![A później? A później i tak spotyka się kogoś kto umie łączyć naturalną dobroć z szacunkiem do siebie. Wtedy dociera do nas że są osoby z którymi życie jest równie dobre ale jednocześnie nie przypomina walki o przetrwanie i że ten ktoś nie musi być skurwielem żeby czuć się przy nim jak na emocjonalnym rollercosterze. Uświadamiamy sobie że można być zaskakiwanym nie wybuchami złości i milczeniem ale raczej kolacją w Rzymie i seksem na dywanie w salonie.](http://files.moblo.pl/0/3/27/av65_32775_shutterstock_73575661m.jpg) |
"A później? A później i tak spotyka się kogoś, kto umie łączyć naturalną dobroć z szacunkiem do siebie. Wtedy dociera do nas, że są osoby, z którymi życie jest równie dobre, ale jednocześnie nie przypomina walki o przetrwanie i że ten ktoś, nie musi być skurwielem, żeby czuć się przy nim jak na emocjonalnym rollercosterze. Uświadamiamy sobie, że można być zaskakiwanym nie wybuchami złości i milczeniem, ale raczej kolacją w Rzymie i seksem na dywanie w salonie."
|
|
![Nie o każdy związek warto walczyć bo niektóre są jak teledysk disco polo tylko że bez muzyki. I smakują jak sushi z Biedronki. Są zimne gumowe i suche a jedyne co chcesz zrobić po konsumpcji to zamknąć się samotnie w łazience. Miłość nie polega na tym że się poświęca wszystko czas godność szacunek do siebie swoje marzenia pragnienia cele oraz przyjaciół aby tylko z kimś być. Jeśli ktoś tak zrobił to jest chory. A jeśli przy tym uważa że miłość musi być bezwarunkowa i w jej imię powinno się znosić różne rzeczy to informuję że jak ktoś szmaci drugą osobę to jej nie tylko nie kocha ale też zwyczajnie nie szanuje. A skoro jej nie szanuje to i tak ją jego zostawi. 2 2](http://files.moblo.pl/0/3/27/av65_32775_shutterstock_73575661m.jpg) |
Nie o każdy związek warto walczyć, bo niektóre są jak teledysk disco polo, tylko, że bez muzyki. I smakują jak sushi z Biedronki. Są zimne, gumowe i suche, a jedyne co chcesz zrobić po konsumpcji, to zamknąć się samotnie w łazience. Miłość nie polega na tym, że się poświęca wszystko, czas, godność, szacunek do siebie, swoje marzenia, pragnienia, cele oraz przyjaciół, aby tylko z kimś być. Jeśli ktoś tak zrobił, to jest chory. A jeśli przy tym uważa, że miłość musi być bezwarunkowa, i w jej imię powinno się znosić różne rzeczy, to informuję, że jak ktoś szmaci drugą osobę to jej nie tylko nie kocha, ale też zwyczajnie nie szanuje. A skoro jej nie szanuje, to i tak ją/jego zostawi." (2/2)
|
|
![Przestań karać drugą stronę. Przestań gardzić. Przestań dogryzać. Przestań szukać zaczepki. A jeśli nie potrafisz przestać to odejdź. Nie wyładowuj swoich frustracji za niepowodzenia w pracy czy w życiu na osobie która z Tobą jest. Twój partner partnerka nie jest odpowiedzialny a za Twój nastrój. Za twoje emocje. A jeśli nie potrafisz przestać to odejdź. Masz coś do powiedzenia na temat związku w którym jesteś? To powiedz to osobie z którą jesteś. Nie mi nie cioci Halince z Wałbrzycha nie psiapsiom. Tej osobie. A jeśli nie potrafisz przestać to odejdź. Przestań dawać kolejne szanse. Reanimacja związku to nie są kolejne szanse. Jak ktoś je ciągle dostaje to się do nich przyzwyczaja. I w końcu macha ręką mówiąc: pomarudzi pomarudzi ale mu jej przejdzie. 1 2](http://files.moblo.pl/0/3/27/av65_32775_shutterstock_73575661m.jpg) |
Przestań karać drugą stronę.
Przestań gardzić.
