głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika aggaaaaa

Wyrywał mi z ręki papierosy  mówiąc  póki żyję  nie pozwolę ci się tym truć . A kiedy widział tylko  że jakiś koleś coś do mnie gada  stawał obok  obejmował mnie i wyraźnie dawał mu do zrozumienia  żeby się odwalił. Właśnie on był zazdrosny o każdego smsa  od moich zboczonych kumpli. Nigdy nie pozwolił  bym wracała po ciemku sama do domu. Zawsze dbał  by niczego mi nie brakowało. Teraz być może nawet nie pamięta  jak miałam na imię. To boli

elokwentna dodano: 10 lipca 2011

Wyrywał mi z ręki papierosy, mówiąc "póki żyję, nie pozwolę ci się tym truć". A kiedy widział tylko, że jakiś koleś coś do mnie gada, stawał obok, obejmował mnie i wyraźnie dawał mu do zrozumienia, żeby się odwalił. Właśnie on był zazdrosny o każdego smsa, od moich zboczonych kumpli. Nigdy nie pozwolił, bym wracała po ciemku sama do domu. Zawsze dbał, by niczego mi nie brakowało. Teraz być może nawet nie pamięta, jak miałam na imię. To boli

MY = Muzyczni Narkomani

elokwentna dodano: 10 lipca 2011

MY = Muzyczni Narkomani

stała naprzeciwko niego. przez załzawione oczy widziała jak osuwa się po ścianie tracąc przytomność. rękawem bluzy przetarła błękitne tęczówki rozmazując staranny makijaż. wszędzie wokół niego waliły się strzykawki i biały rozsypany proszek  który był nawet gdzieniegdzie jeszcze na jego nosie. przykucnęła przy nim i zmierzyła puls. nie mogła go wyczuć. łudziła się nadzieją że to ona robi coś źle  że źle przykłada swoją drobną rączkę. aż w końcu przyłożyła swoją głowę do jego klatki piersiowej. nie biło.. nie czuła go. ucichło. serce nie wybijało już tego rytmu  który znała na pamięć. kładąc się obok niego podwinęła rękaw. mieniącą się igłę w blasku księżyca wbiła sobie prosto w żyłę. czuła jak odpływa.. jak odchodzi w nicość. kiedy w końcu jej maleńkie  poranione serce przestało bić. dokładnie tak jak kilka minut jego jej kąciki ust delikatnie uniosły się do góry. przecież nie można żyć bez tlenu. musiała to zrobić. inaczej i tak by umarła.

elokwentna dodano: 10 lipca 2011

stała naprzeciwko niego. przez załzawione oczy widziała jak osuwa się po ścianie tracąc przytomność. rękawem bluzy przetarła błękitne tęczówki rozmazując staranny makijaż. wszędzie wokół niego waliły się strzykawki i biały rozsypany proszek, który był nawet gdzieniegdzie jeszcze na jego nosie. przykucnęła przy nim i zmierzyła puls. nie mogła go wyczuć. łudziła się nadzieją że to ona robi coś źle, że źle przykłada swoją drobną rączkę. aż w końcu przyłożyła swoją głowę do jego klatki piersiowej. nie biło.. nie czuła go. ucichło. serce nie wybijało już tego rytmu, który znała na pamięć. kładąc się obok niego podwinęła rękaw. mieniącą się igłę w blasku księżyca wbiła sobie prosto w żyłę. czuła jak odpływa.. jak odchodzi w nicość. kiedy w końcu jej maleńkie, poranione serce przestało bić. dokładnie tak jak kilka minut jego jej kąciki ust delikatnie uniosły się do góry. przecież nie można żyć bez tlenu. musiała to zrobić. inaczej i tak by umarła.

Szaleństwo to żaden wstyd. To sposób na życie. Idiota  wariat  szaleniec. Nikt z nich nie przejmuje się troskami życia codziennego  mają własny  szczęśliwy   o zgrozo   świat. To naprawdę żaden wstyd  to sposób bycia  to sposób na własne ja

elokwentna dodano: 10 lipca 2011

Szaleństwo to żaden wstyd. To sposób na życie. Idiota, wariat, szaleniec. Nikt z nich nie przejmuje się troskami życia codziennego, mają własny, szczęśliwy - o zgrozo - świat. To naprawdę żaden wstyd, to sposób bycia, to sposób na własne ja

Dzisiaj nad ranem o 3:30 sąsiad pukał do moich drzwi. Uwierzycie? O 3:30! Ma szczęście  że jeszcze nie spałam i grałam sobie na gitarze

elokwentna dodano: 10 lipca 2011

Dzisiaj nad ranem o 3:30 sąsiad pukał do moich drzwi. Uwierzycie? O 3:30! Ma szczęście, że jeszcze nie spałam i grałam sobie na gitarze

biorę litr lodów  siadam przed telewizorem włączam 'trudne sprawy' i ciesze się jak głupia  z problemów ludzi.

elokwentna dodano: 10 lipca 2011

biorę litr lodów, siadam przed telewizorem włączam 'trudne sprawy' i ciesze się jak głupia, z problemów ludzi.

