|
W ciągu jednego spojrzenia trzy razy ukradł mi serce.
|
|
|
Próbuję się czymś zająć. Dzięki temu czas szybciej płynie.
Chodzę spać sama i sama się budzę. Dużo spaceruje. Pracuję, dopóki nie zacznę padać ze zmęczenia. (...) Wszystko wydaje się proste, dopóki nie zaczniesz się nad tym zastanawiać. Dlaczego nieobecność tak bardzo potęguje miłość?
|
|
|
Czasami leżę w trawie i wcale mnie nie widać - mruknął Osiołek. - I świat jest taki ładny! A potem ktoś przychodzi i pyta: "Jak się dziś czujesz?" I zaraz okazuje się, że okropnie..
|
|
|
Męczę się wśród ludzi, a jednocześnie boję się zostać sama.
|
|
|
O szczęściu mówiłem. Że szczęścia trzeba szukać w sobie, a nie naokoło. Że nikt go człowiekowi nie da, jak sam sobie go nie da. Że szczęście jest nieraz bliziutko, może w tej ubogiej izbie, gdzie się całe życie żyje, a ludzie bóg wie gdzie go szukają. Że niektórzy w sławie i bogactwie go szukają, ale na sławę i bogactwo nie każdego stać, a szczęście jest jak woda i każdemu chce się pić. Że nieraz jest go więcej w jednym dobrym słowie niż w całym długim życiu.
|
|
|
Zazdroszczę ci.
W każdej chwili
możesz odejść ode mnie.
A ja od siebie
nie mogę.
|
|
|
RZUĆ WSZYSTKO I TO PODNIEŚ !
|
|
|
Nigdy nie zakładaj, że wiesz co czuje druga osoba.
|
|
|
Zawsze powtarzała, że jeśli ma żyć bez ciastka do kawy, woli umrzeć.
|
|
|
Jest we mnie coś, co nie do końca odpowiada ogólnie przyjętym normom, zasadzie „w zdrowym ciele zdrowy duch”. Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni. Nie czyni to ze mnie osoby zbyt interesującej. Nie chcę być interesujący, to zbyt trudne.
|
|
|
-Jak kurwa można udawać, że ktoś Cie nie obchodzi, traktować go tak, ale i tak ukradkiem spoglądać, przyglądać się i emocjonalnie wybuchać w środku. A potem sobie dziewczyno czy chłopaku gdybaj i pluj w brodę za to co zrobiłeś/aś, a raczej za to czego nie.
I nie będzie mi Ciebie ani trochę żal.
|
|
|
Zanim zdecydujesz się być z kimś - naucz się być sam. Umieć być samemu, znaczy stać się kimś emocjonalnie niezależnym.
|
|
|
|