 |
takie tam ukradkowe spojrzenia , takie tam skradanie uśmiechów , takie tam gadanie ze sobą , takie tam nic nie znaczące przytulanie , takie tam całusy przez gg , takie tam zauroczenie , takie tam zakochanie , taka tam miłość ...
|
|
 |
bardzo często nie potrafię przyznać się do błędu i mam problem z przepraszaniem. jestem zbyt dumna? nie wiem, nie mnie jest to oceniać, ale wydaje mi się, że ja po prostu jestem strasznie uparta. z jednej strony dobrze, bo potrafię dopiąć swego, ale z drugiej.. kilka osób już przez to straciłam. / kszy
|
|
 |
bardzo często wspominam co z nim miałam. byłam przez pewien czas szczęśliwa. to na pewno. szczeniackie zauroczenie? nie wiem, byliśmy razem przez rok. teraz cieszę się, że skończyło się tak jak się skończyło, bo wiem, że pomimo tego, że mnie kochał, to strasznie okłamywał. robił to, bo bał się, że jak powie prawdę to mnie straci. stracił mnie, bo kłamał. / kszy
|
|
 |
co w nas najbardziej ubóstwiam ? to, że możemy z nienawiścią w oczach szarpać się za włosy, wyzywać od najgorszych i wypominać popełnione błędy. tak, to boli, ale wiem, że niecałe 10 minut później, siedząc w dwóch różnych pokojach jedna pisze do drugiej na fejsbuku jak gdyby nigdy nic. taką miłością darzę tylko ją, moją siostrę. / kszy
|
|
 |
każdy z nas jakiś kurs obrał .
|
|
 |
a na dzień kobiet nie marzy mi się jakiś wielki bukiet pełen czerwonych róż czy tulipanów , wystarczyłbyś ty i malutki buziak w czoło . ♥
|
|
 |
oceniamy innych choć sami nie jesteśmy idealni .
|
|
 |
Kawałki szkła zostawiały cieniutkie korytka z których wypływała krew.
|
|
 |
Jedno bicie serca, proste prostopadłe.
|
|
 |
I was praying that you and me might end up together.
It's like wishing for rain as I stand in the desert,
But I'm holding you closer than most,
'Cause you are my heaven.
|
|
 |
fajnie jest mieć taką osobę , z którą możesz dosłownie wszystko . z którą chodzisz na dziwne domówki , gdzie nie znasz prawie nikogo , z którą śmiejesz się z najgłupszych zdań , słów , min czy sytuacji . której powiesz naprawdę wszystko i z którą czas zdecydowanie płynie zbyt szybko . dobrze jest mieć kogoś , z kim płaczesz na kanapie otulona kocem , nie zważając na to , że właśnie przypalają wam sie frytki ./ tymbarkoholiczka
|
|
 |
zaczęło się ponad rok temu. sylwestrowa noc i oni - lekko już pod wpływem. wyszło jak wyszło, całowali się. ona tłumaczyła, że to wina alkoholu. on twierdził, że tego chciał. ona olewała go i chciała zapomnieć o tym co się stało. on pisał i starał się. kolejna impreza i powtórka z rozrywki. znów żałowała. on znów twierdził, że to nie przez alkohol. ona starała się znowu zapomnieć. on nie odpuszczał. po dwóch miesiącach przekonała się w miarę do niego. zaczęli się spotykać, dobrze czuli się w swoim towarzystwie. on mówił, że ją kocha, ona nie była pewna, czy odwzajemnia to uczucie. mimo wszystko on nadal do niej przyjeżdżał. trwało to kilka miesięcy. podczas kolejnego spotkania powiedziała to. powiedziała 'kocham Cię', na które tak długo czekał. kwestia tygodni. zostawił ją. zdradził. i niby to jest miłość? / kszy
|
|
|
|