 |
Cała paczka papierosów, sześć kieliszków, dwa piwa. Wszystko to z dedykacją dla Ciebie.
|
|
 |
Nienawidzisz mnie? A jednak na mój widok uginają Ci się nogi.
|
|
 |
przeszłości nie oszukasz.
|
|
 |
znowu te chore rozkminy, kto powie pierwszy to co oboje wiemy.
|
|
 |
Raczej nie możemy zacząć od nowa, ale pamiętaj, że jesteśmy ustawieni na browar.
|
|
 |
zabija mnie świadomość , że nigdy już nie będzie tak samo.
|
|
 |
widocznie niebo ma do opłakania sporo, dlatego daje klimat przemijania tym wieczorom
|
|
 |
Nigdy nie dowiesz się , jak bardzo starałam się uśmiechać , kiedy czułam jak w środku rozpadam się na kawałki . [ dzyndzel ]
|
|
 |
możesz już nie pamiętać, ale też kochałeś..
|
|
 |
Nie zapomnę, zbyt wiele dla mnie znaczył .
|
|
 |
Możemy uznać, że nie istnieję. Nigdy nie słyszałeś mojego głosu, ani nie kojarzysz twarzy. Byłam tylko jednym z tych ulotnych snów.
|
|
 |
odszedł. nawet nie zapytał czym będę teraz oddychać.
|
|
|
|