 |
Kolejna setka płynie w żyłach. Wypijmy za to co zjebaliśmy, wypijmy za pustkę po czymś co nigdy nie było nasze. /esperer
|
|
 |
Nie, nie rozczarowujesz mnie, bo już nawet w Ciebie nie wierzę. /esperer
|
|
 |
już sobie wyobrażam jutrzejsze zawody po ponad 24 nieprzespanych godzinach.
|
|
 |
jeden z dni załamania się dobrej pogody. kropelki deszczu na jego rękach, które pokrywał jedynie krótki rękawek koszulki u góry. desperacja. gęsia skórka, szarość na około i niewiele słów. zwykłe 'zdradziłem', 'przepraszam', 'nigdy więcej', 'wybacz' i wrażenie, że klimat tego majowego dnia potęguje kłębek bólu zwinięty w moim sercu.
|
|
 |
nie ma innej, porównywanej osoby do przyjaciela. przyjaciel to przyjaciel - nie kumpel, rodzic, znajomy z wakacji, ktokolwiek inny. wyłącznie przyjacielowi, kiedy będzie siedział na pogotowiu z grypą żołądkową zapewniając przez telefon, że tylko zdobędzie receptę i wraca, odpowiadasz: "popierdoliło Cię, dziwko, zostajesz w tym szpitalu, chcę przywieść Ci rosół". to osoba pod której nieobecność wysyłasz masę wiadomości a propos tego jak zajebiście jest bez niej, co jest dobrym dowodem na to, iż brakuje ci jej bez przerwy.
|
|
 |
końcem naszej znajomości nie były przeciwności.
|
|
 |
zrobię wszystko by stąd uciec, nie mów, że nie warto
nie dosłownie, ale pragnę uciec stąd, wiesz, ciągle
|
|
 |
rano spotkamy się na afterach przy vódzie
za tydzień spotkamy się znowu w tym klubie, tak
|
|
 |
moja pamięć krzyczy wtedy mogłeś więcej
chwyta mnie za ramię i bierze wstecz gdzieś
robi to za często ja za często tego nie chcę
i wiesz co? to moje PRZEKLEŃSTWO
|
|
 |
może i jestem jebaną realistką. wiecie dlaczego ? życie dużo razy skopało dupę, zabierało to, co najważniejsze, kazało zaczynać wszystko od nowa. właśnie dlatego nie wmówisz mi, że będzie dobrze, bo wolę w to nie wierzyć dopóki nie będę mieć pewności, niż ślepo w to brnąć a później znów ryczeć ukradkiem, że to straciłam. ..
|
|
 |
witaj w czasach, gdzie pokemony cię 'lofciają', od dresów możesz dostać wpierdol, rodzinę widzisz tylko rano przed pójściem do szkoły i wieczorem przed snem, Twoja sympatia obściskuje się na boku z kimś innym, a najlepsza przyjaciółka obgaduje Cię za Twoimi plecami. Reszta ma po prostu na Ciebie wyjebane.. .. witaj w tym świecie :) nie jest świetny, ale Ci się spodoba .
|
|
 |
nienawidzę chwil , gdy milczy dłużej niż poł godziny .
|
|
|
|