 |
Cały naród na speedach popierdala, kurwa, już resztkami sił...
|
|
 |
. może kiedyś wrócimy do dnia w którym zgubiliśmy szczęście.. ?
|
|
 |
Jak chcesz być niegrzeczna, to najpierw dorośnij, bo los nastoletnich matek nieraz bywa gorzki.
|
|
 |
Każdy z nas nosi w sobie niespełnioną miłość.
|
|
 |
z tamtych dni zapamiętałam tylko słońce, twoje słowa, i poczucie bezgranicznego szczęścia .
|
|
 |
On słowa tak pięknie układał w zdania. =*
|
|
 |
ubierała się na czarno i lubiła śpiewać ; ))
|
|
 |
To była wczesna jesień, a może była późna...? Jesiennych, deszczowych dni i tak przecież nikt nie rozróżnia. Gdy widzę Ciebie przypadkiem w miejscach, w których byliśmy razem, to zamykam oczy i spuszczam głowę. Przystaję i płaczę ukradkiem. Tak, widziałam ją. Jesiennym wieczorem pod Twym parasolem. W niebieskiej sukience, - nie trzeba mi nic więcej. Tak, widziałam ją - na Twoich kolanach siedziała do rana i w Twoje ramiona tak słodko wtulona... I coż mi pozostało z Twoich wielkich, małych słów - jesiennych obietnic, że nie znikniesz nigdy z moich snów? I ciągle próbuję zapomnieć o wszystkim, gdy palę Twe fotografie. Lecz gdy jestem w miejscach, w których byliśmy razem - przystaję i płaczę ukradkiem. Tak, widziałam Cię, i chciałam bez słowa Cię znów pocałować... - lecz w Twoje ramiona wtuliła się ona. Tak, widziałam was i zrozumiałam, że miłość przegrała. Zostały wspomnienia, - nie będę nic zmieniać.
|
|
 |
Tak widziałam Cię i chciałam bez słowa Cię znów pocałować , lecz w Twoje ramiona wtuliła się ona . . . Tak widziałam was - i zrozumiałam , że miłość przegrała . . . Zostały wspomnienia, -nie będę nic zmieniać .
|
|
 |
I coż mi pozostało z Twoich wielkich , małych słów , - jesiennych obietnic , że nie znikniesz nigdy z moich snów ? I ciągle próbuję zapomnieć o wszystkim , gdy palę Twe fotografie . . . Gdy jestem w miejscach , gdzie byliśmy razem przystaję i płaczę ukradkiem . . .
|
|
 |
Tak widziałam ją . . . Jesiennym wieczorem pod Twym parasolem , - w niebieskiej sukience , - nie trzeba mi więcej . Tak widziałam ją . . . Na Twoich kolanach siedziała do rana . . . I w Twoje ramiona tak słodko wtulona . . .
|
|
 |
Zamykam oczy i spuszczam głowę , gdy widzę Ciebie przypadkiem . . . Gdy jestem w miejscach , gdzie byliśmy razem - przystaję i płaczę ukradkiem . . .
|
|
|
|