych.Czułam się pierwszą lepszą,choć mówił,że tak nie jest.czułam się nikim,choć mówił,ze jestem wszystkim.Na drugi dzień zadzwonił prosząc o spotkanie.Lecz ja nie mogę.Nie moge spojrzeć swojemu odbiciu w lustrze, nie moge zapomnieć ostrzeżeń przyjaciółki..Żałuję..|| pozorna

 CZ.5  Gdy pojawiłam się w umówionym miejscu on już czekał spacerując nerwowo w te i spowrotem i rozglądał się na boki.Gdy mnie zobaczy podszedł powolnym krokiem wręczając mi długą czerwoną różę taką samą która nadal wisi zasłuszona nad moim łóżkiem od prawie 2ch lat.Z Jego twarzy zniknęła ta cała bezczelność cynizm i podłość.Znów był tym samym chłpakiem w którym się zakochałam.Nie wiem jak długo staliśmy tam wpatrując się w sobie oczy ale nagla poczułam jak bierze w swą dłoń moją i prowadzi nas w pewne miejsce.Poczułam to co kiedyś :radość dziką namiętnośc motyle w brzuchu i zawroty głowy.Znów się uśmiechałam.Znów czułam się ważna wyjątkowa. Dziękuję że dałaś mi szansę rzekł kilka tygodni później gdy siedzieliśmy objęci w Jego pokoju.Nagle zrobiło mi sie gorąco i wszystko wróciło:ból bezradnosć i strach że niedługo to się skończy Nie wracajmy do tego powiedziałam i delikatnie pocałowałam Go w usta.Uwierzyłam bo kochałam i w końcu poczułam czym jest prawdziwa miłosć. KONIEC    pozorna

pozorna dodano: 8 marca 2012

[CZ.5] Gdy pojawiłam się w umówionym miejscu on już czekał spacerując nerwowo w te i spowrotem i rozglądał się na boki.Gdy mnie zobaczy podszedł powolnym krokiem wręczając mi długą,czerwoną różę,taką samą,która nadal wisi zasłuszona nad moim łóżkiem od prawie 2ch lat.Z Jego twarzy zniknęła ta cała bezczelność,cynizm i podłość.Znów był tym samym chłpakiem w którym się zakochałam.Nie wiem jak długo staliśmy tam wpatrując się w sobie oczy,ale nagla poczułam jak bierze w swą dłoń moją i prowadzi nas w pewne miejsce.Poczułam to co kiedyś :radość,dziką namiętnośc,motyle w brzuchu i zawroty głowy.Znów się uśmiechałam.Znów czułam się ważna,wyjątkowa.-Dziękuję,że dałaś mi szansę-rzekł kilka tygodni później,gdy siedzieliśmy objęci w Jego pokoju.Nagle zrobiło mi sie gorąco i wszystko wróciło:ból,bezradnosć i strach,że niedługo to się skończy-Nie wracajmy do tego-powiedziałam i delikatnie pocałowałam Go w usta.Uwierzyłam,bo kochałam i w końcu poczułam czym jest prawdziwa miłosć. KONIEC || pozorna

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć