 |
Jego ciepły i szybki oddech na mojej szyi. Jego dotyk , który budzi we mnie wszystkie zmysły. Jego wzrok , który rozbudza moje ciało. Jego gorące usta i ten język , który doprowadza do szaleństwa.
|
|
 |
tak mocno trzymałeś mnie za rękę jakbym miała zaraz uciec. Tak głęboko patrzyłeś się w moje oczy jakbyś widział mnie pierwszy raz. Tak mocno przytulałeś się do mnie jakby nie było jutra.
|
|
 |
Dla mnie miłość to nie ruchanie się w szkolnym kiblu, ani całowanie się na każdej przerwie. miłość to dla mnie oparcie w drugiej osobie, zaufanie i cholerna słabość do Jego oczu. miłość to dla mnie tajemniczość i uczucie, że mam wszystko gdy On jest obok.
|
|
 |
mężczyzno, pisk opon nie robi na mnie wrażenia,w przeciwieństwie do cichego odłosu buziaka w szyję.
|
|
 |
I gdy patrzę na Twój uśmiech, ciężko mi wierzyć że to życie, a nie sen.”
|
|
 |
Jak bardzo trzeba być zakochanym, żeby po minucie od pożegnania już tęsknić
|
|
 |
Uwielbiam zatapiać się w cieple Twoich warg.
|
|
 |
to ten , który pomaga mi wstać , gdy upadam . to ten , który przychodzi do mnie o 7:10 kładzie się na łóżko i zasypiając mówi : "nie idziemy dziś do szkoły" . to ten , który potrafi wyprowadzić mnie z równowagi w przeciągu dwóch minut . to ten , który gdy zniknę mu z oczu na imprezie na kilka minut dzwoni do mnie z tekstem : "melduj się , ej" . to ten , który zawsze stawia mi tymbarka , a później ma okazje do szantażu bym zrobiła mu kanapkę . to ten , który sprząta mi w pokoju jak ma dziwny odpał . to ten , który gdy wchodzi do mnie do domu najpierw idzie przywitać się z moimi rodzicami i spędza tam z pół godziny . to ten , który wpada do mnie w weekendy rano krzycząc : "wstawaj , szkoda dnia" po czym wyciąga mnie na dwór kompletnie nieogarniętą . to ten , którego uwielbiam i za którym podreptam nawet w ogień .
|
|
 |
Stwierdzono u niej niepoczytalną skłonność do zmiennych nastrojów , wybujały temperament a także uzależnienie od czekolady.
|
|
 |
Mimo wszystko sama nie wiem dlaczego tak bardzo pragnę żebyś był..
|
|
 |
Nie ,żebym nie miała lepszych zajęć, ale postanowiłam zmierzyć moje szczęście. Wyszło mi 180 cm, z kawałkiem. Patrz.. to o tobie.
|
|
 |
Kocham jego oczy, tak często przejarane.
Kocham jego rozkminy, zazwyczaj pojebane.
Kocham jego styl, tak ten przekozacki.
Kocham jego głos cholernie arogancki.
|
|
|
|