 |
Minęło tyle czasu, a ona nadal pamięta sposób, w jaki marszczył brwi, kiedy zbliżał się, by dotknąć jej ust. Wyraz jego twarzy, kiedy widział ją stojącą na drugim końcu ulicy. Sposób, w jaki ściskał jej dłoń, kiedy szli razem po mieście. Dumę, którą czuł mając ją przy sobie. Miłość. Miłość też pamięta.
|
|
 |
Kochała go. Trudno powiedzieć za co dokładnie. Nie rozstawał się z paczką fajek, alkohol pochłaniał litrami, w jego ustach częściej było można usłyszeć "kurwa" niż zwykłe "co tam?". Ale pragnęła go. Pragnęła z całym bagażem jego wad. Nie potrafił nawet jej za to podziękować.
|
|
 |
Chodź, stwórzmy razem piękną historię.
|
|
 |
Może to nie miłość, niemniej jednak uczucie jakim Cię darzyłam było wystarczająco silne, aby pozostawić sporą rysę na moim sercu.
|
|
 |
Nie udawaj, że za mną nie tęsknisz. Musisz tęsknić. Przecież podobno mnie kochałeś.
|
|
 |
Pamiętasz jeszcze nasze wspólne obietnice?
|
|
 |
Powiesiłam na ścianie nasze wspólne zdjęcie, patrzę na nie sentymentalnie wspominając, jaka byłam wtedy szczęśliwa.
|
|
 |
Przeszłość Cie pogrąża nie pozwól jej na to
|
|
 |
Nich ktoś coś zrobi z tymi motylami w moim brzuchu, bo zwariuje.
|
|
 |
Nie jestem rzeczą, nie należę do nikogo.
|
|
 |
-Ty tego nie zrozumiesz.. Byłaś w 2ch neiudanych związkach, ale nie takich na poważnie.Nie rozumiesz czym jest tęsknota za tą jedyną osobą..Kiedyś sama tego nie rozumiałam..-zaczęłam odbirać jej atak.Wiedziałam, ze w głębi serca cieszy się z mojego szczęscia,ale,że i bardzo mi zazdrości,bo nigdy nie zaznała tego co obecnie mam teraz ja.-Być może- odpowiedziała popijajac kawę-Ale jak po 4 mniesiacach można tak przywiązać się do człowieka?- spytała.Odpowiedz była prosta.Jak człowiek się zakocha wystarczy pobyć krótki czas by już tęsknić za tą osobą.Ja nie znałam tego uczucia aż do teraz.Te motyle rozrywajace ci żoładek od środka, te spocone dłonie trzymające telefon z wiadomościa o treści'kocham Cie',te uśmiechy na samą myśl o nim..Rumieńce pojawiające się na wspomnienie wspólnej nocy.. Tak, tesknie za nim cholernie.tęsknie za tym,które moje najgorsze momenty w życiu zamienił na najcudowniejsze, najpiękniejsze. Bo z Nim.. || pozorna
|
|
|
|