głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika agejta

obyś doznał tyle szczęścia ile prawdy mówisz.

milenaaaaa dodano: 21 marca 2012

obyś doznał tyle szczęścia ile prawdy mówisz.

Zabierz mnie na spacer z papierosem   z chłodem  z dymem  z pustką.  Moje myśli są chore..

milenaaaaa dodano: 21 marca 2012

Zabierz mnie na spacer z papierosem, z chłodem, z dymem, z pustką. Moje myśli są chore..

lekko drżąca niepewność.

milenaaaaa dodano: 21 marca 2012

lekko drżąca niepewność.

dlaczego mój i twój świat się zderzył? najgorsze że na te pytania są odpowiedzi

lubiegdypatrzysz dodano: 21 marca 2012

dlaczego mój i twój świat się zderzył? najgorsze że na te pytania są odpowiedzi

Pamiętam doskonale ten wieczór. Płakałam wtedy  płakałam po raz pierwszy od czterech lat. Po raz pierwszy łzy lały się z powodu braku zrozumienia jak mogłam być tak głupia. 22 szpitalna sala  siedziałam na skrzypiącym łóżku. Świetlówka mrugała i dawała nikłe światło. Zapach był typowo szpitalny i typowo nieprzyjemny. Kraty w oknach i miasto które zdawało się być senne i ciężkie. Usilnie przypominałam sobie zdarzenia z poprzednich kilku godzin. Nie miła pielęgniarka powiedziała mi  że matka wyszła bo nie miała ochoty na mnie patrzeć. Wszystko dobijało coraz mocniej  nawet wstać nie mogłam po podłączana do kilku kroplówek odtruwających organizm. Odrzucenie od matki  wykład lekarza na temat tego  że nie powinnam żyć i usilne pytania pani psycholog o pocięte ręce i nogi. Wszystko było obce i nie potrzebne. Straciłam wtedy wszystko  opinię  znajomych i dziewczynę którą kochałam  przyjaźń która nas łączyła nie była idealna ale kochałyśmy się.  improwizacyjna cz.1

improwizacyjna dodano: 21 marca 2012

Pamiętam doskonale ten wieczór. Płakałam wtedy, płakałam po raz pierwszy od czterech lat. Po raz pierwszy łzy lały się z powodu braku zrozumienia jak mogłam być tak głupia. 22 szpitalna sala, siedziałam na skrzypiącym łóżku. Świetlówka mrugała i dawała nikłe światło. Zapach był typowo szpitalny i typowo nieprzyjemny. Kraty w oknach i miasto które zdawało się być senne i ciężkie. Usilnie przypominałam sobie zdarzenia z poprzednich kilku godzin. Nie miła pielęgniarka powiedziała mi, że matka wyszła bo nie miała ochoty na mnie patrzeć. Wszystko dobijało coraz mocniej, nawet wstać nie mogłam po podłączana do kilku kroplówek odtruwających organizm. Odrzucenie od matki, wykład lekarza na temat tego, że nie powinnam żyć i usilne pytania pani psycholog o pocięte ręce i nogi. Wszystko było obce i nie potrzebne. Straciłam wtedy wszystko, opinię, znajomych i dziewczynę którą kochałam, przyjaźń która nas łączyła nie była idealna ale kochałyśmy się. /improwizacyjna cz.1

