 |
Sprawiasz, że się śmieję, kiedy wcale nie mam na to ochoty. / patteek
|
|
 |
Wielkie ryzyko do którego dążę, to nie są przyjemności, sława, lans ani pieniądze. Żadne żądze nie pomogą mi w milczeniu, nie pytaj czemu, ja się zmieniam w oka mgnieniu. Mam plan, realizacja jego kwestią, mam wieczność, dzisiaj stawiam na skuteczność. Mowa życia jest moja inspiracją, pisze co myślę, nie ulegam innym racjom. Od dzisiaj nie tracę czasu na przeszłość, żyję tym co będzie, a nie tym co odeszło. Bezsenność, to już nie jest moje piekło. Bazuję na chwilach, odliczam nimi wieczność. Monotoniczność życia to nasza naiwność, gonimy za czymś, sami nie wiedząc skąd to przyszło. Słowa: miłość i przyjaźń? Wole ich nie używać, najpierw trzeba coś poznać, żeby później to nazywać. Bo jak na razie jestem w innym wymiarze, gdzie nie istnieje czas ani żadne kalendarze. I może nic fajnego już mi się nie zdarzy, to i tak nie mam zamiaru rezygnować z marzeń. / f_b
|
|
 |
Linie papilarne na dłoniach nie układają się już w tak idealną całość jak kiedyś. Usta zamknięte w pocałunku nie współgrają razem ze sobą. Jedno serce odpycha drugie, a ich uderzenia nie synchronizują się wzajemnie. Coś pęka. Za sobą słyszysz czyjeś kroki, odwracasz na chwilę głowę, a za Twoimi plecami nie ma nikogo. Głuchą ciszę zastępuje dobiegający zewsząd cichy śmiech. Ciało otula zimne powietrze. Drżenie warg i nieco krótszy oddech. Odczuwasz ból w klatce piersiowej i wiesz, że to dopiero początek. Przeszklone oczy, brzegiem dłoni przecierasz mokre od łez policzki. Pustka. Z minuty na minutę doznajesz jej coraz mocniej. Wiesz, że czegoś Ci brakuje. Wiesz, jak bardzo.. I wiesz, że tym czymś jest Ona, że dopóki Ona nie wróci, tak będzie codziennie, że będzie coraz gorzej. / Endoftime.
|
|
 |
Zamykam się w swoich czterech ścianach, ja i muzyka. Chwilę później do moich oczu napływają łzy, delikatnie spływając po policzkach są dowodem mojej bezradności. Płaczę, kiedy tego potrzebuję. Płaczę, kiedy słowa stają się zbyt ciężkie by je udźwignąć. Kiedyś twarda psychika, nie do zdarcia, a dziś? Czymkolwiek jest, jest za słaba. Upada tuż przy powstaniu i leży w bezruchu, a ja razem z nią. W tle kolejny bit uderza w głośniki, słowa i oddawane emocje stają się tak idealnie znane. Mam wrażenie, że ktoś czyta w moich myślach i przelewa je, jedną po drugiej na puste kartki. Nagle przerywa, odkłada na bok długopis i spogląda na mnie, nie uśmiecha się, a jego źrenice przepełnia pustka. Coś co może nigdy nie powinno się wydarzyć kończy się w połowie zdania. Bez zakończenia, urywa się jak gdyby nigdy nic. Stoję w miejscu i naprawdę nie mam pojęcia co dalej, a on patrzy na mnie i czeka. Dłoń nie odrywa się od blatu, wciąż nic nie pisze, a może po prostu nie chce już dalej pisać. / Endoftime.
|
|
 |
Zatrzymany oddech, przerwane zdanie, zakrywam dłońmi twarz, a łzy i tak z całej siły cisną do oczu. Nie potrafię ich powstrzymać. Dalej stoisz krok ode mnie i patrzysz, patrzysz i nic więcej. Ta obojętność w Twoich słowach, gestach, w Twoich uczuciach odebrała mi naprawdę wiele. Kucam i opuszczam głowę w dół, zatykam uszy, nie chcę tego słuchać. Nie chcę rozumieć tego co chcesz mi właśnie powiedzieć. Nie chcę patrzeć Ci prosto w oczy i nawet bez tych słów, z ruchu źrenic wnioskować, że to koniec. Chcę żebyś był. Żebyś był tu przy mnie. Żebyś był dla mnie i już nigdy więcej nie próbował tego zmienić. / Endoftime.
|
|
 |
Mój charakter jest tak ciężki, że się kłóci z grawitacją. / uklajowa
|
|
 |
Gdy wszystko się pierdoli, jedyne na co czekam to sms od Ciebie. Mimo że teraz co innego boli, mam świadomość, że to kiedyś też się zjebie... // f_b
|
|
 |
widziałam go może ze 2 razy a już tęsknie.. tak, wiem. głupota ..
|
|
 |
nie mam pojęcia dlaczego oszukujesz sam siebie .
|
|
|
|