|
mimo, że twojego głosu nie slyszałam już dłuższy czas, poznam go wszędzie.
|
|
|
i chciałabym wiedzieć gdzie dziś jesteś..
|
|
|
i te wszystkie myśli które tak bolą, zaczynam zagłuszać wódką, niech pierdolą.
|
|
|
nie mów mi jak mam żyć, pokaż drogę przez którą zdołam iść.
|
|
|
zatrułeś mnie swoją miłością. zabiłeś obojętnością,
|
|
|
chciałam mieć szczeście. chcieć nie znaczy móc.
|
|
|
dwadzieścia lat, wmawiano mi, że świat nie ma wad. teraz mogę to wykrzyczeć, że świata szczerze nienawidzę.
|
|
|
wierzę, że przyjdzie dla nas lepszy czas, ale dziś stoję tutaj i krzyczę - pieprzyć świat!
|
|
|
czujesz ból, chociaż nie chcesz czuć nic, świat rozpada się na pół, Ty wybierasz, że chcesz żyć.
|
|
|
tu gdzie miejsce łączy nas, a podejście różni..
|
|
|
kochaj zawsze, nie tylko momentami. trwaj przy mnie, pielęgnuj to co jest między nami. więcej casu spędzaj ze mną, a nie z kumplami. daj mi tą pewność, że razem wszystko przetrwamy,
|
|
|
|