Pokazała mi swoją miłość na psach zgarniając cały syf na mnie. Nie było jej przy mnie gdy leżałam w tym pieprzonym szpitalu. Nie zainteresowała gdy całą noc leżałam zwijając się w kłębek  gdy tak naprawdę chciałam sie zabić. Wiem  szpital to nie było odpowiednie miejsce na tego typu cyrki  ale naprawdę żałowałam  że to przeżyłam  że w szpitalnych oknach są kraty  że zabrali mi wszystkie ostre przedmioty  żałowaałam tego wszystkiego. Do dzisiaj żałuję  bo właściwie nienawidzę siebie również przez to. Przez moje olewanie wszystkiego  przez wieczne bycie pod wpływem  używki  zabawy na uczuciach innych gdy sama byłam z nich wyzyskana. Nie potrzebowałam uczuć do seksu i powodów do chlania. Nie widziałam potrzeby chodzenia do szkoły i normalnego życia. Nienawidzę siebie  bo wiem  że gdzieś tam w środku wciąż jestem ja  ta sama co kiedyś  z wiecznym wyjebem  i boję się  boję się  że kiedyś wrócę do poprzedniego życia  mimo  że skurwiłam się w nim  mimo to.  improwizacyjna cz.2

improwizacyjna dodano: 21 marca 2012

Pokazała mi swoją miłość na psach zgarniając cały syf na mnie. Nie było jej przy mnie gdy leżałam w tym pieprzonym szpitalu. Nie zainteresowała gdy całą noc leżałam zwijając się w kłębek, gdy tak naprawdę chciałam sie zabić. Wiem, szpital to nie było odpowiednie miejsce na tego typu cyrki, ale naprawdę żałowałam, że to przeżyłam, że w szpitalnych oknach są kraty, że zabrali mi wszystkie ostre przedmioty, żałowaałam tego wszystkiego. Do dzisiaj żałuję, bo właściwie nienawidzę siebie również przez to. Przez moje olewanie wszystkiego, przez wieczne bycie pod wpływem, używki, zabawy na uczuciach innych gdy sama byłam z nich wyzyskana. Nie potrzebowałam uczuć do seksu i powodów do chlania. Nie widziałam potrzeby chodzenia do szkoły i normalnego życia. Nienawidzę siebie, bo wiem, że gdzieś tam w środku wciąż jestem ja, ta sama co kiedyś, z wiecznym wyjebem, i boję się, boję się, że kiedyś wrócę do poprzedniego życia, mimo, że skurwiłam się w nim, mimo to. /improwizacyjna cz.2

NOWY POST na   http:  anylkaa pokochajmnie.blogspot.com    Czytajcie  komentujcie

anylkaa dodano: 20 marca 2012

NOWY POST na [ http://anylkaa-pokochajmnie.blogspot.com/ ] Czytajcie, komentujcie ;*

chujowo i to konkretnie    teksty olciaakiss7 dodał komentarz: chujowo i to konkretnie ;/ do wpisu 20 marca 2012
Mój idealizm idzie w przeciwnym kierunku. Wszystko jest nie takie począwszy od wyglądu skończywszy na zachowaniu i charakterze.  improwizacyjna

improwizacyjna dodano: 20 marca 2012

Mój idealizm idzie w przeciwnym kierunku. Wszystko jest nie takie począwszy od wyglądu skończywszy na zachowaniu i charakterze. /improwizacyjna

Ocal mnie pod gruzami mojego życia  nie mów mi w twarz  że nie jestem nic warta. Dziś nie chcę tego słuchać.  improwizacyjna

improwizacyjna dodano: 20 marca 2012

Ocal mnie pod gruzami mojego życia, nie mów mi w twarz, że nie jestem nic warta. Dziś nie chcę tego słuchać. /improwizacyjna

My dzięki współpracy mamy wiele możliwości. Od wielu lat trzymamy się razem

milenaaaaa dodano: 20 marca 2012

My dzięki współpracy mamy wiele możliwości. Od wielu lat trzymamy się razem

Nigdy nie powiem  że byłeś moim błędem.  Byłeś szczęściem  które się skończyło.  Wiesz  szczęście czasami się wyczerpuje.  Ale nie byłeś błędem  dawałeś radość.

milenaaaaa dodano: 20 marca 2012

Nigdy nie powiem, że byłeś moim błędem. Byłeś szczęściem, które się skończyło. Wiesz, szczęście czasami się wyczerpuje. Ale nie byłeś błędem, dawałeś radość.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć