|
jestem zerem, dotknęłam już dna
|
|
|
miał byc krok wielki, ja znam tylko ćpuńskie historie
|
|
|
pamiętam jak kiedyś powiedziałeś mi, że boisz się, że ktoś Ci mnie odbierze. tęsknię za tym, wiesz?
|
|
|
i przychodzi taka chwila, dzień, minuta, sekunda w której czujesz się jak nic nie warty śmieć, poprostu, bez żadnego powodu
|
|
|
mamy szanse, troche szkoda by to spieprzyć
|
|
|
nasza piosenka w głośnikach
|
|
|
nie nazywaj siebie moją koleżanką
|
|
|
Możesz szczekać, a i tak mnie nie ugryziesz, jestem dziś wyżej i stamtąd już Cie nie słyszę.
|
|
|
takie jak ona traktują jak śmieci.
|
|
|
mam tu miejsce, pełne takich szeptów i westchnień, bez twoich paranoi jest tu całkiem śmiesznie, to boli, to pewnie boli kurewnie, ty nie jesteś nam potrzebny, i radzimy sobie bez niej
|
|
|
serio, nie spodziewałam się, że zaboli, a jednak,zabolało pusta suko.
|
|
|
|