głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika agasia1996

obojętność masz opanowaną do perfekcji.

fifata dodano: 10 czerwca 2010

obojętność masz opanowaną do perfekcji.

Najpierw tęskniłam za nim. Tak do bólu  usmierzanego litrową butelką taniego wina i snem. Potem  gdy mnie zostawił  teskniłam do dnia  kiedy za nim nie teksniłam. Gdy nie mogłam sobie przypomniec takiego dnia  to piłam z rozpaczy i bezsilności jeszcze więcej i jeszcze tańsze wino.

fifata dodano: 10 czerwca 2010

Najpierw tęskniłam za nim. Tak do bólu, usmierzanego litrową butelką taniego wina i snem. Potem, gdy mnie zostawił, teskniłam do dnia, kiedy za nim nie teksniłam. Gdy nie mogłam sobie przypomniec takiego dnia, to piłam z rozpaczy i bezsilności jeszcze więcej i jeszcze tańsze wino.

wiesz? ona Cię kochała. byłeś dla niej numerem jeden  tym cholernym oczkiem w głowie. Jej chłopczykiem bez wad  za którego oddałaby życie. Jednak idealny chłopczyk okazał się fałszywym dupkiem. Który korzystając z pierwszej lepszej okazji poszedł do innej  nie zastanawiając się nad tym  co ona będzie czuła  że ból wyżre wnętrze jej serca. A ona  ona myślała  że to wszystko przez nią.

fifata dodano: 10 czerwca 2010

wiesz? ona Cię kochała. byłeś dla niej numerem jeden, tym cholernym oczkiem w głowie. Jej chłopczykiem bez wad, za którego oddałaby życie. Jednak idealny chłopczyk okazał się fałszywym dupkiem. Który korzystając z pierwszej lepszej okazji poszedł do innej, nie zastanawiając się nad tym, co ona będzie czuła, że ból wyżre wnętrze jej serca. A ona, ona myślała, że to wszystko przez nią.

Tak  nie mam serca.  Można nie mieć ręki lub nogi  ja nie mam serca.  Apeluję do Ciebie  który masz go w nadmiarze  abyś mnie zrozumiał.

fifata dodano: 10 czerwca 2010

Tak, nie mam serca. Można nie mieć ręki lub nogi, ja nie mam serca. Apeluję do Ciebie, który masz go w nadmiarze, abyś mnie zrozumiał.

Przywarli do siebie tak blisko  że nie było już miejsca na żadne uczucia.

fifata dodano: 10 czerwca 2010

Przywarli do siebie tak blisko, że nie było już miejsca na żadne uczucia.

Odchodzisz rozplątując uścisk naszych dłoni. Na pożegnanie rzucasz słowa  dla mnie tak ważne  że zadzwonisz  że będziesz. Ze łzami w oczach  choć  bardzo chcę mieć tę nadzieję  sceptycznie spoglądam na Twą twarz.  Oboje wiemy  że te słowa  to tylko lekki podmuch wiatru na osuszenie mych łez.

fifata dodano: 10 czerwca 2010

Odchodzisz rozplątując uścisk naszych dłoni. Na pożegnanie rzucasz słowa dla mnie tak ważne; że zadzwonisz, że będziesz. Ze łzami w oczach, choć bardzo chcę mieć tę nadzieję, sceptycznie spoglądam na Twą twarz. Oboje wiemy, że te słowa, to tylko lekki podmuch wiatru na osuszenie mych łez.

Chodźmy już na plażę. Uwielbiam opalać się z tobą  spacerować  kąpać się... I to jak bierzesz mnie na swoje ręce i trzymasz na wysokości wody  gdy fale obijają się o moje ciało. Czuje się wtedy tak bezpiecznie przy tobie.         Uwielbiam też te momenty  kiedy leżysz na plaży i wodzisz za mną wzrokiem  gdy chodzę w tym kolorowym stroju brzegiem morza  starając się uciec przed kolejną  nadchodzącą falą. Lubię  gdy patrzysz się na mnie  lubię być atrakcyjna dla ciebie

fifata dodano: 10 czerwca 2010

Chodźmy już na plażę. Uwielbiam opalać się z tobą, spacerować, kąpać się... I to jak bierzesz mnie na swoje ręce i trzymasz na wysokości wody, gdy fale obijają się o moje ciało. Czuje się wtedy tak bezpiecznie przy tobie. Uwielbiam też te momenty, kiedy leżysz na plaży i wodzisz za mną wzrokiem, gdy chodzę w tym kolorowym stroju brzegiem morza, starając się uciec przed kolejną, nadchodzącą falą. Lubię, gdy patrzysz się na mnie, lubię być atrakcyjna dla ciebie

