|
-a ja poznałam już pięć, którym mówiłeś to samo.
|
|
|
usiądź grzecznie w poczekalni mojego serca kochanie. ;d
|
|
|
Opowiedzialabym ci całe moje nudne zycie, a Ciebie nie stać nawet na ' cześć ', gdy mijamy się na ulicy.
|
|
|
Podobno po tak zwanym okresie 'totalnie do dupy' następuje okres lepszy, w porywach do 'zajebisty'. Chciałabym się o tym przekonać- jak najszybciej.
|
|
|
spierdoliłeś coś, czego czasem lepiej nie naprawiać,bo zagojone rany można łatwo rozdrapać.
|
|
|
-Potrzebuje Cię.-Po co.?-Bo gdy jesteś przy mnie jestem pewniejsza siebie, nie boje się jutra. I nie boje się zamknąć oczów. Twoje spojrzenie sprawia , że moje myśli są spokojniejsze. I nie boję się marzyć. Kiedy jesteś daleko ... Moje marzenia pękają jak bańki mydlane..
|
|
|
~ .- co robisz ? - zbieram chusteczki , są porozrzucane chyba po całym pokoju . - aż tak bardzo za mną tęsknisz ?! - co ?! popierdoliło Cie ?! katar mam !
|
|
|
~ .Szukam księcia, nie koniecznie na białym rumaku, wystarczy osioł, a jeżeli mnie pokocha, to może nawet z buta przyjść pod tą jebaną wieżę.
|
|
|
pierdole zdanie innych , wazne że ja uwazam cię za idealnego.
|
|
|
chcę być głównym powodem Twoich uśmiechów, mogę?
|
|
|
- Czemu nie ma tabletki na odpędzenie miłości? - Dlaczego od razu odpędzać? Wystarczająco trudno ją znaleźć.
|
|
|
Pytasz czym jest dla mnie miłość? Ja milczę...nie myślę...ja wiem... to gra kiedy szkicujesz swe uczucia w sercu a ja jestem tak daleko nie czuję nic... za późno na rozważanie... za późno na szanse... za późno na przeprosiny.... za dużo było gniewu za duża ta odległość, by mówić o trwałości... smutno mówić żegnaji zacząć żyć od nowa...Ty nadal budujesz fundament bez zaprawy zaufania Nie wiesz, ze to próżnia,w której oboje się zagubiliśmy
|
|
|
|