|
Podszedłeś do mnie pytając, czy zatańczę. Zamarłam na chwilę, jednak widząc Twoje zniecierpliwienie, już otwierałam usta, by się jakoś wymigać, gdy nagle rozległ się refren piosenki, Dziewczyny dzisiaj z byle kim nie tańczą- Właśnie dostałeś odpowiedź od samego Lady Pank, powiedziałam uśmiechając się szeroko i odeszłam.
|
|
|
W tej sytuacji, happysad nie pomaga, a Bednarek dołuje. To kurwa musi być Milość.
|
|
|
Kochała go w chuj, zależało jej że kurwa mać, ale to nie wystarczyło, bo wygryzła ją konkurencja mam na myśli tonę pudru i szpilki większe od jego chuja...
|
|
|
nie sztuką jest zdobyć mężczyznę. sztuką jest Go przy sobie zatrzymać. bez przymusu czy szantażu. z Jego osobistej woli.
|
|
|
Siedzieli razem , On myślał nad jakimś tematem do rozmowy... -wiesz a u nas raz taki gościu tak się najarał, że skarbów szukał ...- uśmiechnął się glęboko ..- a co w tym złego, że szukał skarbów?-spytała z lekką ironią.. -no nic, nic. Chodził , kopał ...-niedokończył zdania gdy Ona Mu przerwała. -założe się,że każdy szukał w swoim życiu czegoś wyjątkowego i cennego.. Ty masz 16 lat i nigdy nie szukałeś?Nawet jak byłeś mały? - spytała dociekliwie -nie, a Ty?-spojrzał na Nią z blaskiem w oczach ... -ja już swój znalazłam . - przytuliła się do Niego.. -ja też. -pochylił się nad Nią i czule pocałował , a wtedy cały świat się dla Niej nie liczył ... -Kocham Cię - powiedziała.. -Ja Ciebie też - odpowiedział i spojrzał się Jej głęboko w oczy ...
|
|
|
- Smacznego .
- Ale ja przecież nic nie jem ..
- Jak to nie ? Widzę jak zjadasz mnie wzrokiem
|
|
|
Bawię się proszę Pana, bawię w dorosłą kobietę. Nauczyłam się już malować oczy na zielono i usta ciągnąć czerwoną pomadką. Ciągle się bawię w dorosłą kobietę, to tak jak mała dziewczynka zakłada za duże obcasy swojej mamy, na których nie może przejść metra, ale bardzo się stara. I ja się staram być dorosła, odpowiedzialna i silna. Cokolwiek by się nie stało poradzę sobie sama. Umiem już wykorzystywać swoje atrybuty, umiem malować paznokcie na czerwono. Mogę udawać, że jestem dorosła, chyba nikt się nie zorientuje. Ostatni tydzień dał mi sporo spokoju. Złamałam paznokieć, wolę łamać obcasy. Nie ma nic gorszego niż przeciętność, nie ma nic gorszego niż obojętność. Jak zwykle jestem skłonna do przesady. Lubię być ponad, lubię tańczyć nad przepaścią.
|
|
|
jestem pewna że ktoś kto wynajdzie lek na skutki nieszczęśliwego zakochania zostanie miliarderem.
|
|
|
Plastikowe cycki, lateksowa mini, botoks i lifting, farbowane blond włosy, tipsy i kilogram pudru. Brakuje Ci tylko napisu ' made in burdel '
|
|
|
Najgorzej jest w momentach, w których siedzisz, jesz tonami czekoladę, wypalasz milion papierosów i trzymasz w dłoniach telefon z nadzieją na jakikolwiek odzew od kogokolwiek. To się nazywa samotność, której nie jesteś w stanie przezwyciężyć. Włączasz tę samą piosenkę po raz setny i nie widzisz sensu w kilku następnych godzinach, czasami nawet i dniach.
|
|
|
Siedziała na podłodze i oglądała fotografię, na której są razem. Płakała, płakała przez niego, bo ją skrzywdził.Pod wpływem emocji chwyciła zdjęcie mocno w rece i zaczęła rozrywać je na malutkie kawałeczki. Chwilę później, gdy dziewczyna już ochłonęła zaczęła szukać taśmy klejącej, bo uświadomiła sobie, że to jedyna rzecz związana z nim, którą dziś może mieć. Znalazła taśmę i zaczęła dopasowywać kawałeczki zdjęć. Skleiła je, wzięła telefon i zadzwoniła do niego. Powiedziała tylko "kocham Cię" i się rozłączyła.
|
|
|
Za wczorajszy zapach tytoniu, za dzisiejszą niestałość, za jutrzejszą niepewność.
|
|
|
|