Wiesz  miałeś rację mówiąc  że do starty bliskich osób można się przyzwyczaić. Nie wierzyłam. Kiedy mówiłeś o tym patrzyłam na Ciebie z ironicznym uśmiechem. Jednak miałeś rację. Kiedy odchodzi pierwszy przyjaciel boli. Drugi? Też. Trzeci? Nie mniej. Przy czwartym jednak już zaczynasz zdawać sobię sprawę z tego  że tak musi być  że widocznie nie wszyscy ludzie są dla Ciebie. Nie płaczesz już nawet. Starasz się wykreślić z pamięci wszystkie szczególne wspomnienia związane z tą osobą i zapomnieć  że był dla Ciebie kimś na kształt zwykłego znajomego. Że nie łączyło Cię z nim żadne szczególne uczucie. Jedyną oznaką utarty jest tylko dziwne uczucie pustki jakby ktoś zabrał kawałek Ciebie. Jednak żyjesz dalej. Uśmiechasz się. Przez jaki czas Ci się to udaje? Nie wiem. Dopiero zaczynam.

fifata dodano: 9 czerwca 2010

Wiesz, miałeś rację mówiąc, że do starty bliskich osób można się przyzwyczaić. Nie wierzyłam. Kiedy mówiłeś o tym patrzyłam na Ciebie z ironicznym uśmiechem. Jednak miałeś rację. Kiedy odchodzi pierwszy przyjaciel boli. Drugi? Też. Trzeci? Nie mniej. Przy czwartym jednak już zaczynasz zdawać sobię sprawę z tego, że tak musi być, że widocznie nie wszyscy ludzie są dla Ciebie. Nie płaczesz już nawet. Starasz się wykreślić z pamięci wszystkie szczególne wspomnienia związane z tą osobą i zapomnieć, że był dla Ciebie kimś na kształt zwykłego znajomego. Że nie łączyło Cię z nim żadne szczególne uczucie. Jedyną oznaką utarty jest tylko dziwne uczucie pustki jakby ktoś zabrał kawałek Ciebie. Jednak żyjesz dalej. Uśmiechasz się. Przez jaki czas Ci się to udaje? Nie wiem. Dopiero zaczynam.

Chciałabym wrócić do września tamtego roku  ale nie po to  żeby zachować się inaczej  żeby wszystko zmienić  nie. Chciałabym po prostu przeżyć to jeszcze raz  ponownie się w Tobie zakochiwać  z dnia na dzień coraz więcej o Tobie myśleć  o tym że dzień w którym się nie spotkamy jest całkowicie zmarnowanym dniem. Chciałabym jeszcze raz być tak blisko ciebie  chciałabym popełnić znowu te same błędy  chciałabym powtórzyć ten rok  nawet jeżeli miałoby znowu wyjść tak jak teraz jest  to nieważne. Liczyłoby się to  że znowu przez chwilę mogłabym się czuć najważniejsza  mimo że dla Ciebie nigdy nie byłam tą najważniejszą.

fifata dodano: 9 czerwca 2010

Chciałabym wrócić do września tamtego roku, ale nie po to, żeby zachować się inaczej, żeby wszystko zmienić, nie. Chciałabym po prostu przeżyć to jeszcze raz, ponownie się w Tobie zakochiwać, z dnia na dzień coraz więcej o Tobie myśleć, o tym że dzień w którym się nie spotkamy jest całkowicie zmarnowanym dniem. Chciałabym jeszcze raz być tak blisko ciebie, chciałabym popełnić znowu te same błędy, chciałabym powtórzyć ten rok, nawet jeżeli miałoby znowu wyjść tak jak teraz jest, to nieważne. Liczyłoby się to, że znowu przez chwilę mogłabym się czuć najważniejsza, mimo że dla Ciebie nigdy nie byłam tą najważniejszą.