Przestań dogryzać.
Przestań szukać zaczepki.
A jeśli nie potrafisz przestać to odejdź.
Nie wyładowuj swoich frustracji za niepowodzenia w pracy, czy w życiu na osobie, która z Tobą jest.
Twój partner/partnerka nie jest odpowiedzialny/a za Twój nastrój. Za twoje emocje.
A jeśli nie potrafisz przestać to odejdź.
Masz coś do powiedzenia na temat związku, w którym jesteś? To powiedz to osobie z którą jesteś. Nie mi, nie cioci Halince z Wałbrzycha, nie psiapsiom. Tej osobie.
A jeśli nie potrafisz przestać to odejdź.
Przestań dawać kolejne szanse. Reanimacja związku to nie są kolejne szanse. Jak ktoś je ciągle dostaje to się do nich przyzwyczaja. I w końcu macha ręką mówiąc: pomarudzi, pomarudzi, ale mu/jej przejdzie. " (1/2)
|
|
![Zachowujmy się po ludzku. Rozmawiajmy. Ewentualnie zacznijmy się rozbierać .](http://files.moblo.pl/0/2/85/av65_28551_0059_0742.jpeg) |
Zachowujmy się po ludzku. Rozmawiajmy. Ewentualnie zacznijmy się rozbierać .
|
|
![Przychodzi tu. I pisze. Zbłąkana dusza. Pragnąca by ktoś ją wysłuchał. Zbyt nieśmiała by poprosić o to głośno. Przepełniona obawami że w bezpośredniej konfrontacji spotka się z odrzutem. Szyderczym śmiechem który wykpi jej nadzieje na zrozumienie.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Przychodzi tu. I pisze. Zbłąkana dusza. Pragnąca, by ktoś ją wysłuchał. Zbyt nieśmiała, by poprosić o to głośno. Przepełniona obawami, że w bezpośredniej konfrontacji spotka się z odrzutem. Szyderczym śmiechem, który wykpi jej nadzieje na zrozumienie.
|
|
![Irracjonalne jest to że pojawiam się tu znienacka po półtora roku żeby napisać jedynie te kilkadziesiąt słów i na nowo zniknąć. Jestem osiem lat starsza niż w momencie kiedy pojawiły się tu moje pierwsze teksty i pewnym faktem jest to że ta strona i ten profil wciąż we mnie żyje jako początek czegoś co mocno mnie kształtowało i budowało jako człowieka. Czuję się tak jakbym chodziła po opuszczonym cmentarzu gdzie leży tylko to co materialne ale tak wyraźnie odczuwasz to co wewnątrz... :](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Irracjonalne jest to, że pojawiam się tu znienacka, po półtora roku, żeby napisać jedynie te kilkadziesiąt słów i na nowo zniknąć. Jestem osiem lat starsza, niż w momencie, kiedy pojawiły się tu moje pierwsze teksty - i pewnym faktem jest to, że ta strona i ten profil wciąż we mnie żyje, jako początek czegoś, co mocno mnie kształtowało i budowało jako człowieka. Czuję się tak jakbym chodziła po opuszczonym cmentarzu, gdzie leży tylko to, co materialne, ale tak wyraźnie odczuwasz to, co wewnątrz... :)
|
|
![Gdzieś mam jego przeszłość bo pamiętam swoją. Gdzieś mam to co mówią o tym jaki potrafił być ja też nie świeciłam przykładem. Ranił łamał serca pozostawiał po sobie bałagan... i dzisiaj powinnam może obawiać się że to samo zrobi tu w moim życiu. Sęk w tym że ja też bez głębszych słów wyjaśnień oświadczałam że to nie to i wypisywałam się z czyjegoś jutro które tak skrzętnie planował z moim udziałem. Odwracałam się na widok łez nic sobie z nich nie robiąc. Zgasiłam empatię. Zobojętniałam na uczucia innych. Poszliśmy w dalszą podróż z życia z takimi bagażami. Absolutnie nienastawieni na to że w naszej relacji możemy napotkać na coś wartego uwagi na dłużej ale zaciekawieni tym co może nam dać. Minęły setki wspólnych dni siedzimy w tym samym pociągu życia a na każdej stacji wysiadamy razem żeby zobaczyć i doświadczyć jak najwięcej ale wspólnie.