 |
miliony grzechów, jeden cel - oni.
|
|
 |
się czasem nie załam na mój widok.
|
|
 |
"Pompują żyły szereg substancji, skacze ciśnienie, mam loty jak bungee, co nie zabije to doda mi siły. Wszystko dla ludzi, odpłyńmy."
|
|
 |
wszędzie bzdury, a ja się zastanawiam nad sensem. chcemy tak żyć? to kłamstwo.
|
|
 |
chyba idę się powiesić. o jeden problem mniej. tak, mówię o życiu.
|
|
 |
wiesz, nic z tym nie zrobię.
|
|
 |
tak bo wiesz, ja mam wypisane na czole: z wielką chęcią zawiodę się na tobie.
|
|
 |
fajnie, że twoje życie nie ma sensu. przynajmniej, nie musiałam planować zemsty.
|
|
 |
Choć nieraz byłem w niebie uwierzcie to niebezpieczne. Kalejdoskop uzależnień, emocjonalna burza westchnień. Moje Champs Élysées i głosy we mgle.
|
|
 |
zbyt wiele osób twoje nazwisko kojarzy z moją osobą.
|
|
 |
nie miej do siebie żalu, że nie potrafisz o nim zapomnieć. nie potrafisz, bo ten człowiek zbyt mocno odcisnął się na twojej duszy, nie potrafisz, bo musiałabyś zapomnieć najlepsze momenty swojego życia. nie płacz, nikt się na ciebie nie gniewa. nie zapominasz, bo nie możesz.
|
|
 |
już nie rysuję serduszek na marginesie, zastąpiłam je krzyżykami - tak dla odmiany.
|
|
|
|