 |
uwielbiam Twój delikatny zarost, który laskocze gdy calujesz mnie po szyi. < 3
|
|
 |
Prawdziwa miłość nie może skończyć się szczęśliwie, bo prawdziwa miłość jest nieskończona.
|
|
 |
Zainspirowana kolorem jego oczu, brzmieniem głosu, zapachem perfum, dotykiem dłoni... Zainspirowana jego obecnością.
|
|
 |
mogłabym nie spać tylko po to, żeby słuchać jak oddychasz.
|
|
 |
Tylko wielcy potrafią cieszyć się z małych rzeczy.
|
|
 |
Kilka słów ma większą wartość, niż diamenty, które są wieczne.
|
|
 |
Coraz częściej się upewniam, że marzenia są po to by je spełniać, bo nie świata tyczą, ale serca
|
|
 |
Tęsknie za czymś pięknym, idealnym, cudownym i czymś przez co płaczę, ponieważ wiem, że to coś, co nigdy nie wróci.
|
|
 |
Złapał ją delikatnie za ręce, wargami dotknął jej włosów. Pragnęła by ta chwila trwała wiecznie. Objęła jego dłonie mocniej i podniosła głowę do góry zaglądając mu głęboko w oczy. Usmiechnęła się do niego a on odwzajemnił się jej tym samym. Zauważyła, że jego wargi zbliżają się do jej. Pocałował ją pierwszy raz. W tym momencie ona uświadomiła sobie że coś ją z nim złączy, że zakocha się w nim tak bardzo, że nie będzie mogła tego opisać.
|
|
 |
Nigdy więcej już Cię nie poczuję tak blisko siebie. Nigdy więcej nie położymy się w łóżku i nie zaczniemy rozmawiać o najprostszych głupotach. Nigdy więcej nie wymasuję Ci pleców. Nigdy więcej, bo zrezygnowałeś ze mnie po raz kolejny, a dla mnie to jasny bodziec do tego, by pójść naprzód i nie czekać na Ciebie, by nie dawać następnej szansy, bo nie potrafisz jej wykorzystać. Stoję jednak na niewielkim odłamie skały, a dowolny ruch równa się upadkowi. Bez Ciebie nie ma dobrej drogi, z Tobą - żadnej
|
|
 |
Wcale nie chciałam żebyś stał się kimś najważniejszym, abyś przysłonił cały mój świat i zastąpił mi powietrze. Nie chciałam niczego takiego. To serce, to ono samo stwierdziło, że nadajesz się do pokochania. Serce wybrało, że to Ty nauczysz mnie miłości i pokażesz czym jest prawdziwe życie. Ono Ci zaufało i to w dodatku bezgranicznie. Serce, to ono jest wszystkiemu winne. To ono sprawiło, że zaraz za nim każda kolejna cząstka mojego ciała chciała żyć dla Ciebie i wołała 'Ciebie tutaj chcę'. I nawet nie wiesz jak wielką miłość zmieściło w sobie moje małe pokiereszowane serce. Ach to serce, strasznie zamieszało, nie?
|
|
|
|