Era dinozaurów już się skończyła więc nie rozumiem co tu jeszcze robisz. dokańczasz ewolucje?

elokwentna dodano: 10 lipca 2011

Era dinozaurów już się skończyła więc nie rozumiem co tu jeszcze robisz. dokańczasz ewolucje?

proste   jest wielu takich  których celem jest zjebanie Ci życia. to Ci  którzy podstawiają Ci nogę gdy idziesz przed siebie  to Ci którzy tylko czekają na każdy Twój błąd. ale wiesz co ? niech będą   Oni Cię tylko podbudowują. bo jeśli uda Ci się ich przezwyciężyć  jeśli nie poddasz się tylko dlatego   że zaliczyłaś glebę przez jakąś denną  zazdrosną istotę   to możesz sobie pogratulować  bo dzięki ich nienawiści Ty pniesz się w górę i zwyciężasz.

elokwentna dodano: 10 lipca 2011

proste - jest wielu takich, których celem jest zjebanie Ci życia. to Ci, którzy podstawiają Ci nogę gdy idziesz przed siebie, to Ci którzy tylko czekają na każdy Twój błąd. ale wiesz co ? niech będą - Oni Cię tylko podbudowują. bo jeśli uda Ci się ich przezwyciężyć, jeśli nie poddasz się tylko dlatego , że zaliczyłaś glebę przez jakąś denną, zazdrosną istotę - to możesz sobie pogratulować, bo dzięki ich nienawiści Ty pniesz się w górę i zwyciężasz.

gdybym miała teraz cappuccino byłaby uśmiechnięta. gdybym miała teraz nutellę  byłabym uśmiechnięta do końca dnia. gdybym miała bilety na Seszele  byłabym szczęśliwa. gdybym wygrała w lotto kilka milionów  byłabym zajebiście szczęśliwa. gdybym miała Ciebie  byłabym wyjebanie w kosmos zajebiście szczęśliwa. a gdybym miała to wszystko co opisałam wcześniej to bym była wyjebanie w kosmos zajekurwabiście szczęśliwa.

elokwentna dodano: 10 lipca 2011

gdybym miała teraz cappuccino byłaby uśmiechnięta. gdybym miała teraz nutellę, byłabym uśmiechnięta do końca dnia. gdybym miała bilety na Seszele, byłabym szczęśliwa. gdybym wygrała w lotto kilka milionów, byłabym zajebiście szczęśliwa. gdybym miała Ciebie, byłabym wyjebanie w kosmos zajebiście szczęśliwa. a gdybym miała to wszystko co opisałam wcześniej to bym była wyjebanie w kosmos zajekurwabiście szczęśliwa.

  Patrz  materiał na męża.   Skąd wiesz?   Ma przekute ucho.   No i?   Zna ból i kupuje biżuterię.

elokwentna dodano: 10 lipca 2011

- Patrz, materiał na męża. - Skąd wiesz? - Ma przekute ucho. - No i? - Zna ból i kupuje biżuterię.

leżałam na kanapie z głową na podłodze  kiedy weszła do salonu mama z tekstem.   już ćwiczysz pierdolca ?   zaśmiałam się i po chwili powiedziałam.   mamo ?   co ?   zapytała.   no dzięki  wiedziałam że się zgodzisz.   zadarłam się szczerząc zęby.   idziesz do szkoły i nawet mnie nie denerwuj.   krzyknęła i rzuciła we mnie poduszką. taa  ona już na wylot zna moje sztuczki.

elokwentna dodano: 10 lipca 2011

leżałam na kanapie z głową na podłodze, kiedy weszła do salonu mama z tekstem. - już ćwiczysz pierdolca ? - zaśmiałam się i po chwili powiedziałam. - mamo ? - co ? - zapytała. - no dzięki, wiedziałam że się zgodzisz. - zadarłam się szczerząc zęby. - idziesz do szkoły i nawet mnie nie denerwuj. - krzyknęła i rzuciła we mnie poduszką. taa, ona już na wylot zna moje sztuczki.

jeden ze słonecznych dni. siedziałam na boisku z koleżanką  ale mój wzrok cały czas wędrował za piłką  którą kopałeś. miałeś na sobie niebieską koszulkę i piłeś napój w różowej puszcze. promienie słońca rozjaśniły Twoją twarz  posłałeś mi swój cudowny uśmiech  a ja poczułam motylki w brzuchu i sama też się uśmiechnęłam.

elokwentna dodano: 10 lipca 2011

jeden ze słonecznych dni. siedziałam na boisku z koleżanką, ale mój wzrok cały czas wędrował za piłką, którą kopałeś. miałeś na sobie niebieską koszulkę i piłeś napój w różowej puszcze. promienie słońca rozjaśniły Twoją twarz, posłałeś mi swój cudowny uśmiech, a ja poczułam motylki w brzuchu i sama też się uśmiechnęłam.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć