 |
Mam setki myśli, setki wizji w mojej głowie,
lecz znając życie i tak nikt się o nich nie dowie.
|
|
 |
Tak sobie myślę,że teraz wszystko jest inne.
Tak sobie myślę,że teraz pora na zaciśnięcie pięści i zwyczajne przetrwanie burzy.
Mam dość zastanawiania się i upewniania samej siebie,że coś w ich życiu znaczę.
|
|
 |
"Dobija mnie ta cała sytuacja.Rzygam ciągłą niepewnością tą jebaną obojętnością i tą niepewnością.
Mój dzień dziś jest pełen wrażeń.Mam dość rozumiesz? Nie potrafię wciąż udowadniać samej sobie,że to ma jakikolwiek znaczenie,że trwanie w tym jest pewnym fundamentem na moje przetrwanie.Straciłam nadzieję
Może już taka jestem a może po prostu potrzebuję słów pewności, jakiegokolwiek potwierdzenia prawdziwości,miłości,tęksnoty.Kurwa!"
|
|
 |
"Wszak byli na wieczność w sobie zakochani, nie cierpiąc nawet w kłótniach najmniejszej rozłąki."
|
|
 |
Trzy i pół roku temu widziałam w twoich oczach czyste porozumienie, zainteresowanie mną i szczęście, że jestem blisko, lecz czas zapomnieć o tym pierwszym półroczu, gdy nie było jeszcze kłótni, a motylki w brzuchu (a może pragnienie, by poczuć cię w sobie) dodawały nam skrzydeł. Teraz już nie jest tak kolorowo. Częściej się kłócimy i nie zawsze chodzimy spać pogodzeni, ale nawet jeśli czasem mam ochotę to rzucić, wątpię w nas i brakuje mi siły, by zrozumieć twoje fochy i humory, nawet kiedy wydaje mi się, że nie pasujemy do siebie i płaczę z twojego powodu, wiem, że jesteś moją miłością. Może nie pierwszą, ale ostateczną, największą i najpiękniejszą, mimo bólu i ran, które sobie zadaliśmy. Trzy i pół roku temu nie wiedziałam jeszcze, ile przez moje uczucie do ciebie przecierpię i ile szczęścia zyskam. Kocham cię, choć czasem mam ochotę cię zabić, a jeśli ty masz dokładnie tak samo, pamiętaj: nie chcę innego mordercy. Nie chcę innego mężczyzny.
|
|
 |
A jeśli ty mnie nie kochasz, jeśli po prostu nauczyłeś się mnie używać tak samo jak samochodu i jeśli te twoje spojrzenie to tylko pożądanie i niszcząca nas namiętność? Co wtedy? Co znaczyły wszystkie słowa, gesty i spojrzenia? Wiem, że mnie pragniesz, wiesz, że ja pragnę ciebie, ale potrzebuję twojej miłości. Ale jeśli umierasz tak samo ja tego wieczoru, patrzysz w sufit i powtarzasz moje imię, jeśli jestem pierwszą twoją myślą po przebudzeniu i ostatnią przed snem, jeśli niczego ode mnie nie oczekujesz, a mimo to chcesz dać mi wszystko, jeśli ja będę w stanie oddać ci wszystko, nie pragnąc niczego, mamy szansę. Jeśli to, co nas połączyło, tli się w nas, przetrwamy. W końcu kiedyś powiedziałeś mi, że jesteś mój i uwierzyłeś we mnie bezgranicznie.
|
|
 |
Więc jeśli wolisz ją, to mnie zostaw w spokoju, nie zaczepiaj, nie rób nadziei, po prostu idź, bo mnie to nie bawi. / jachcenajamaice
|
|
 |
"– Powiedz mi, czym jeździsz, a powiem ci, kim jesteś. – Bentley. – Jesteś mężczyzną mojego życia.” Lolita Pille
|
|
 |
"Dokąd uniósł nas czas, życie? Ludzie (...) czytali książki, uczyli się, dyskutowali, dziś – stali się gromadą tępych zwierząt. Co niszczy ich serca, dusze, umysły? Życie." Marek Hłasko
|
|
 |
Można mieć poczucie, że się tonie,
nawet jeśli w zasięgu wzroku nie ma skrawka wody.
|
|
 |
Ci których się kocha, potrafią nas zranić najmocniej,
a do tego pokazać innym jak to się robi.
Zdolność do zadawania bólu to największa siła miłości.
|
|
 |
Taka sytuacja, że nic, tylko "zalać Robaka"! Rozjebali nas tak doszczętnie, aż żal patrzeć na grę naszych ukochanych piłkarzyków. Wychodzi genialna polityka zarządu i nadmierne oszczędzanie, które zamiast zysków przynosi tylko straty. I oni chcą walczyć o tytuł Mistrza? Cóż, póki co przegrali w mistrzowskim stylu. Polska liga pokazuje wysoki poziom, co przejawia się w grze Mistrza Polski, Ległej, która okazała się najgorszą drużyną w LE. Ze smutkiem to piszę i z jeszcze większym skutkiem muszę stwierdzić, że Lech gra gorzej od niej. Mimo tej porażki, ciągle wierzę w ostateczne zwycięstwo, to, które sprawi, że będziemy świętować po zdobyciu Majstra i doda piłkarzom kopa do walki w Lidze Europejskiej. Pomyśleć, że jeszcze parę lat temu byliśmy maszynką do wygrywania meczy. Zjebało się, kurwa, ale głupie serce nadal chce bronić Kolejorza przed hejterami. To się chyba nazywa miłość do barw.
|
|
|
|