 |
|
` no dalej. Odezwij się do mnie, kiedy to już prawie zaczynam zapominać. Napisz i jednym zdaniem zniszcz cały fundament, który sama budowałam. / abstractiions.
|
|
 |
|
` tak na prawdę oszukujemy się codziennie. Tak na prawdę nigdy nie nauczymy się żyć oddzielnie. / abstractiions.
|
|
 |
|
A jedyne czego chcę, to byś mnie przytulił i powiedział, że będzie dobrze.
|
|
 |
|
Zamknij ją w swoich ramionach, sercu, w głowie i spraw, aby nigdy nie chciała odejść. [mamotobie]
|
|
 |
Choć czasem niemiłosiernie mnie wkurwiasz to fajnie by było, jakbyś wrócił do mojej codzienności../?
|
|
 |
nie zasnę ze świadomością, że Cię zabrakło. tylko dlatego że nie zniosłabym dławienia się łzami zaraz po przebudzeniu.
|
|
 |
kocham Cię i nienawidzę sie za to. - i ta nie wiedza czy po usłyszenia takiego zdania zacząć płakać ze szczęścia czy z rozpaczy.
|
|
 |
bronię się przed uczuciem. ale jak można walczyć z czymś tak potężnym, jak chwile kiedy otwierasz dach samochodu a ja w zupełnym ciemnościach doszukuję się swojego odbicia w Twoich tęczówkach, i tak trwamy bez słowa a całego obrazu dopełnia zapach powietrza po deszczu. w takich momentach zastanawiam się jak życie potrafi być abstrakcyjne. w takich momentach wiem, co będę wspominać kiedy mi już Ciebie zabraknie.
|
|
 |
i przeskakiwaliśmy przez ogrodzenie tylko dlatego, że chciałeś mi pokazać parę magicznych miejsc w zamkniętnym już parku w środku nocy. uciekanie przed strażnikiem można zaliczyć do kolejnych atrakcji, ale nie jest ona tak wielką jak Twoje chwycenie mnie za rękę i pocałowanie bo uznałeś, że mamy czas zanim włączy krótkofalówkę. |real
|
|
 |
Upomnij się o mnie,a nie pożałujesz.
|
|
 |
Jesteśmy tak bardzo sobie przeznaczeni,że aż wiatr pcha mnie prosto w Twoje ramiona.
|
|
|
|