 |
bo on był jej największym rozczarowaniem. ona wylała przez niego tyle łez a on nie zdawał sobie sprawy ze tak bardzo ją rani!
|
|
 |
a dziś analizuje wszystkie twoje słowa, bo moze gdzieś jest ukryty haczyk! Moze kochasz, ale nie dopuszczasz tego do myśli.
|
|
 |
brakuje mi tego twojego "ja pierdole" kiedy ktoś cię wnerwił. brakuje mi tych twoich chamskich słów. brakuje mi ciebie całego od góry do dołu. Chociaż zachowujesz sie chamsko wobec mnie to i tak wiesz że nie zrezygnuje z CIEBIE.
|
|
 |
w sercu każdego z nas jest mały odpływ ściekowy. kiedy nazbiera się w nim dostatecznie dużo brudu, spływa między kraty, dając nam tym samym ulgę. ale sęk w tym, aby pozwolić sercu na pozbycie się szamba. sęk w tym, aby pogodzić się z nieodwracalnym rozkładem naszych uczuć.
|
|
 |
wiedziałam, że jego uczucie jest szczere, kiedy w pierwszej kolejności podarował mi rękaw swojej ulubionej koszuli, aby wymazała go tuszem, kiedy zanosiłam się płaczem, a później prymitywnie wylał na swoje krocze kubek zimnej już kawy, żeby dosadnie udowodnić mi, że jestem ważniejsza od jego ulubionych ubrań i czasu jaki zmarnuje na ich pranie.
|
|
 |
miłość zaczyna się wtedy, gdy wybuchniesz przy nim płaczem, a on zamiast zacząć wycierać Twoje łzy, wybuchnie razem z Tobą, wiedząc że dotarło do Was to samo. świadomość synchronizowanego bicia Waszych serc.
|
|
 |
najbardziej bolą nasze rozstania, kiedy wiem, że czas się pożegnać, ale zwyczajnie nie potrafię. rzucam się na Ciebie, oplatając nogami i całując po karku proszę, żebyś został chociaż pół godziny dłużej. szlocham Ci w ramię przez świadomość tego jak bardzo boli tęsknota. jak bardzo nienawidzę obserwować parującego kakao ze świadomością, że nie mogę zrobić drugiego kubka dla Ciebie. płaczę, a Ty tylko prosisz, naprzemiennie obdarowując mnie pocałunkami, żebym przestała. - nie wyjdę dopóki nie przestaniesz maleńka. - tak? - odpowiadam, wybuchając jeszcze bardziej spazmatycznym płaczem z nadzieją, że dotrzymasz obietnicy.
|
|
 |
Bo widzisz ja nie czerpie przyjemności z zabawy czyimiś uczuciami - to jest ta różnica. / sarajewooo
|
|
 |
heh. dobra skącz tą rozmowe po przymulasz!
|
|
 |
ajć! dziwny jesteś... tak zamulasz! i wchodzisz na gg tylko wtedy kiedy mnie nie ma! nie masz odwagi, czy po prosty się boisz że napisze, sory juz zrozumiałam, nie napisze!
|
|
 |
ale masz banana... joł...
|
|
 |
he he... bo ten stresik mnie nakręca!
|
|
|
|