|
Nie trafiła mi się nigdy
(Choć nigdy nie mów nigdy)
Śliwka bez pestki
Ale człowieka
Bez serca
Spotkałem
|
|
|
jutro zostaje odwołane
masz tylko to
co jest teraz
i spójrz
rozejrzyj się
czy tak od zawsze
wyobrażałeś sobie
szczęście
jeżeli
nie zbierają ci się
łzy do oczu
czy
przekleństwa na języku
uwierz że
zazdroszczę
|
|
|
Czekam,
aż kiedyś powróci
wszystko,
czego nie przeżyłem.
Nie było przecież
nic piękniejszego.
|
|
|
Celem nie jest bycie lepszym od kogoś innego, lecz bycie lepszym od tego, kim samemu było się wcześniej.
|
|
|
I bądź tu mądry! Jak tylko musisz wybrać, co będzie dobre, a co złe, to się zaraz okazuje, że tak naprawdę nie wiadomo, które jest które...
|
|
|
nie chodziliśmy ze sobą.
nie można tak tego nazwać,
jeśli chodzi się ze sobą
wyłącznie do łóżka.
i wiesz
to nie był związek,
choć ręce były związane.
ale tak już chyba jest
kiedy ktoś kochał za bardzo
i pali go w gardle to słowo.
jedna miłość na jedno życie.
proszę więc,
nie złość się na mnie.
ja nie mam już do tego serca.
|
|
|
Naucz się mówić głośno, co czujesz.
Wykrzycz coś, co Ci nie pasuje.
Bo choćbyś myślał mocno jak nie wiem,
cisza nie krzyknie za Ciebie.
|
|
|
bo tych, których najtrudniej się kocha najbardziej tego potrzebują.
|
|
|
I chcę być tą najważniejszą, rozumiesz? Tym numerem jeden, oczkiem w głowie. Diamentem, za którego byłbyś w stanie oddać wszystko.
|
|
|
Zwiedziliśmy siódme niebo. Schwytaliśmy tęcze. Spacerowaliśmy w wiosennym deszczu. Słuchaliśmy porannych śpiewów ptaków. Łapaliśmy dużo promieni słonecznych. Było bajecznie.
|
|
|
- Kochaj mnie!
- Co?
- Tak, żebyś nie spał w nocy, zastanawiając się czy ja aby na pewno śpię sama. Żebyś skręcał się z zazdrości, widząc mój uśmiech skierowany do innego chłopaka. Żebyś czuł ... nie, nie radość. Radość, to za mało powiedziane. Niewysłowioną ekstazę widząc moje oczy patrzące w Twoją stronę. No, kochaj tak.
|
|
|
Mnie bardzo buduje, gdy widzę w księgarniach, że młodzież siedzi sobie na jakimś plecaku, na ziemi, pod regałami. I czyta książki, bo nie ma na nie pieniędzy. I być może siedzi tam także dlatego, że ma nadzieję na spotkanie kogoś, kto też będzie tak siedział z książką, i okaże się, że to jest właśnie ta druga połówka jabłka. I potem będą opowiadać wnukom, że miłość swojego życia spotkali w księgarni.
|
|
|
|