 |
Kiedyś niewątpliwie zmądrzeję, ale jeszcze nie pora na takie wybryki :)
|
|
 |
Poza tą małą chwilą słabości teatralnie mnie to JEBIE! :]
|
|
 |
|
chciał by należała tylko do niego, by jej myśli były wypełnione jego osobą, by słysząc piosenką miłosną porównywała ją z nim, by upajała się jego nowymi perfumami,by malując usta smakową pomadka zdawała sobie sprawę, że on będzie na długo rozkoszował się ich smakiem, by trzymając go za rękę, wiedziała, że ma w zasięgu ręki kogoś drogocennego, niepowtarzalnego, nieosiągalnego. kogoś unikalnego.
|
|
 |
Zastanawiam się jak wiele zmieniłam w swoim życiu, ile nowych, wspaniałych osób poznałam... Chciałabym jednak wrócić do września, do tego pamiętnego dnia jak było mokro i zimno a ja wybiegłam bez kurtki, nawet pamiętam jak byłam ubrana, szare spodnie, kapelusz, koszulka i sweter. Pamiętam jak każde z nas było ubrane, pamiętam każdą sekundę, każdy oddech, moment, spojrzenie. Pamiętam następny dzień, kolejny...
Pierwszego papierosa, kolejne różnież, każde...
Chciałabym Ci To powiedzieć ale nie umiem, zupełnie, bo i tak wiem, że to bez sensu
|
|
 |
|
tak, jestem smutna,troche przerażona.nie wiem co będzie dalej , cholernie boje sie tej szarej przyszłości.Przyszłości bez Ciebie
|
|
 |
Są takie dni kiedy mam niezmierną ochotę wysłać Ci te durne ` co tam ? ` ale rozum mi na to nie pozwala. Tak w końcu przestał się opierdalać i wziął górę nad sercem ! / ciamciaramciaa
|
|
 |
|
nie wierzyłam, kiedy mówiłeś, że mogę dzwonić czy pisać o każdej porze dnia i nocy z najbardziej błahym problemem. nie mogłam zasnąć, nerwowo bawiąc się telefonem, napisałam krótkiego sms'a o treści 'tęsknie'. nie minęła z pełna minuta kiedy oddzwoniłeś. odebrałam. rozespanym głosem poprosiłeś, żebym poczekała bo ubieranie spodni może zająć Ci trochę czasu zważając na uporczywy, stawiający Ci opór - rozporek.
|
|
 |
|
pozwolę Ci odejść. pozwolę. ale najpierw patrząc mi prosto w oczy, wykrzycz, że nic nie znaczę. wykrzycz, że nawet to kiedy wtulałam się w Twój dwudniowy zarost było nieporozumieniem. pozwolę Ci odejść. pozwolę, jeżeli mi udowodnisz, że postępujesz zgodnie z sercem. że nie stawiasz się mu na przeciw ze względu na swoją chorą dumę, tym samym odbierając mi szansę na szczęście.
|
|
|
|