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Gdzieś mam jego przeszłość, bo pamiętam swoją. Gdzieś mam to, co mówią o tym, jaki potrafił być - ja też nie świeciłam przykładem. Ranił, łamał serca, pozostawiał po sobie bałagan... i dzisiaj powinnam może obawiać się, że to samo zrobi tu, w moim życiu. Sęk w tym, że ja też bez głębszych słów wyjaśnień oświadczałam, że "to nie to" i wypisywałam się z czyjegoś jutro, które tak skrzętnie planował z moim udziałem. Odwracałam się na widok łez, nic sobie z nich nie robiąc. Zgasiłam empatię. Zobojętniałam na uczucia innych. Poszliśmy w dalszą podróż z życia - z takimi bagażami. Absolutnie nienastawieni na to, że w naszej relacji możemy napotkać na coś wartego uwagi na dłużej, ale zaciekawieni tym, co może nam dać. Minęły setki wspólnych dni, siedzimy w tym samym pociągu życia, a na każdej stacji wysiadamy razem, żeby zobaczyć i doświadczyć jak najwięcej - ale wspólnie.
|
|
![Najtrudniej jest liczyć do dwudziestu czterech. Doba ma cholernie trudny wymiar bo czujesz ciężar każdej przemijającej godziny dzisiaj w dniu który się nie powtórzy nie wróci. Liczeniu do dwudziestu czterech towarzyszy przemijanie i umykająca szansa. Wewnętrznie czujesz że powinieneś wykorzystać moment wziąć się w garść pójść po swoje . Tylko co jest twoje ? W każdych kolejnych dwudziestu czterech godzinach błyska pytanie jak je przeżyć by znów nie znaleźć się w martwym punkcie gdzie po prostu nic nie wiesz. Teraz upijasz łyk herbaty dwudziesta trzecia trzydzieści. Za moment minie kolejna pełna doba położysz się do łóżka zamkniesz oczy i pomyślisz o swoich marzeniach. Przyjdą kolejne dwadzieścia cztery godziny czy odważysz się zawalczyć o to by nie marzyć... a wspominać?](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Najtrudniej jest liczyć do dwudziestu czterech. Doba ma cholernie trudny wymiar, bo czujesz ciężar każdej przemijającej godziny - dzisiaj, w dniu który się nie powtórzy, nie wróci. Liczeniu do dwudziestu czterech towarzyszy przemijanie i umykająca szansa. Wewnętrznie czujesz, że powinieneś wykorzystać moment, wziąć się w garść, pójść po "swoje". Tylko co jest "twoje"? W każdych kolejnych dwudziestu czterech godzinach błyska pytanie, jak je przeżyć, by znów nie znaleźć się w martwym punkcie, gdzie po prostu nic nie wiesz. Teraz upijasz łyk herbaty, dwudziesta trzecia trzydzieści. Za moment minie kolejna pełna doba, położysz się do łóżka, zamkniesz oczy i pomyślisz o swoich marzeniach. Przyjdą kolejne dwadzieścia cztery godziny - czy odważysz się zawalczyć o to, by nie marzyć... a wspominać?
|
|
![dobrze Cię słyszeć takiego szczęśliwego.](http://files.moblo.pl/0/2/85/av65_28551_0059_0742.jpeg) |
dobrze Cię słyszeć takiego - szczęśliwego.
|
|
![jeśli szukasz miłości swojego życia natychmiast przestań! będzie na Ciebie czekać gdy będziesz robić rzeczy które kochasz.](http://files.moblo.pl/0/2/85/av65_28551_0059_0742.jpeg) |
jeśli szukasz miłości swojego życia - natychmiast przestań! będzie na Ciebie czekać gdy będziesz robić rzeczy które kochasz.
|
|
![Zaryzykuj wszystko bo nie zyskasz niczego.](http://files.moblo.pl/0/2/85/av65_28551_0059_0742.jpeg) |
Zaryzykuj wszystko, bo nie zyskasz niczego.
|
|
|
|