 |
życie to dziwka, weź kurwa kocham prostytutke.
|
|
 |
spierdoliłem tyle akcji, że już mi wszystko jedno.
|
|
 |
już nie wiem w co wierzę, a w co wątpię
|
|
 |
zrozum brat, serce mówi tak.
|
|
 |
jebać sztuczne konflikty i z igły widły.
|
|
 |
można się uzależnić od pewnego rodzaju smutku
|
|
 |
mówiłem sobie, że jesteś dla mnie tą właściwą
|
|
 |
od czasu do czasu myślę o tym gdy byliśmy razem,
jak wtedy, kiedy powiedziałaś, że jesteś tak szczęśliwa, że mogłabyś umrzeć
|
|
 |
i pewnego wieczoru, za górami, za lasami, zaczął się koszmar mego życia.
|
|
 |
za mało mnie znasz, by mówić mi w twarz co do mnie masz.
|
|
 |
Ani ja, ani horoskop, ani Wikipedia. Nikt z nas nie wie, co do mnie czujesz.
|
|
 |
Tak odeszliście, to pa kurwa. Tak zjebałam w chuj spraw, och moja wina. Tak próbowaliście dobić mnie ostatecznie, no chyba was pojebało. Tak, zostałam sama, zostałam z niczym, zostałam bez serca, och w chuj smutne. Tak, jebie mnie to, tak, podniosłam się.
|
|
|
|