 |
Chcę czuć, że jestem dla Ciebie najważniejsza, najpiękniejsza, najlepsza, że mnie kochasz jak nikogo innego, że jak trzeba pójdziesz dla mnie na wojnę. Że mnie doceniasz i że jestem tą jedyną, dla której zrobiłbyś wszystko.
|
|
 |
Wiele spotkań, tysiace pocałunków, miliony słów, spojrzeń, uścisków.Kilka kłótni, które nie potrafiły ich rozdzielić, które ich tylko wzmocniły. Mnóstwo wspólnych spacerów za rękę, wspólnie imprezowanie, wspólne oglądanie filmów,
słuchanie muzyki, szukanie wspólnej piosenki, ich wspólna ulubiona data. Ich jedna, niezniszczalna, idealna całosć.
|
|
 |
Znajde chłopaka, który będzie mi mówił, że jestem piękna zamiast zajebista. Który zadzwoni do mnie zaraz po tym jak odłoże od niego słuchawkę. Który nie zaśnie tylko dlatego, żeby patrzeć jak spie. Który bedzie chciał mnie pokazać całemu światu, który bedzie trzymał moją rękę przed swoimi przyjaciółmi. Który bedzie myślał, że jestem zarówno piękna bez makijażu. Który nie będzie mógł odejść wiedząc, że jestem na Niego zła. Który nie będzie potrafił zasnąć bez mojego głosu, który będzie ostatnim jakim usłyszy. Tego, który bez przerwy będzie przypominał mi jak bardzo mu na mnie zależy i jaki jest szczęśliwy, że ma mnie ;)
|
|
 |
nie obchodzi mnie specjalnie czy patrzysz się na mnie bo chcesz, czy dlatego że czujesz się przeze mnie obserwowany. każde twoje spojrzenie skierowane w moją stronę powoduje przyjemny dreszczyk na karku i przyspieszone bicie serca.
|
|
 |
To będzie ktoś, kto poda mi kredki kiedy będę miała ołówek. Zrobi naleśniki z uśmieszkiem z dżemu. Nie będzie pytał, bo będzie wiedział. Sprawi, że wiatr będzie miał zapach bryzy. Przejdzie ze mną na czerwonym świetle. Pojawi się nagle. Założy dwie inne skarpetki i tego nie zauważy. Powie mi w ostatniej chwili: 'Uważaj! Kałuża'. Nadąży za mną do autobusu. Odpowie równo ze mną na zadane pytanie. A co najważniejsze będzie mnie kochał.
|
|
 |
Co dzień pamiętam jego twarz jak swoją niewyraźnie, ale dzień gdy szedłem na cmentarz na zawsze, to był najgorszy dzień mojego życia..
|
|
 |
Mieli być tu ale jednak ich zabrakło.. Mówię o ludziach którzy wciąż we mnie żyją, los bywa twardy prowadzi nas po śmierć.
|
|
 |
Wczoraj przyszło do mnie szczęście... przyszło się ze mną pożegnać
|
|
 |
od dnia dzisiejszego koniec z plastikowym uśmiechem. od dziś, będę naturalna. z drżącymi wargami, lodowatymi dłońmi i mokrymi oczami, ze śladami rozmazanego tuszu.
|
|
 |
Kochanie, mam prośbę... Przekaż swojej lasce, że jak jeszcze raz
zareaguje śmiechem na mój widok, to jej tak wyje*bie,
że pomyli wakacje z feriami zimowymi... I się skończy,
NARODOWY DZIEŃ OCHRONY KUREWSTWA.
|
|
 |
Z rozmazanym tuszem, czerwonymi oczami, drżącymi wargami krzyczała, że życie jest piękne..
|
|
 |
powodzenia na nowej drodze życia z tym plastikiem, kochanie. trzymam za Was kciuki i mam nadzieję, że wybranka Twojego serca nie rozpuści się pod wpływem wysokiej temperatury, na solarium.
|
|
|
|