 |
' Bo widzisz, jeśli naprawdę kogoś kochasz, to nie zrezygnujesz z niego nigdy. Rozumiesz mnie? NIGDY. Choćby nie wiem co zrobił, gdzie był i z kim był. Zawsze wracasz, nieważne jakby Cię zranił. Czekasz i zastanawiasz się co teraz robi, gapisz się całymi dniami na telefon, oczekując że zadzwoni. Jeśli kogoś kochasz to o niego walczysz. Bezwarunkowo. / [pinger]
|
|
 |
To najgorsze chwile, kiedy mam minąć Go i tym samym nie pokazać, że wewnętrznie się rozpierdalam. / sarajewooo
|
|
 |
bardzo trudno jest mi pohamować łzy, czasem nawet z tym nie walczę. / sarajewooo
|
|
 |
nigdy nie posiadałam nic cudowniejszego niż świadomość, zniknięcia z tego brudnego świata. ucieczka i przeniesienie się w najcudowniejsze miejsce na ziemi. w Twoje ramiona, które są moim małym wehikułem, pomagających mi przez chwilę nie istnieć.
|
|
 |
i mogła leżeć na zimnej, marmurowej ziemi, cała potargana, umorusana w tuszu do rzęs. zaziębnięta, w sukience, która swoim wyglądem wcale jej nie przypominała. przechodni patrząc z góry, nie zwracali na nią uwagi. przecież w dłoni trzymała woreczek z białym proszkiem, co równoznaczne było z jej furiactwem, roztargnieniem i głupotą. nie zasługująca na krztę współczucia, przeniosła się na inny marmur. równie zimny. perfekcyjnie odsuwając znicze, ułożyła się płycie, układając głowę tuż przed nagrobkiem. wiedziała, że tylko na jego pomoc może liczyć. tylko on jest w stanie, dać jej ciepło, którego nie zaznała nigdy więcej, zaraz po tym, jak wyrwano go z jej objęć, zakopując 5 metrów pod ziemią.
|
|
 |
szept jest najbardziej podniecającą formą rozmowy. lubię kiedy szepczesz w moje usta. rozchylone, gotowe i zwarte do konwersacji. mimo sprzeciwów, zapełniające się Twoim oddechem zamiast słowami odpowiedzi.
|
|
 |
umierała. umierała chcąc pożegnać ten irracjonalny świat, który wywoływał w niej jedynie skrajne emocje, nazywane płaczem i strachem. na tyle przerażającym, że potrafił skruptulatnie przeszyć ją od środka, pozostawiając abstrakcyjne uczucie. silniejsze od fizycznego bólu. obrzydliwie niszczące jej wnętrze. wyżerające jej wnętrzności w sposób chory, straszny, sprawiający cierpienie równe bólowi całego świata. łączące każdą z łez wylanych na ziemi, każdy krzyk rozpaczy, rozdzierający usta, tłumiący błagania o pomoc, której nikt nie był w stanie, nawet sobie wyimaginować, o jej udzieleniu, chęci udzielenia - nie wspominając. pozostawiona sama sobie, pragnęła śmierci, której nie potrafiła zaznać. która była jedynym racjonalnym rozwiązaniem. ukracającym jej cierpienia. umrzeć jest łatwo, żyć znacznie trudniej.
|
|
 |
- Ulka ! Ty sie chyba opiłaś, bo Cię widze podwójnie ! *_* / hahahaha Wujek sarajewooo :D
|
|
 |
to jest tak, że ja ciągle pamiętam - bo chce. miło jest wspomnieć kilka spotkań i uśmiechać sie na myśl o tym, jak byłam wtedy szczęśliwa.
czasami pamięć zawodzi, wtedy przeżywam ból od nowa. czuje jakby ktoś zabrał mi Ciebie jeszcze raz. /sarajewooo
|
|
 |
Wcale nie jest mi łatwo przejść obok Niego. Nie jest łatwo przykleić uśmiech i rzucić nic nie znaczące spojrzenie. Jeszcze trudniej jest powstrzymać łzy - ale robie to. Staram się ze wszystkich sił udowodnić, że mnie nie zniszczył. Pokazać, że to on stracił na naszym rozstaniu - nie ja. / sarajewooo
|
|
 |
wiesz jakie to zjebane uczuciee przechodzić obok niego, jak obok obcej osoby ? wszystko Ci sie trzęsie, serce nakurwia jak nigdy, a Ty nie możesz nic zrobić. / sarajewooo
|
|
 |
to nie tak. kiedy mówie 'wyjebane' - nie znaczy, że tak jest. dość często to co mówie bardzo mija się z prawdą. sztuke kamuflażu opanowałam do perfekcji. / sarajewooo
|
|
|
|