A co z marzeniami o rycerzu  co? Przecież każda z nas marzy  żeby to mężczyzna ją zdobywał... Żeby stał pod oknem  tęsknił… Dlaczego nie można się tak po prostu  normalnie zakochać? Żeby dwoje ludzi tego chciało  żeby byli szczęśliwy  tylko się bawić w te podchody…

fifata dodano: 9 czerwca 2010

A co z marzeniami o rycerzu, co? Przecież każda z nas marzy, żeby to mężczyzna ją zdobywał... Żeby stał pod oknem, tęsknił… Dlaczego nie można się tak po prostu, normalnie zakochać? Żeby dwoje ludzi tego chciało, żeby byli szczęśliwy, tylko się bawić w te podchody…

Kiedyś o mnie zapomnisz. tak jak zapomina się jak smakowała wczorajsza kawa  albo tak jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu. zapomnisz jaki ból był wymieszany z pierwiastkami szczęścia i jak przyśpieszał oddech. zapomnisz pojedyncze słowa  gesty  myśli. wszystko uleci z ciebie jak życie z człowieka przejechanego przez ciężarówkę. i okaże się  ze scenarzysta  który to wszystko poskładał w swej malej główce  nie zrobił kariery  nie zarobił milionów  a zamarzł w parku z butelka taniego wina w ręku. ty kiedyś zapomnisz jak smakowało moje imię. oddasz serce w depozyt komuś innemu  komuś lepszemu. szczęście wypełni cię po brzegi  od paznokci u stop do końcówek rzęs. życzę ci tego  wiesz. i będziesz żyć w spokoju  łykać złudzenia w pigułkach każdego pojedynczego ranka. ale nic nie będzie takie samo jak te nasze chwile. jak nasza samotność we dwójkę  jak nasze bycie razem ale osobno.

fifata dodano: 9 czerwca 2010

Kiedyś o mnie zapomnisz. tak jak zapomina się jak smakowała wczorajsza kawa, albo tak jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu. zapomnisz jaki ból był wymieszany z pierwiastkami szczęścia i jak przyśpieszał oddech. zapomnisz pojedyncze słowa, gesty, myśli. wszystko uleci z ciebie jak życie z człowieka przejechanego przez ciężarówkę. i okaże się, ze scenarzysta, który to wszystko poskładał w swej malej główce, nie zrobił kariery, nie zarobił milionów, a zamarzł w parku z butelka taniego wina w ręku. ty kiedyś zapomnisz jak smakowało moje imię. oddasz serce w depozyt komuś innemu, komuś lepszemu. szczęście wypełni cię po brzegi, od paznokci u stop do końcówek rzęs. życzę ci tego, wiesz. i będziesz żyć w spokoju, łykać złudzenia w pigułkach każdego pojedynczego ranka. ale nic nie będzie takie samo jak te nasze chwile. jak nasza samotność we dwójkę, jak nasze bycie razem ale osobno.

Wiesz jak to jest obudzić się pewnego dnia i uświadomić sobie  że zniszczyło się coś  co dawało szczęście? Ja sobie właśnie to uświadomiłam  że zniszczyłam wszystko co było prawdziwego między nami…Może było to krótkotrwałe  ale prawdziwe. Dopiero teraz zauważyłam  że zależy mi na Tobie  kiedy zaczęłam tęsknić za rozmowami z Tobą o byle czym  Twoim uśmiechem i tym onieśmielającym wzrokiem. Teraz doceniam to wszystko. Sprawiłeś  że naprawdę poczułam się wyjątkowa przez chwilę. To wszystko co mi powiedziałeś… miałeś rację  bo pogubiłam się trochę w tym moim życiu. Mimo wszystko znasz mnie lepiej  niż ja siebie samą. I wiem również  że jesteś kimś wyjątkowym. A teraz mogę Cię tylko przeprosić  że tak późno to dostrzegłam. I nie wiem co z tym zrobisz  ale miałabym wyrzuty sumienia  gdybym Ci tego nie powiedziała. Przepraszam.

fifata dodano: 9 czerwca 2010

Wiesz jak to jest obudzić się pewnego dnia i uświadomić sobie, że zniszczyło się coś, co dawało szczęście? Ja sobie właśnie to uświadomiłam, że zniszczyłam wszystko co było prawdziwego między nami…Może było to krótkotrwałe, ale prawdziwe. Dopiero teraz zauważyłam, że zależy mi na Tobie, kiedy zaczęłam tęsknić za rozmowami z Tobą o byle czym, Twoim uśmiechem i tym onieśmielającym wzrokiem. Teraz doceniam to wszystko. Sprawiłeś, że naprawdę poczułam się wyjątkowa przez chwilę. To wszystko co mi powiedziałeś… miałeś rację, bo pogubiłam się trochę w tym moim życiu. Mimo wszystko znasz mnie lepiej, niż ja siebie samą. I wiem również, że jesteś kimś wyjątkowym. A teraz mogę Cię tylko przeprosić, że tak późno to dostrzegłam. I nie wiem co z tym zrobisz, ale miałabym wyrzuty sumienia, gdybym Ci tego nie powiedziała. Przepraszam.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć